"Bo była brudna..."

[Adam M.]

POR 15 nakladasz pedzlem, trzyma sie jak zloto i dobrze wyglada.

Wygooglaj kto jet w Anglii dystrybutorem.

[Major87]

Dzięki wielkie Adamie!

Miałem nadzieję dzisiaj kontynuować ale pogoda jest tak podła, że nie ma opcji. Załączam za to zdjęcie wspomnianych wcześniej dziur i ponownie proszę o poradę co z nimi zrobić. Wydaje mi się jednak, że najlepiej byłoby to zaspawać.

[majster96]

Major, Ty to mi SciFuna przypominasz z twarzy

[Major87]

Wydaje Ci się, ja nie używam żelu na żadnych włosach a i twarze zupełnie inne ;).

[Limo]

Na te dziury to trzeba wspawać łatę.

 

A tak w ogóle to co ten temat robi w klasykach?

[Major87]

A ja nie wiem, ja go zakładałem w Mechanice ogólnej, Suzie do klasyka brakuje jeszcze 15 lat.... Sprawdzić logi, a winnego ukrzyżować :D

Miałem nadzieję, że bez spawania się obejdzie, ale skoro już kwiatki wychodzą, to wyczyszczę jeszcze ramę i pospawam wszystko na raz, żeby się nie bawić nie wiadomo ile razy.

Odnośnie samego spawania, jeszcze jedno pytanko. Da się jakoś naprawić nieco zmęczone ograniczniki na ramie? Fajnie by było, gdyby kierownica skręcała się tak samo w obie strony, a na tym moto nie było tak od kiedy je mam ;).

[Leon84]

Jak wyszły takie dziury w wahaczu, to zapewne w ich okolicy ścianka pofilu jest już mocno pocieniona przez korozje od wewnątrz.

Ja bym te miejsca wyciął z nadmiarem i wspawał łatkę doczołowo.

Naspawanie łaty na dziury to pudrowanie syfa.

Wypadłoby też po spawaniu zrobić otworek, którym wpsikniesz wosk do konserwacji profili.

A ograniczniki a ramie wycinasz, dorabiasz według wzoru, spawanko, lakierowanie i masz jak z fabryki ;)

Dla dobrego kowala i spawacza żaden problem.

Edytowane 30 Grudnia 2015 przez Leon84

[Major87]

Konkretne info, dzięki wielkie ;).

[majkelpl]

Cos brachu czuje ze ruszyłes stare gówno które zaczyna smierdziec i .... skarbonka bez dna ...

No ale Pan zamawiał, Pan ma !!!

Ja to u siebie jak przerabiałem Waldka to oddałem graty do piaskowania a pozniej malowanie prozkowe i wypalanie w piecu.

rame i wahacz tylko wyczysciłem i pomalowałem Hammeraidem

Edytowane 30 Grudnia 2015 przez majkelpl

[Limo]

Naspawanie łaty na dziury to pudrowanie syfa.

 

 

Ja nie napisałem żeby naspawać łatę na dziury. W kazdym razie nie miałem tego na myśli, tylko tak jak napisałeś wyciąć prostokąt i wstawić łatę. Tak to się robi żeby to miało sens.

[j.marcin]

Cos brachu czuje ze ruszyłes stare gówno które zaczyna smierdziec i .... skarbonka bez dna ...

No ale Pan zamawiał, Pan ma !!!

Ja to u siebie jak przerabiałem Waldka to oddałem graty do piaskowania a pozniej malowanie prozkowe i wypalanie w piecu.

rame i wahacz tylko wyczysciłem i pomalowałem Hammeraidem

Jest ta farba-lakier w spraju czy jechałeś pędzelkiem zwykłą bo taką to posiadam,malowałem nią boczną stopkę.

[Major87]

^^ Można kupić Hammerite w sprayu. Puszka 400ml kosztuje coś koło 10 funa w Halfords z tego co pamiętam.

Majki, po tym co widziałem zanim ją rozebrałem to chyba mogłem się tego spodziewać z jednej strony. Ona serio przeszła przez niezłe gówno od kiedy ją mam, wcześniej stała ponad rok czy coś koło tego na dworze, co prawda mogłem ją tylko porządnie wyczyścić i pogonić, ale zostaje. Mam na czym śmigać, więc może sobie leżeć w częściach przez jakiś czas tym bardziej że poza gwintami, paroma rzeczami do wymiany i teraz tymi dziurami to nic jej nie jest i skoro jeździła przed rozłożeniem, to będzie jeździła po złożeniu ;).

Oczywiście cały czas mogę oddać ramę i wahacz do piaskowania i proszkowania, ale to nie będzie to samo. Na spokojnie wszystko sobie zrobię sam, zlecając komuś tylko niezbędne minimum takie jak spawanie. Rozmawiałem dzisiaj z jednym spawaczem i podłapałem kilka innych kontaktów, póki będzie się dało, będę kombinował, w ostateczności kupię nowy wahacz - o ile rama będzie w stanie używalności.

Ten motocykl to nie kwestia pieniędzy, czasu czy opłacalności. Za dużo razem przejechaliśmy, żebym się jej pozbył. Zrobię, zakonserwuję i zapakuję w próżniową torbę, żeby za 5 czy 10 lat nadal była w zajebistym stanie ;).


Odnośnie tego wahacza, doradzono mi jeszcze jeden sposób. Zamiast wycinać przód i spawać to od przodu, nawalić do środka czegoś neutralizującego rdzę i naspawać łatę tak, żeby spawy były na górze i na dole. Muszę najpierw wygrzebać piec z schowka i popaczeć ile tam jest luzu.

[Limo]

Tak jak napisał Leon, blaha wokół tych dziur jest za cienka i ciężko będzie przyspawać do niej łatę. Prędzej elektroda zrobi kolejną dziurę.

[majkelpl]

Oczywiście cały czas mogę oddać ramę i wahacz do piaskowania i proszkowania, ale to nie będzie to samo.

 

 

Co to znaczy ze .... nie to samo ?

To ze nie zrobisz tego sam ?

Hmmmm .... ja za robote dalem 60 funtow wiec nie jest to kosmiczna kasa a czesci wygladaja jak nufki'

Cała przeróbka Waldka kosztowała mnie 300 a motur wyglada jak inny :-)

 

http://naforum.zapodaj.net/1503a8465655.jpg.html

 

http://naforum.zapodaj.net/8862e64f6644.jpg.html

[michoa]

 

Prędzej elektroda zrobi kolejną dziurę.

 

elektroda sie takich cienkich rzeczy nie spawa :D

 

major pozycz sobie od kogos maly migomat z co2 , tym nawet paris hilton potrafi spawac , jeszcze ze w gre wchodzi tylko estetyka a nie musi byc wytrzymale , zacznij od najmniejszego pradu i daj sobie wolny posuw drutu i sie baw bedzie tanio i samodzielnie :D