Jaka jest żywotność uszczelniaczy lag?

[Limo]

A to samego oleju nie można już wymienić czy to druciarstwo?

[Lukaszek34]

To zalezy kiedy był robiony "pełny serwis" i itp. bo w sporcie robi sie nawet 2-3 zmiany oleju nawet jeżeli ktoś jeżdzi amatorsko ale w duzych ilosciach po trackdayeach. Szczgólnie kiedy konieczna była zmiana tłumienia np w bardzo gorące dni itp.

Zmiana oleju bez znanej historii serwisu i pseudo "wymiana" oleju żadziej niż 2 lata - tak to druciarstwo. Uszczelniacze, zawory, regulatory itp wymagają smarowania, sprawdzenia i umycia - wszedzie tam zbiera się najbardziej zużyty olej. Inaczej jeżdzi się jak wozem drabiniastym - szczgólenie KYB w hayce.

[Limo]

Ale to chyba MłodyWilk będzie wiedział lepiej jak mu się jeździ, czy nie?

[Lukaszek34]

Ale to chyba MłodyWilk będzie wiedział lepiej jak mu się jeździ, czy nie?

Szczegłonie jak jeżdzi na 16 letnich uszczelniaczach...

[Nitomen]

ja kupilem vfr z nalotem 70 tys i jeden uszczelniacz ciekl , drugiego nie ruszalem tylko olej nowy zalany i teraz ma 150 tys i rok temu tylko olej wymienilem ...nie widze sesu magazynowia uszczelniaczy , nawet nie widze sesu magazynowia innych czesci ....chyba ze model ma typowe problemy i kwesta czzasu jest az cos padnie

[Limo]

Witaj w klubie druciarzy :biggrin:

[Wiesuaf]

ja kupilem vfr z nalotem 70 tys i jeden uszczelniacz ciekl , drugiego nie ruszalem tylko olej nowy zalany i teraz ma 150 tys i rok temu tylko olej wymienilem ...nie widze sesu magazynowia uszczelniaczy , nawet nie widze sesu magazynowia innych czesci ....chyba ze model ma typowe problemy i kwesta czzasu jest az cos padnie

 

W bandicie 600 uszczelniacze padają wyjątkowo szybko, tak samo sprężyny "miętknom" szybciutko. Więc albo się trzeba uzbroić w zestaw uszczelniaczy i beczkę oleju, aby wymieniać je co rok lub częściej albo włożyć lagi z innego modelu (ponoć od gixxa 750 są popularne).

[Limo]

Albo kupić oryginalne uszczelniacze a nie jakieś atheny. A, i sprawdź sobie jaki jest zawias w gixie 750 ;)

[Songo]

Miałem przez 3 lata bandita, nigdy mi nie pociekły.

[MłodyWilk22]

Szczegłonie jak jeżdzi na 16 letnich uszczelniaczach...

 

Mam ją od 8 lat i jak do tej pory nie zauwazyłem pogorszenia własciwości jezdnych. A smigam wokól komina, turystycznie po europie max załadowany, a i czasami na tor się wyskoczy(min raz w roku). Także gdybym wyczuł, że coś jest nie tak z własciwościami jezdnymi to od razu bym reagował !!! U mnie nie ma półsrodków!

 

A co jest w srodku to nie wiem :) Dowiem się, jak w końcu padną uszczelnienia :)

 

Ps. Moim zdaniem receptą akurat w Hayce na długowiecznośc uszczelniaczy to dobre osłonięcie lag po przez mądrze wyprofilowany błotnik. Lagi zawsze są idealnie czyste nawet po długich dystansach.

 

A druga sprawa to mój motocykl u mnie nie lata na gumie, a to też bardzo szybko wykańcza uszczelniacze...

[enduromaster]

jak są padnięte ślizgi w lagach czy jakiekolwiek ubytki chromu to nie ma najmniejszego sensu wkładać nowych uszczelniaczy przed zrobieniem reszty

a olej polecam wymieniać max co 2 sezony, od razu motocykl inaczej się prowadzi, nawet skuter 49cc, człowiek się przyzwyczaja dlatego ne czuje różnicy przez te nawet 20 lat

skarpet nie polecam, za bardzo przylegają i się rura obciera jak trochę piasku podejdzie :wub: gumowe osłony jak najbardziej

obecnie może drut ale działa, harmonijki z maglownicy od jakiegoś auta, gruba ciężka guma, olejoodporna i nie wygląda na chiński odlewik

Edytowane 8 Sierpnia 2015 przez enduromaster

[Lukaszek34]

 

Mam ją od 8 lat i jak do tej pory nie zauwazyłem pogorszenia własciwości jezdnych. A smigam wokól komina, turystycznie po europie max załadowany, a i czasami na tor się wyskoczy(min raz w roku). Także gdybym wyczuł, że coś jest nie tak z własciwościami jezdnymi to od razu bym reagował !!! U mnie nie ma półsrodków!

 

A co jest w srodku to nie wiem :) Dowiem się, jak w końcu padną uszczelnienia :)

 

Ps. Moim zdaniem receptą akurat w Hayce na długowiecznośc uszczelniaczy to dobre osłonięcie lag po przez mądrze wyprofilowany błotnik. Lagi zawsze są idealnie czyste nawet po długich dystansach.

 

A druga sprawa to mój motocykl u mnie nie lata na gumie, a to też bardzo szybko wykańcza uszczelniacze...

Sorry, ale jedno zaprzecza drugiemu.

Nie ma pół środków ale robisz coś jak padnie? Olej w silniku wymieniasz też jak coś się dzieje??

Lagi w tym modelu, sa pokryte tlenkiem który jest bardzo czuły na poprawny olej dlatego zalecany jest miksimum "low friction" i przy serwisie używa się specjalnych past aby zminimalizować zjawisko sticion - typowy problem dla Kayaby. Ponadto sprężyny w tym modelu są brdzo miekkie a blokada olejowa wczesna i głeboka więc prowadzenie tego modelu daje wiele do życzenia - przerobiłem już tych modeli i ludzie po przebigeach nawet 50tyś km cieszyli się jak nowymi motocyklami.

Sorry za zwroty ang. ale nie ma odpowiednika w PL, bynjamniej ja nie używam.

 

ps.

ponadto jak napisał kolega enduromaster jeżdząc przez długi okres degradacja następuje stopniow czego nie jesteś w stanie wyczuć

Edytowane 9 Sierpnia 2015 przez Lukaszek34

[MłodyWilk22]

Tak jak pisałem - latam dużo po górskich winklach i po torze i naprawdę nie czuję aby coś się w prowadzeniu motocykla się pogorszylo...

Być może macie rację, że pogorszenie prowadzenia dzieje się tak powoli, że człowiek nie zauwży... Jesli tak jest to pewnie odczuje to po wymianie oleju.

Choc napewno nie jest to jakies drastyczne pogorszenie się właściwości bo moje tępo na torze ani po winklach z kolegami z R1 nie spada :)

 

Widzę Łukasz, że grzebiesz przy moto i masz doświadczenie z lagami, ale oblatalem już trochę sprzetów i naprawdę nie mam nic do zarzucenia zawieszeniu w Hayce. Prowadzi się super stabilnie i pewnie. Jak się czasami zamienię z którymś z kolegów ze sportowych litrów(GSXR, R1) to tez chłopaki odnosnie prowadzenia nie mają zastrzezeń a ja tez nie czuje ,że przesiadłem się na coś lepiej prowadzącego(pomijając masę).

Nawet na naszym forum Hayki nikt nigdy nie poruszał tematu przeróbki zawiechy, więc chyba nie jest tak źle. Może można cos poprawić, ale moim zdaniem wielkiego szału nie będzie. Choc z chęcią bym porównał prowadzenia zwykłej hayki a takiej po przeróbce przez Ciebie zawiechy...

[Dominik Szymański]

Olej po powiedzmy 10.000 km... Polecam zlać go z lag i powąchać. Potrafi śmierdzieć paskudnie. Polecam jednak wymieniać olej co te dwa sezony, niewiele to kosztuje.

[Limo]

Ale koniecznie z uszczelniaczami bo inaczej to druciarstwo ;)