schneider Opublikowano 27 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2017 Ze względu na męczące dojazdy na południe (zawsze zmokłem albo w Czechach albo na Węgrzech), planuję w przyszłym roku pojechać w czerwcu do Gruzji. Moto wezmę na przyczepkę, a cały zestaw auto + przyczepa zaparkuję na jakimś campingu w Bułgarii. Dalej na kołach. Mam dużą przyczepkę jednoosiową 1,2 x 4 m, mogę chyba zabrać 2 - 4 moto. Czy ktoś ma doświadczenia z podobnym eksperymentem, ewentualnie chciał by dołączyć do wyprawy ? pozdrawiam Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motif Opublikowano 27 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2017 tyle że Gruzja nie za bardzo po drodze do Bułgarii czy Hiszpanii :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 28 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2017 Jak przez Turcję, to jak najbardziej po drodze. Tylko że czasowo da to niewiele, natomiast dla wygody jak najbardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrzysty Opublikowano 28 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2017 Sens ma to dopiero jeśli z przyczepką dojedziesz do Gruzji. Zmieniając się po drodze za kółkiem, dotrzecie szybciej niż na motocyklach, przy 4 sztukach zaoszczędzisz też na paliwie. Pozostanie więcej czasu na miejscu. Same plusy. Jedyne uzasadnienie takiej decyzji, to jeśli ruszacie np w marcu, u nas będzie jeszcze zimno, w Turcji już dużo przyjemniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wertyder Opublikowano 28 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2017 (edytowane) Sens ma to dopiero jeśli z przyczepką dojedziesz do Gruzji. Zmieniając się po drodze za kółkiem, dotrzecie szybciej niż na motocyklach, przy 4 sztukach zaoszczędzisz też na paliwie.Ja bym to rozwinął jeszcze bardziej. Objechałbym Gruzję z przyczepką, a motocykle zdejmował tylko do zdjęć, to dopiero będą oszczędności :D...... Edytowane 28 Października 2017 przez Wertyder Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartpa Opublikowano 28 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2017 mam doswiadczenie bylem w tym roku w bayoles rok wczesniej busem w w grecji. Moim zdaniem warto a najlepiej scudo , vito viano trafic mozna bez obawy sypac ile ograniczenie a zprzyczepa wszedzie prawie 80 niemniej jednak ja cale niemcy w jedna i druga strone jechalem 120 licznikowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wajzer Opublikowano 29 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2017 Nie noooo ... aż tak się mordować? Nie lepiej zabrać tylko ubranka motocyklowe i lecieć samolotem ???? :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
batko lenin Opublikowano 30 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 ...no qrna...Toć cały urok i sraczka jazdy motongiem na niewygodzie polega ;) Jak ciepło jest, to ok, ale i glut do pasa wisieć musi czasem...Wygodnym polecam Merca Vito, niech się bujają :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZibiGo Opublikowano 30 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 ...no qrna...Toć cały urok i sraczka jazdy motongiem na niewygodzie polega ;) Jak ciepło jest, to ok, ale i glut do pasa wisieć musi czasem...Wygodnym polecam Merca Vito, niech się bujają :biggrin:Cienki post.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 31 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2017 Bardzo. Ja dopiero z wiekiem doceniam zalety przyczepki. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ste-fan Opublikowano 31 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2017 wstyd mi za tych wszystkich, którzy na przyczepkach........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 31 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2017 Haha szkoda bardzo :D Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
batko lenin Opublikowano 31 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2017 Cienki post....Sam cienki jesteś szanowny kolego :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varg Opublikowano 31 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2017 Największą zaletą zabierania motocykla na przyczepce jest to, że można go przygotować do wjazdu w miejsca, które "podróżnicy" na czoperach i świnkach morskich (turystycznych enduro) omijają nawet na mapie. Uprawiałem daleką turystykę asfaltową i mam kilka typów motocykli, ale na myśl, że miałbym jechać np. do Bośni motocyklem przystosowanym do pokonanie tej trasy na kołach i ominąć wszystkie ciekawe trasy na miejscu (waga, bagaż, opony) powoduje, że już wolę odwiedzić Zgierz pociągiem zimą.Kiedyś też myślałem, że jestem mega zajebisty bo robię tysiąc kilometrów na dzień, później zrozumiałem czym się różni jazda od podróży i nie muszę się już tanio lansować naklejkami na kufrach. Cytuj Organizacja wycieczek motocyklowych po Mazurach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.