Skocz do zawartości

mrzysty

Forumowicze
  • Postów

    132
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mrzysty

  1. Wiciu Fajnie to wyglada. Zdecydowanie całość sie uzupałnia.
  2. wstawiłem nowy filmik z przyczepką. może chętni zerkną.
  3. Widze, że chińskie 150 daje sobie radę w Mongolii. Rozumiem, że Royale są na miejscu, ekipa leci samolotem do np. Ułan Bator i wycieczka sie rozpoczyna?
  4. Sens ma to dopiero jeśli z przyczepką dojedziesz do Gruzji. Zmieniając się po drodze za kółkiem, dotrzecie szybciej niż na motocyklach, przy 4 sztukach zaoszczędzisz też na paliwie. Pozostanie więcej czasu na miejscu. Same plusy. Jedyne uzasadnienie takiej decyzji, to jeśli ruszacie np w marcu, u nas będzie jeszcze zimno, w Turcji już dużo przyjemniej.
  5. We wrzesniu powinniscie dac radę, w sierpniu w weekendy nawet booking się poddaję, wszędzie są wesela, wszystko zajęte.
  6. Nie zapuszczaj się za daleko w kontynent, nudno...i drogo, zalicz Meteory i wracaj, Albania dużo ciekawsza.
  7. Nareszcie zrobiłem opis wycieczki, zerknijcie, poczytajcie zobaczcie film. MOże jest kilka błedów, ale pisałem dośc szybko, a cosik komputer ich nie podkreśla. http://mrzysty.pl/motocyklem-do-grecji/
  8. Jest filmik z Grecji. Ale tam było zakrętów, a jakie widoki, ależ mi się tam podobało, a szczególnie upodobałem sobie Albanie
  9. Nakręciliśmy 5400 km, piękne drogi, ale omijajcie Grecję kontynentalną z daleka, poza Meteorami ( są super) nie ma tam nic, jest potwornie drogo, paliwko 1,6-1,7 €, piwo w sklepie 1,6-1,8€, kalapaki- szaszłyki w picie z sosem jogurtowym ok 2,5€. Jeśli Grecja to raczej wyspy i raczej plaża. natomiast BiH, Albania, Czarnogóra to juz raj motocyklisty niskobudżetowego. Tanio, piękne widoki i droga SH8 gdzie zakręty poprostu się nie kończą. Romecik okazał się dobrym towarzyszem, spalił ok 2,6 L/100 km. Najpierw jeszcze w okolicach Sandomierza złapałem kapcia ( miły pan sam naprawił mi koło nie chcąc nawet złotówki) potem straciłem światła, działały tylko długie, w Grecji awaria sama sie naprawiła, a w Serbii musiałem zmienic zuzytą już oponę przednią, myślałem, że wytrzyma dłużej. Na szczęście chińskie sprzęty są wszędzie i szybko znalazłem serwis. 4 spania pod dachem, reszta namiot, a raz w zamkniętym jeszcze sezonowym barze. Pomimo, że w Polsce temperatura oscylowała w granicach 5-10 stopni to na południu było juz gorąco, każde zatrzymanie to szukanie cienia, bo trudno było wytrzymać. Romecik mocno dociążony, zabrałem sporo nie potrzebnych rzeczy, ale czasem lepiej mieć więcej niż się potem prosić Przejazd tym mostem z Peloponezu na kontynent kosztuje 1,9 € ale robi wrażenie doborowe towarzystwo <a href="http://www.fotosik.pl/zdjecie/4abd9bd9a9932c3c" target="_blank"><img src="https://images82.fotosik.pl/557/4abd9bd9a9932c3cmed.jpg" border="0" alt="" /></a> marzenie motocyklistów radość ze zdobycia celu podróży więcej zdjęć zapodam jak nadrobię zaległości
  10. Widziałem zdjecia z Chorwacji coś niesamowitego, przez całą zimę nie spadł tam śnieg, a tu nagle w połowie wiosny takie załamanie pogody. Planów nie zmieniam. Jadę. Jeszcze cztery dni do startu.
  11. dla chcących być w miarę na bieżąco zapraszam na https://www.facebook.com/MrzystyPodrozeMotocyklowe/
  12. Na razie pogoda nie rozpieszcza, w dzień wyjazdu prognozy pokazują 13 stopni i przelotny deszcz, na szczęście w Atenach już ponad 20 stopni i pełne słońce.
  13. mrzysty

    Dookoła Polski 2015

    Zobacz moją wycieczkę Rometem dookoła Polski
  14. Biblo, kufer będzie, a reszta gratów w sakwach i na tylnym siedzeniu. Przyczepka raczej na pewno zostanie w domu, to była taka fanaberia i raczej do jazdy z pasażerem i jako bajer zlotowy. Opony zostają, mają wcale nie najgorszą przyczepność, nawet na mokrym.
  15. Jest i moja przyczepka motocyklowa. Pochwaliłem się juz w innym temacie, a pro po wyjazdu do Grecji, ale wstawiam i tu dla potomnych.
  16. Jest nas już dwóch, jadę z człowiekiem już mocno doświadczonym w podróżach motocyklowych. Moje 163ccm+ Jego 250ccm :laugh: . Krysz był juz w Grecji 2 lata temu na moto, myślę, że świetnie się zgramy. Na potrzeby wyjazdu powstała pszyczepa motocyklowa oto ona:
  17. Witam, jeśli ktoś chętny zapraszam do kontaktu. To nie pierwsza moja daleka wycieczka motocyklem 125ccm, ale pierwsza do Grecji. Do przejechania 5000 km+ więc sporo w siodle. Do zobaczenia Meteory, Ateny, kanał Koryncki, jakieś plażowanie. Zdaję sobie zdanie, że to mało czasu, ale chcę wyrwać się z domu, a mam spory głód jazdy. trasa do ugadania, noclegi w 75% namiot. Pensjonat jak zmarzniemy, lub będzie padało. Moje wycieczki możecie śledzić na www.mrzysty.pl
  18. Klasyka - Błędne Skały i Szczeliniec trzeba zaliczyć, fajne noclegi są w wiosce Pasterka na samej Czeskiej granicy, na Szczeliniec dotrzecie z niej na pieszo http://www.przystanekpasterka.pl/obiekty/dw-szczelinka/ oraz taniej, trochę gorsze warunki, ale lubią motocyklistów ( specjalne upusty- właściciel tez trochę jeździ) http://www.podrogaczem.fajnespanie.pl/19866,start.html ,o piekielnych dołach nie słyszałem, a widzę, że warto.
  19. mrzysty

    Albania w czerwcu

    Ale FOTY!!! Miłej wycieczki.
  20. mrzysty

    Film

    Mnie tam się podoba chłopaki mają zajawkę, filmik oczywiście za długi, więcej cięć, zwiększy dynamikę.
  21. Można i mniejszymi pojemnościami niż 500. Przez tydzień non stop nie będzie padać, a już na pewno nie w Chorwacji. Do Rijeki jest 1200 km, autostradą to pół dnia jazdy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...