Kawasaki GPZ 500 95r. zatarty. Co robić.

[Jackass]

Potrzebuję waszej opinii dotyczącej Kawasaki GPZ 500 95r.

 

Silnik jest zatarty na panewkach wewnętrznych wału korbowego(sam wał wygląda ok), zatarta jest panewka na wałku balansującym od strony pompy wody(wyczuwalny luz przed rozebraniem), zatarte są panewki wałków rozrządu i same wałki, Krzywki wałków przytarte i z wżerami na, to samo na dźwigienkach zaworowych.

Tłoki, pierścienie, cylindry ok. Ciała obce w misce olejowej (plastik, teflon nie wiem skąd), drobne opiłki metalu w niewielkiej ilości.

Wał obracał się z dużym oporem przed rozebraniem.

Pytanie co robić.

 

1-Kupić używane części (wał, panewki, głowica itp.)

2-Kupić używany silnik(ok 1000zł)

 

Szlifu wału i dorabiania panewek nie biorę pod uwagę. Koszt przekroczył by wartość motocykla.

 

Proszę o poradę.

[qba]

Tylko opcja numer 2 :)

[Nico]

Szlifu wału i dorabiania panewek nie biorę pod uwagę. Koszt przekroczył by wartość motocykla.

 

Szlifu walu w szybkoobrotowych silnikach motocyklowych nie praktykuje sie, nie zda to i tak egzaminu.

[żółf]

Motocykl na tyle popularny, że nie warto w remonty się bawić, bo zwyczajnie szkoda czasu i pieniędzy, na same uszczelki wydasz koło 500zł. Lepiej szukaj drugiego pieca, nawet jakby miał za jakiś czas znowu paść to w konsekwencji i tak wyjdziesz na tym lepiej.

[_Monter_]

Opcja nr 2 i nie myśl o innej bo będziesz żałował.

Do wyboru do koloru:

http://www.ebay.de/sch/i.html?_from=R40&_trksid=p2050601.m570.l1311.R8.TR12.TRC2.A0.H0.TRS0&_nkw=gpz+500+motor&_sacat=0

[konrad1f]

motocykl Ci powiedział, że już nie chce z Tobą jeździć - posłuchaj go, sprzedaj i kup coś innego ;)

[Jackass]

motocykl Ci powiedział, że już nie chce z Tobą jeździć - posłuchaj go, sprzedaj i kup coś innego ;)

He he. Na szczęście to nie mój motocykl, a do naprawy. Moje nie odmawiają posłuszeństwa.

 

 

Na jebaju nigdy nic nie kupowałem, a po niemiecku ni w ząb. Kupię silnik w polszy w podobnych pieniądzach.

 

Zdjęcie znalezione w internecie. To samo znalazłem w misce olejowej.

 

 

Edytowane 16 Lutego 2016 przez Jackass

[baba_zanetti]

Piękne samorodki:)

[hipolfs]

Szlif wału gdzie czopy są azotowane i dorabianie panewek w motocyklu to nieporozumienie i loteria takie rzeczy można czynić w samochodach. Kupić drugi piec najlepsza opcja :)

[Alkad]

Piękne samorodki:)

 

Mógłbyś rozwinąć? Co to właściwie jest? Spotkałem kiedys coś takiego w sv1000.

[_Monter_]

 

Mógłbyś rozwinąć? Co to właściwie jest? Spotkałem kiedys coś takiego w sv1000.

Zmielony ślizg łańcuszka.

[Jackass]

Kawa dostała już inny piec i poleciała do właściciela.

 

Czy to była zmielona prowadnica łańcucha to nie wiem. Na jednej było widać, że jest obłamana na końcu.

Prowadnice są z czarnego tworzywa a te śmieci w misce jak widać na zdjęciu. Jak by tego było mało to wał był wygięty w banana. Koło magnesowe obcierało o zębatkę rozrusznika.

Ten silnik nie będzie już jeździł.

[_Monter_]

W takim razie to obstawiam izolację z uzwojeń jeśli koło magnesowe obcierało.