Skocz do zawartości

Jaki NIE ścigacz dla wysokiego.


Rekomendowane odpowiedzi

srau pies na scottoilera, drogie.

poszukaj o olejarkach wilku lub lubrixa, obie polskie.

z resztą tez jest pełno tutoriali jak zrobic samemu i zmieścić się w budżecie do 100pln.

 

co do nc700 czy 750x to od roku 2014 produkują je bez cabs.

161875.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z mojego doświadczenia, to naprawdę jeśli nie kręci się turystycznie wielu kilometrów to scottoiler to zbędny wydatek. Takie posmarowanie łańcucha nie jest nicxym trudnym ani upierdliwym.

 

Pozdr.

Fl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smarowanie nie jest upierdliwe. Moto na stopkę centralną lub jeśli jej brak to na podnośnik pod wahacz, spray do smarowania w rękę i psiknąć łańcuch jednocześnie kręcąc kołem. Ile to może potrwać, ze 2 - 3 minuty? Raz na 300 - 400km taki zabieg wystarczy. Co 3 smarowania łańcuch potraktować sprayem do czyszczenia i wytrzeć szmatką.

 

A jak ktoś ma więcej czasu i szkoda mu $$ na spraye to jest na to tańszy sposób, może trochę bardziej czasochłonny ale wg mnie bardziej skuteczny. Smarowanie pędzelkiem oraz gęstym olejem przekładniowym typu Hipol. Po nasmarowaniu szmatka i wytrzeć nadmiar oleju żeby nie chlapało. Co trzy takie smarowania słoiczek z naftą i taka szczotka:
szczotka-do-czyszczenia-lancucha-mg02000

Nafta nie niszczy gumowych uszczelnień w łańcuchu no i po szczotkowaniu łańcuch zawsze będzie wyglądał jak nowy - szczotka z naftą na pewno lepiej wyczyści łańcuch niż samo psikanie sprayem do czyszczenia. A ładny, świecący łańcuch zawsze lepiej cieszy oko niż jakiś oblepiony smarem i syfem :)

 

Kiedyś stosowałem spraye, obecnie stosuję ten drugi sposób i myślę, że jest dobrze. Aktualnie mam na łańcuchu DID (zwykły, nie złoty) nalatane jakieś 20 000km i naciąg jest na 1/3 dostępnej skali a w ciągu zeszłego sezonu nie wymagał naciągania więc znaczy, że smarowanie jest ok. Przez całą swoją długość jest równomiernie wyciągnięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Na początku wspomnę, że przeglądałem inne tematy i jest tutaj tego dosyć sporo ale jakoś nie trafiłem na podobny, w jednym nie chcą ścigacza, w drugim chcą motocykl za 4000 itp itd

 

Wracając do tematu, we wrześniu mija 3 lata odkąd mam prawko kat B, cóż, na koniec sezonu ale może ceny będą niższe albo dam rade coś utargować. Ogólnie prosiłbym o radę jakiej maszyny mam szukać. Na motocykl chciałbym przeznaczyć DO 10tys zł. Wygląd sportowy, nie lubię takich pierdziawek jakimi jeździ pół miasta do szkoły czyli te wszystkie skutery. Zdaje sobie sprawę, że 125cm3 też nie będzie wydawać nie wiadomo jakiego dźwięku ale chociaż będę wyglądać na tym inaczej niż jakbym właśnie jechał do "gimbazy".

Głównym problemem jest to, że jestem wysoki, mam 190cm i ważę 85kg więc raczej potrzebny by był jakiś większy motocykl. Mam kilka modeli w które celuję ale oczywiście założyłem ten temat po to aby ktoś doradził co będzie najlepsze i może podsunie jakiś inny model motocykla.

 

- Yamaha YZF R125

- Honda NSR 125

- Honda CBR 125

- Honda Varadero 125

 

Pomożecie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając tyle do wydania to na Twoim miejscu bym zrobił prawo jazdy A2 i zostanie jakieś 8500zł na motocykl. Za tyle kupisz coś, czego nie będziesz musiał piłować na obrotach i nie będziesz wyglądał jak na osiołku. Przy Twoich 190cm na każda "sportowa" 125tka będzie za mała. A przynajmniej mi się niezbyt komfortowo siedziało na CBR 125 a mam raptem 5cm mniej niż Ty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, mogę zrobić prawko na A2 ale pomyslałem, że lepszym rozwiązaniem będzie kupienie teraz jakiejś 125tki żeby poćwiczyć na niej zmiane biegów i ogólnie jazdę a jak mnie to nie wciągnie to motocykl sprzedam i kase odzyskam (nie całą ale zawsze coś). Takto muszę teraz wydać kase na A2 i zdać prawko a nie wiadomo czy mi się uda za 1 razem bo nigdy wcześniej nie jeździłem na motocyklu i potem za 3 lata znowu zdawać na A.

 

Chociaż może i macie racje. We wtorek dzwonie do ośrodka szkolenia kierowców zapisać się na kurs A2 :)

Edytowane przez Charonn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz możliwość, to rób A2 i będziesz miał więcej sprzętów do wyboru i dużo więcej frajdy z jazdy. Jeśli nie, to przy Twoim wzroście tylko viadro z tych, które wymieniłeś. Może być też ten Hyosung GT - Rura wie co mówi bo sam jest wysoki :)

 

Pozdr.

F.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównym problemem jest to, że jestem wysoki, mam 190cm i ważę 85kg więc raczej potrzebny by był jakiś większy motocykl. Mam kilka modeli w które celuję ale oczywiście założyłem ten temat po to aby ktoś doradził co będzie najlepsze i może podsunie jakiś inny model motocykla.

 

- Yamaha YZF R125

- Honda NSR 125

- Honda CBR 125

- Honda Varadero 125

 

Pomożecie? :)

Pomożemy ;)

Zdecydowanie Varadero 125 przy takich rozmiarach. Moc silnika to "przepisowy" max w 125 i a gabaryt jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowałem, że jednak na razie wstrzymam się z kupnem tej 125tki, zrobie najpierw kurs na A2 i kupię coś lepszego. Tylko tutaj już jest więcej modeli do wyboru, polecilibyście coś co zmieści się w limicie na A2? Patrzyłem na Bandita 600 ale to chyba przekracza moc w KM a nie chce się bawić w "ograniczanie" mocy motocyklu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Charonn najpierw przejrzyj ogłoszenia, bardzo często w tytule albo treści pada hasło kategoria A2. Takiego nie musisz dławić, bo już jest zdławiony.

Jeśli dobrze kojarzę, to z gotowców masz np. kawasaki ninja 250 albo nowsza 300 i to chyba spełnia warunki kategorii A2. Mały KTM Duke chyba też. Sporo tego będzie. Na stronach importerów (np. chyba na stronie Suzuki) masz czasem wymienione modele na A2.

 

Pozdr.

F.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze pod A2 kwalifikuje się CBR250R.

26KM, podobno idzie to rozbujać do 150km/h, na wtrysku, do 10 000zł można upolować 4 - 5 letnie i to nawet z ABS. Jeśli wierzyć danym producenta to spalanie wychodzi około 3l / 100km.

Ninja 250R ma tę przewagę, że silnik 2 cylindrowy (CBR to singiel) i 7KM więcej. Wg danych prędkość max Kawasaki to 170km/h i spalanie około litr większe niż w przypadku Hondy. Te starsze Ninja (które są do 10 000zł) były jeszcze na gaźniku.

 

Duke 200 też by się dało upolować do 10 000zł ale mało tego jest. W sumie nie głupi pomysł bo dość nietuzinkowy wygląd, na pewno wyróżni się z tłumu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...