Skocz do zawartości

2015-08 Transalpina, Transfogarska, Zamek Drakuli, Dolina Dunaju, Kamień Podolski, Lwów


machajos
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gdzie opłaty na Węgrzech:

http://vadimpacajev.com/winiety-drogowe-wegry-jak-gdzie-i-za-ile/

 

 

My podróżowaliśmy przez transalpinę i transfogarską tak jak polecane na forum, czyli fogarską od północy i alpinę od południa.

Jazda taka zaczyna się tym co na tych trasach najlepsze, żeby powiedzieć jak lepiej przejechać musiałbym jeszcze przejechać te trasy odwrotnie.

Na transalpinie są przecinki asfaltu szutrami, ale przejezdne każdym pojazdem, nie jest to jakieś utrudnienie, raczej urozmaicenie trasy.

 

Oprócz ciekawych miejsc o których pisałem wcześniej to można:

 

Śladami Drakuli:

-Sighisoara - niesamowicie urocze miasteczko gdzie urodził się Drakula, świetnie spaceruje się uliczkami tego miasteczka i można zatrzymać się na małe co nieco

-Poenari -wspomniane przez Was ruiny zamku Drakuli na fogarskiej

-Bran- ze względu na odbywającą się pod nim "wampiriadę" - także trzeba tam pojechać w ramach śladów Drakuli (wstęp na zamek 20 zł osoba)

 

Niedaleko Branu - Rasnov, zamek chłopski, uwaga - absolutnie nie podjeżdżać ciągnikiem z parkingu na zamek bo to blisko, szkoda kasy. Warto na zamku porozmawiać z taternikiem, niesamowity człowiek, ma tam swoją "komnatę". Tani nocleg 71 zł dwie osoby: Str. Vulcanului Nr 11, 505400 Rîşnov, Rumunia

 

Także niedaleko Branu - Sinaia- zajebiste turystyczne miasteczko z uroczym zamkiem Peles https://www.google.pl/search?q=peles&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0CCAQsARqFQoTCJnwk93X9cYCFcNXFAod1_EE1A , jednak wstęp do środka dość drogi, na zewnątrz darmowo.

Pozatym w Sinai podobno warto wyjechać wyciągiem w góry Bukowe, osobiście żałuję, że brakło czasu i pieniędzy na wjazd tam.

http://www.tupagorektamdolina.pl/indexpl.php?go=bucegi/bucegi

 

Warto też podjechać na morze, ciepła woda z fajnymi falami, byliśmy w Mamai, na polu namiotowym GPM, świetny camping, niedrogi, rzut beretem do morza, jednak emeryci, tacy jak ja, muszą mieć zatyczki do uszu, bo nieopodal pola, gdzieś na plaży, dyskoteka skutecznie potrafi wku**ić w nocy.

A, jadąc nad morze trzeba pamiętać, że przejazd przez Dunaj jest płatny, albo most albo prom.

 

Okolice wesołego cmentarza (Sapanta) - ale nie skupiać się na cmentarzu ale okolicach. Te wszystkie babcie w rozkloszowanych spódnicach robią wrażenie, szczególnie jak na ławce pod domem przędą sobie wełnę. A także drewniane domy. (kierując się na wioskę-muzeum drewnianych domów, w tej wiosce przy kościele na wzgórzu, pytać o śliwowicę ;) )

 

Na razie tyle, muszę spadać.

 

Fajna strona:

http://www.bicycle.pl/content/view/126/144



p.s. Pamiętać wszędzie, sklepy, stacje benzynowe, pola kempingowe, muzea, markety, o liczeniu reszty i ewentualne upominanie się o resztę.

Rumuni wszędzie lubią zaokrąglać.

 

Na Delcie Dunaju, ceny dość drogie, pływanie łódką z prywatnym właścicielem 3 godz. , 50 zł osoba.

Pola namiotowe też dość drogie, w porównaniu do innych regionów Rumunii.

Edytowane przez spiwor

Notoryczny kłamca :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wyżej wymienionych miejsc polecam zahaczyć o kopalnie soli w Turdzie, robi wrażenie.

 

Niedawno wróciłem z Rumuni. Zwiedziliśmy kopalnie soli w Turdzie, objechaliśmy Transalpinę, dwa razy Transfogaraską, byliśmy nad morzem czarnym w Eforie Nord oraz Konstancy, a na koniec zostawiliśmy wąwóz Bicaz.

 

Jakby ktoś potrzebował namiarów na noclegi to niech pisze. Choć my nie rezerwowaliśmy żadnych, jechaliśmy bez spiny, zawsze się coś znalazło i to w dość komfortowych warunkach za nie wygórowaną cenę.

 

Pogoda była mega, ludzie w porządku, piękne krajobrazy i kobiety :biggrin: , aż nie chciało się wracać :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romans, faktycznie zapomniałem sie ze droga 67C zaczyna się od Sebes a ja cały czas myślałem że Transalpina zaczyna się od skrzyżowania za drogą przedstawioną przez Ciebie na filmiku :-)

 

Tu masz obie trasy,filmik trochę leciwy i głos zajebały ale ogólnie ok :-)

 

Edytowane przez wajzer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa i pół tysiąca km po Rumunii właśnie pękło i jeszcze nikt nawet nie próbował nas zatrzymywać. Choć w sumie ze trzy patrole po drodze mijaliśmy. Jutro opuszczamy Sighisoarę i bijemy do Debreczyna. Moim zdaniem wąwóz Bicaz jest piękniejszy od Transfogarskiej. Koniecznie trzeba zobaczyć. Przejechaliśmy dwa razy.

Do czasu, kiedy skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że w kraju jest tylu idiotów. (by S. Lem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...