Skocz do zawartości

Gaz i hamulec - jak trzymac


bdem
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem świeżo upieczona Amazonka :mrgreen: po szkole Tomka Kulika' date=' gdzie uczono mnie, ze hamujemy dwoma paluszkami (wskazujacym i srodkowym), a reszta paluszkow pilnuje manetki gazowej. Lapka sprzeglowa cala dlonia sciska klamke sprzeglowa. [/quote']

 

Na hamulcu zawsze 2 palce (oczywiscie podczas hamowania, a nie jazdy).

Na sprzegle od pewnego czasu tez. Zwyczajnie jest to bezpieczniejsze - przeciez podczas przenoszenia palcow na klamke sprzegla przez chwile trzyma sie kierownice tylko na zasadzie sil tarcia, a nie prawdziwego uchwytu :!: A do tego podczas strzalu ze sprzegla, zeby postawic moto na gume, ryzykowny jest brak kontroli nad kierownica :mrgreen: Szanuje pana Kulika, ale pozostane przy 2 palcach na sprzegle 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostales opierniczony bo w czasie jazdy nie trzyma sie reki na sprzegle tak samo jak bledem jest trzymanie nogi na sprzegle w samochodzie.

Szybkie uzycie sprzegla nie jest tak wazne jak szybkie uzycie hamulca a po co niszczyc sprzeglo ?

Co do trzymania sprzegla najczesciej klamke trzyma sie cala dlonia przy wysprzeglaniu ale w jezdzie enduro dwa palce sa na sprzegle i dwa na hamulcu

 

 

wiadomo ze nie trzymalem sprzegla...tzn nie wciskalem go podczas jazdy...mialem na nim tylko polozone palce...nie wiem...moze sluszenie zostalem opierniczony...dotychczas jezdzilem dwusuwami i mysle ze to jest tego przyczyna...podczas zjazdow z gorki albo jechalem na luzie albo z wcisnietym sprzeglem bo o hamowaniu silnikiem w dwusuwie nie ma mowy...

 

Hmm a co broni Ci hamowac z biegiem? Pozatym przy awaryjnym hamowaniu nawet nie wskazane jest zajmowanie się sprzegłem tylko zatrzymanie motocykla... a że zgaśnie to już inna sprawa... Pozatym zawsze jak hamuje np. przed swiatlami to wyzucam biegi dopiero jak obroty spadna tak do 2 tys.. czyli przed tym jak motocykl zacznie sie dusić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:mrgreen: Szanuje pana Kulika' date=' ale pozostane przy 2 palcach na sprzegle 8)[/quote']

 

Zle to troche opisala :D

Tomek w jezdzei enduro tez uczy 2 palce na sprzegle ale jesli chodzi o dobre wysprzeglenie w niektorych moto to hamulec nie dochodzi do konca i nie przytniesz sobie dwoch pozostalych palcow a w niektorych moto klamke sprzegla trzeba dociagnac do konca a wiec pozostale palce blokowaly by klamke :D - Zreszta aby nauczyc ludzi poslugiwania sie 2 palcami przycial klamki sprzegla i hamulca aby wiecej palcow niz 2 nie moglo chwycic.

 

 

 

Co do jazdy dwusuwem z gorki Wawrzyn jak chcesz rozwalic silnik lub sie wyglebic mozesz wciskac sprzeglo lub jezdzic na luzie (tez nie ma smarowania :D ) dwusuwem zjezdza sie i wjezdza na tym samym biegu wtedy jestt smarowanie silnika i silnik hamuje bo caly czas mieszanka jest podawana i pracuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
o hamowaniu silnikiem w dwusuwie nie ma mowy...

Witam, może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego :?:

 

I odrazu co to jest hamowanie silnikiem?

Coś tam słyszałem, że redukcja biegów,

ale jak tam to dokładnie sie robi?

Domyślam sie tylko,

że na mniejszym biegu dajemy leciutko gazu...

albo w ogóle? tylko redukujemy? :roll:

 

Może ktoś rozwiać moje wątpliwości? :mrgreen:

 

z góry dzienki

pozdro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamowanie silnikiem to po prostu puszczenie gazu. Jak zwolni tak że zaczyna się dusić to redukcja i tak aż do zatrzymania, chyba że chcesz tylko zwolnić. A hamowanie silnikiem w dwusuwie może być niebezpieczne z powodu braku smarowania w trakcie takiej operacji. Jak zapewne wiesz w dwusuwach olej silnikowy jest mieszany z paliwem i smaruje silnik w czasie spalania paliwa. Jak odpuścisz gaz to nie będzie dochodziło do silnika paliwo z olejem ale sam silnik będzie pracował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze na ten moment silnik musi zadowolic sie tym co osiadlo wczesniej - trudno jestjezdzic wogole bez przymykania gazu. Zauwazylem, ze hamowanie silnikiem jest najbardziej skuteczne na wysokich obrotach a na niskich - niezauwazalne.

Co do trzymania klamek - ja podczas jazdy trzymam wszystkie palce na manetkach a jak trzeba hamowac to puszczam gaz i 4 palce na hamulec. Moze trace ulamki sekund, ale tak sie przyawyczailem. Jak sie zachowam w awaryjnej sytuacji - to sie okaze, na pewno tylko odruchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MichałKaczmar:

Zauwazylem, ze hamowanie silnikiem jest najbardziej skuteczne na wysokich obrotach a na niskich - niezauwazalne.

 

-przejedz sie v-ką.. zmienisz zdanie :)

 

A co do trzymania klamek to u mnie to wyglada tak, ze srodkowy i wskazujacy palec zawsze sobie leza na klamce hamulca. Ze sprzeglem jest tak samo, chociaz sprzegla uzywam tylko do ruszania i redukcji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

według zalecen albo masz łape na dzwigni hamulca albo na gazie. Kiedys myslałem ze powinno się trzymac ljeden palec na hamulcu ale to nic nie daje bo i tak muszre puscic gaz zeby nacisnoc hamulec. Pozatym to zalezy od ciebie.

 

w 2T nie ma mowy o hamowaniu silnikiem ?? dziwne wdszystkim mozesz hamowac silnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

według zalecen albo masz łape na dzwigni hamulca albo na gazie. Kiedys myslałem ze powinno się trzymac ljeden palec na hamulcu ale to nic nie daje bo i tak muszre puscic gaz zeby nacisnoc hamulec. Pozatym to zalezy od ciebie.

 

w 2T nie ma mowy o hamowaniu silnikiem ?? dziwne wdszystkim mozesz hamowac silnikiem.

 

mozesz hamowac silnikiem w dwusuwie ale jest to malo efektywne i niebezpieczne dla silnika (brak smarowania)...jak przejedziesz sie na czterosuwie (nie wiem na czym jezdzisz) to dopiero poczujesz co to jest hamowanie silnikiem...ja tak mialem z przesiadki na GSa...troche sie musialem przyzwyczajac ze mozna silnikiem hamowac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowoczesne dwusuwy od dawna mają pompy dozujące i pracują na czystej benzynie.

Nawet MZką można hamować tylko wraz z redukcją należy dać w palnik, następny w dół i apiać od nowa w palnik, jak zejdziesz do jedynki to pozostają jeszcze zelówki w adasiach.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fajne to hamowanie silnikiem :) ale chyba odpada w moim ogarze w takim razie :?

 

z powodu braku smarowania w trakcie takiej operacji. Jak zapewne wiesz w dwusuwach olej silnikowy jest mieszany z paliwem i smaruje silnik w czasie spalania paliwa. Jak odpuścisz gaz to nie będzie dochodziło do silnika paliwo z olejem ale sam silnik będzie pracował.

 

A jakby przy jakiejś tam wyższej prędkości zredukować bieg na niższy i leciuteńko dodać gazu ale tak żeby nie przyśpieszać tylko żeby jakaś tam ciupeńka paliwa dochodziła, a silnik by hamował? :?

sprawdza sie coś takiego czy wymyśliłem coś głupiego? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowoczesne dwusuwy od dawna mają pompy dozujące i pracują na czystej benzynie.

Nawet MZką można hamować tylko wraz z redukcją należy dać w palnik' date=' następny w dół i apiać od nowa w palnik, jak zejdziesz do jedynki to pozostają jeszcze zelówki w adasiach.[/quote']

 

Do baku nalewamy czystą benzynę natomiast silnik pracuje jak dawniej na mieszance do której olej dostarcza właśnie pompa dozująca!!!

Na czystej benzynie dwusuwy pracują.... owszem.... przez jakieś 30 minut a potem do kapitalki - sprawdziłem pare lat temu jak mi sie na Krecie olej w dozowniku skończył :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie była w tym czasie żarówka z kontrolki poziomu oleju ? na plaży?

 

Opalała się na słoneczku :lol: a ja za bardzo nie wiedziałem o co chodzi - to było 5 lat temu i pamietałem jeszcze jawe gdzie olej się lało do baku więc myślałem .... w każdym razie zatarłem silnik na samej benzynie...

stąd wiem z autopsji że na czystej to tylko my funkcjonujemy prawie prawidłowo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fajne to hamowanie silnikiem ;) ale chyba odpada w moim ogarze w takim razie :?

 

z powodu braku smarowania w trakcie takiej operacji. Jak zapewne wiesz w dwusuwach olej silnikowy jest mieszany z paliwem i smaruje silnik w czasie spalania paliwa. Jak odpuścisz gaz to nie będzie dochodziło do silnika paliwo z olejem ale sam silnik będzie pracował.

 

A jakby przy jakiejś tam wyższej prędkości zredukować bieg na niższy i leciuteńko dodać gazu ale tak żeby nie przyśpieszać tylko żeby jakaś tam ciupeńka paliwa dochodziła' date=' a silnik by hamował? :?

sprawdza sie coś takiego czy wymyśliłem coś głupiego? :mrgreen:[/quote']

 

ciupeńka zawsze dochodzi bo przez dysze wolnych obrotów leci, ale jak bardzo chcesz to mozesz wył zapłon odkręcić gaz i hamować aż Ci sie paliwo skończy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...