Skocz do zawartości

pomocy, kupiłem kawasaki gpz 400r [nie na chodzie]


mońka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam potrzebuję pomocy kupiłem kawasaki gpz 400r [nie na chodzie]ustawiłem zawory ,wyczyściłem gażniki no zaczął się problem motor pali od strzała i pracuje na wolnych obrotach ok na wszystkich garach ale jak chcę dodać gazu nie wkręca się tylko dusi i strzela w gazniki i jak by tylko pracowała 3.4 garze jak wyciągne ssania kręci się do ok 5-6 tyś ale też nie zawsze :banghead: dodam iż świece nowe filtr powietrza też :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.motogen.pl/Czyszczenie-i-regulacja-gaznika-motocyklowego,5240.html

 

Albo wpisz na Youtube "regulacja gaźnika" to będziesz miał na filmiku pokazane co i jak.

Zanim zabierzesz się za regulację to sprawdź szczelność i stan króćców gumowych bo jak nieszczelne i popękane to nie ma sensu regulować gaźników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ja dalej z tym samym problemem :angry: czytałem regulowałem i nic dalej to samo :banghead: a może ktoś mi podpowie jeśli by był przestawiony rozrząd na wale o jeden ząmb może tak się dziać że nie wchodzi na obroty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolor świecy prawdę Ci powie, ja obstawiam na zabrudzone dysze wolnych obrotów...

Trza gaźniki czyścić( do tego potrzebna odpowiednia wiedza + narzędzia + ewentualne części), a nie zgrubnie je opłukiwać ot co...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NA 90% przyczyną twoich problemów jest zapchana dysza główna w gaźniku, znajduje się ona tuż obok dyszy wolnych obrotów jest delikatnie krótsza niż ta od wolnych.

Najlepiej gdybyś przeczyścił je ciśnieniem z kompresora ( fajnie by było minimum te 6-8 bar osiągnąć) następnie regulacja mieszanki w zależności od producenta jest to odpowiednio: wkręcamy na max'a i wykręcamy 1,5-2 obroty śruby wtedy sprawdzamy reakcje, jeśli nadal źle wykręcamy dalej do uzyskania pożądanego efektu.

Po regulacji Możesz sprawdzić kolor świecy ( jak mówili moi poprzednicy) lecz pamiętaj żeby wykręcać jak i zakręcać świece tylko i wyłącznie na zimnym silniku, ponieważ na ciepłym jest dużo łatwiej zerwać gwint. Jeśli silnik chodzi na wolnych obrotach bez problemu, odpala na dotyk itp raczej starałbym się wykluczyć przestawienie się rozrządu, szczególnie ze jest na łańcuszku - bardziej obstawiał bym luz zaworowy ssący oraz wydechowy, niestety do twojego modelu nie posiadam wiedzy ile miałby on wynosić a nie chcę cie wprowadzać w błąd.

Wsłuchaj się dokładnie w pracę silnika na wolnych obrotach, podejdź od lewej strony ( siedząc na motocyklu) silnika i wysłuchuj klekotania,tarcia metalicznego itp jeśli będzie idealnie wszystko pracowało będziesz słyszał tylko spaliny oraz świst koników. Jeśli tarcie metaliczne i obijanie sie czegos możemy myśleć nad luźnym łańcuszkiem ale to bardziej gdybanie. Sprawdź to co ci wyżej napisałem i zdaj relacje.

Powodzenia trzymam za Ciebie kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NA 90% przyczyną twoich problemów jest zapchana dysza główna w gaźniku, znajduje się ona tuż obok dyszy wolnych obrotów jest delikatnie krótsza niż ta od wolnych.

 

Nie spotkałem się jeszcze z motocyklem,w którym dysza wolnych obrotów jest niżej osadzona w komorze pływakowej od dyszy głównej.

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie spotkałem się jeszcze z motocyklem,w którym dysza wolnych obrotów jest niżej osadzona w komorze pływakowej od dyszy głównej.

 

Biorąc gaźnik na stół i rozkręcając pokrywę od pływaka, wystaje na środku dysza główna a obok niej NIŻEJ dysza wolnych obrotów.

Albo mnie źle zrozumiałeś albo miałem u Siebie jakieś meeega specyficzne motocykle ( i nie tylko).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reguły jak motocykl nie ma przejścia z wolnych na srednie + obroty wina leży z reguły po stronie dyszy wolnych obrotów ( silne zabrudzenie produktami odkładającymi się z paliwa- czytaj dodatki, uszlachetniacze, poetycko zwane przeze mnie glonami).

Silne zabrudzenie dyszy głównej może wystąpić w motocyklach bardzo małej pojemności lub skuterach 50-tkach, i owszem należy też czyścić tą dyszę( na ściankach jest osad), ale w większych pojemnościach jest na tyle duża, że brudy jej nie zaślepią - chyba, że była otwarta komora gaźnika i leżał w błocie....

Jak przestawiony by był rozrząd to:- albo w ogóle motocykl by nie zapalił, albo przy odpalaniu kichałby, prychałby, nierównomiernie by chodził ect..

 

Tutaj ewidentnie gaźniki do roboty, czas mniej więcej 4- 8 roboczogodzin tyle mi zajmuje czyszczenie, z przerwą na kawę - jak ktoś mniej doświadczony stwierdza, że przeczyścił szybciej to nie czyścił ich w ogóle. Koniec - kropka.

Pewnym udogodnieniem jest myjka ultradźwiękowa, ale mam co do niej mieszane uczucia - bo widziałem jak czyści elementy broni, powiedzmy średnio mi się to podoba- wolę sam to robić.

 

Aha, trzeba pamiętać o prawidłowym podłączeniu wszystkich przewodów, zarówno paliwowych jak i sterujących podciśnieniem...

 

Pozdr. J-999

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...