Opony do Daytony ?

[alone]

Witam!

Pierwszy raz na Daytonie 675 R na SpeedDay. opony Pirelli Supercorsa SP. Pierwszy dzien spokojnie , ale za niskie rozgrzewanie opon i ślady zużycia, Obniżam cięnienie do 1,6F , 1,7R. Lepiej. W drugim dniu śmiało jak na grupę D i w drugiej sesji z instruktorem uślizg . Tył pływa - Rada podnieś cisnienie do 2,1F i 2,3R. W trzeciej sesji na ostatniej szykanie przed mostem - uślizg przy spokojnym dodawaniu gazu od szczytu zakrętu.

W ubiegłym roku jeździłem Hondą VFR800 (Poznań. SlovakiaRing i Pannonia) na turystycznych ContiRoadAttack2 i Metzelerach M7 i byłem zdziwiony jak te opony trzymają w zakręcie. Pochylenie do granic - lekko unosiłem wewnętrzną nogę aby podnóżek nie ograniczał pochylenia, prawie w każdym zakręcie szorował. Opony były rozgrzane, lepkie - do krawędzi profilu.

Czy konieczne jest stosowanie kocy do tych opon. Nie mam żadnych sportowych ambicji tylko spokojnie polatać w zakrętach.

 

[TomaszKoo]

Na SP da się bez kocy. Jeżeli mieszanka jest też na ulicę to nie trzeba, a niektórzy nawet uważają że nie powinno się. Filip już wie wszystko o tych oponach od Pirelii Polska :)

Pierwsze co to złe ciśnienie, zazwyczaj przód jest w okolicach 2,2 - 2,3, tył 1,6 - 2,0 i

albo niedogrzane opony (w co jednak wątpie chyba że to pierwsze kółko),

albo bardziej ostry profil opony i to tylko złudzenie,

albo mnóstwo innych powodów :)

[skowronp]

A zawieszenie to po serwisie i ustawieniu SAG? bo to może być też przyczyna...

[alone]

Nie wiem co to znaczy ustawienie SAG. Profil opony subiektywnie ostrzejszy w Metzelerach. Różnica w wysokości podnóżków 4,5cm (wyżej Daytona). Ale kulka na podnóżku w Daytonie "nawet nie draśnięta" a w Hondzie starta do zera. Uślizg Daytony zakończony w żwirze przy stałym gazie lub delikatnym odkręcaniu. Na Slovakiaring VFR-ą miałem podobny uślizg ale było przesadzone pochylenie i instruktor machnął mi ręką abym go wyprzedził a gaz odkręciłem zdecydowanie za szybko. A było chłodno po deszczu i jeszcze przespałem pierwszą sesje po podróży i bylem nie oswojony z torem. Generalnie VFR wymagała większej siły do złożenia ale była zaskakująco stabilna w zakręcie. Daytona jest niby bardziej poręczna ale wrażliwa na ujęcie lub dodanie gazu i użytą siłę do złożenia.

[filipr]

Daj sobie spokój z tymi SP. Ja miałem z nimi tylko problem. Zmieniłem na Racetec K3 + serwis i regulacja zawieszeń i teraz opona nie zużywa się tak szybko. Ciśnienia miałeś faktycznie źle dobrane. Przód musi mieć większe ciśnienie niż tył, tak jak Tomaszkoo napisał.

Z ciekawości w którym sklepie kupiłeś te SP?

 

Pozdr.

F.

[alone]

Dzięki za rady. Kupiłem razem z Daytoną z niemieckiego salonu jako prezentacyjny ze zniżką, ale po przeglądzie w serwisie w Polsce okazało się że dwukrotnie przemapowany silnik i przegrzane przednie tarcze , a w grudniowy wieczór przy zakupie myślałem, że pokryte pierwszym nalotem rdzy. Opony wg DOT połowa 2012. Wg Serwisu Daytony jeżdził po torze . Pozdrawiam

[TomaszKoo]

Począwszy od zawieszenia a skończywszy na wszystkim to może być wszystko :) trzeba by zacząć od początku, a jeżeli czasy są powyżej 2 min to musi być grubo coś nie tak

[skowronp]

Zacznij krok po kroku:

- ciśnienie w oponach ustawiane na ciepło (jak nie masz kocy to zaraz po sesji)

- ustawienie SAG (ile ważysz? bo oryginalna sprężyna z tyłu może być za miękka a skręcenie na maxa to nie jest rozwiązanie)

- serwis zawieszenia (po 3 latach pałowania po torze wymiana oleju przód tył jest wskazana i regulacja (teoretycznie dopiero potem ustawia się SAG)

- wymiana opony (może ktoś upalający wcześniej ją przegrzał i guma nie ma już swoich właściwości). Chyba że masz dojście / kase to wymień od razu (na rosso corsi / s20 / etc) bo już nigdy do obecnej zaufania nie będziesz miał ;)

 

Alternatywnie może tobie się wydaje że opona "pływa" a ona tylko normalnie pracuje na wyjściu z zakrętu... I faktycznie jak powyżej 2 min to żwir zwiedza się zazwyczaj z braku umiejętności i strachu przed zakrętem ;)

 

 

Ostatnio zrobiłem pkt 3 i okazuje się że za pareset złotych dostajesz nowe, lepsze moto ;)

[alone]

Nie miałem kostki, gdyż byłem pierwszy raz Daytoną 675. Ale miałem w ubiegłym roku kostkę na Hondzie i rekreacyjnie 2'14" bez żadnej wywrotki na Poznaniu. Teraz jechałem przed i za instruktorem (czas porywnywalny) i to on powiedział, że tył pływa. Ja tego nie czułem. Instruktor twierdził ze pozycja prawidłowa choć przesadnie się zwieszam a motocykl prowadzę prawie pionowo.

W ubiegłym roku wywaliłem się Hondą VFR z sześć razy na torach (aż mi się zrobiło jej żal) i zawsze rozumiałem błąd.

Dlatego to mnie dziwi - opony DOT 3012 jakby nie wyjechały z salonu co przy przebiegu 4500km jest niemożliwe. Motocykl niby prezentacyjny ale może coś się uszkodziło gdyż serwis PL twierdzi, że głowy nie dadzą ale był na torze.

Może coś z zawieszeniem - ale nie przy tych prędkościach. Ważę w kombi 74-75 kG

Kontrola trakcji- ale nauczyłem się hondą spokojnie odwijać gaz więc to nie to !

Mogę przełożyć z Hondy Metzelery M7 i spróbować.

Generalnie jest to dla mnie problem, więc zaprowadzę do serwisu - mam tylko 550m.

Dzięki za rady.

[Limo]

Nie prościej wziąć kolegę do pomocy i samemu sobie ustawić sag?

 

http://sportjazda.pl/index.php/ustawienie-zawieszenia/napicie-wstpne

[alone]

sag?

 

Temat zawsze pomijałem. Ale widzę, że konieczny do opanowania w tym modelu.

Dzięki za link.

[skowronp]

sag?

 

Temat zawsze pomijałem. Ale widzę, że konieczny do opanowania w tym modelu.

Dzięki za link.

 

w każdym hahaha

 

przy takim tempie to grubo coś jest nie tak ... albo instruktor soczewek nie założył ;P

[Bimbak]

Jak tył jest rozbieżny z przodem to będzie pływał w nawet najmniejszym zakręcie. Generalnie trzeba się przyjrzeć geometrii i ustawieniom.

Edytowane 27 Kwietnia 2015 przez Bimbak

[Niesmiertelny]

Przy czasie ponad 2 min to musi byc cos nie tak z geometria lub zawieszeniem .

 

SAG to jest podstawowa sprawa z jaka trzeba sie zabrac przy motocykl i to obojetnie czy wyscigowy czy na ulice .

Jesli tego nie Zrobimy na ulice to tragedii nie bedzie ale juz na tor obowiazkowo trzeba wykonac.

Jeden wazy 50 kg drugi 100 ,motocykle tez maja fabrycznie montowane rozne sprezyny, wiec w jednym modelu motocykla 50 kg koles nie bedzie musial zmieniac sprezyn a u drugiego na hamowaniu przod bedzie wpadal do samego konca a tyl bedzie sie bujal pompowal i odjezdzal,motocykl bedzie niszczyl opone i w koncu przy szybszej jezdzie beda gleby.

 

Dlatego warto zamontowac sobie albo trytytke albo specjalna opaske na przedni zawias zeby zobaczyc jak zachowuje sie przedni zawias na hamowaniu(jak gleboko wpada) i wtedy skrecac dobicie .ODbicie znowu trzeba skrecac tak dlugo az przod przestanie sie bujac przy powrocie,nie wiem jak w najnowszych ale w starszych rocznikach przy wiekszosci motocykli to i tak jest do konca :)

 

TO tak zgrubsza ale zaznaczam ze moja wiedza i tak jest znikoma :)

[alone]

W Triumphie uślizgi były przy ustabilizowanym już zawieszeniu po hamowaniu (a nie pałowałem na prostych):

raz - w szczycie zakrętu

drugi - na wyjściu z zakrętu

zawsze po ostrożnym dodawania gazu. Udział pracy zawieszenia - znikomy

Nie ma co bić piany dalej w tym temacie - tylko wymiana opon i sprawdzenie geometrii, choć bez trzymania kierownicy Daytona jedzie prosto.

 

Bardzo dynamicznie pracowało zawieszenie w mojej turystycznej Hondzie VFR. Czułem mocne pochylenie przedniego zawieszenia, drgania kierownicy przy ostrym hamowaniu, łapanie i puszczaniu opony przedniej przy hamowaniu (jak ABS tylko z mniejszą częstotliwością).

Wymieniłem olej (na gęsty ) , dokręcili sprężyny aby się nie bujała i jechała moja Honda dopóki nie przesadziłem :

-- z pochyleniem

-- gazem w zakręcie

-- hamowaniem do zablokowania przedniego koła - a tam jest CentralBlokingSystem ( hamuje przód 2/3 i tył 1/3 - klamka lub : odwrotnie jak naciśnie się pedał) a więc skuteczniejsze hamulce i bezpieczniejsze w mojej ocenie o około 30%

-- na wyjściu nie zmieściłem się w zakręcie

 

dziękuję za rady i cenne linki. Pozdrawiam!