Zakup motocykla nieprzerejestrowanego i brak oc

[luka9]

Witam przymierzam się do zakupu motocykla, znalazłem jeden motocykl ale mam dylemat, sprzedający ma opłacona skarbówke, ale nie zarejestrował na siebie i nie opłacił OC (wygasło we wrześniu) jak wygląda sprawa w takiej sytuacji czy coś się zmieniło w prawie? Czy też mogę wykupic OC na siebie w dniu zakupu i nie martwić się niczym?

[Limo]

Możesz wykupić. To on będzie miał problem, nie Ty. Tylko musi być ciągłość umów żebyś zarejestrował na siebie.

[dzikijazz]

Musi być ciągłość opłaconych umów, pzrerejestrowany nie musi być. Ubezpieczenie też musi mieć ciągłość i nikt nie ubezpieczy np od dzisiaj z kilkumiesięczną dziurą. Będzie tzreba opłacić od września i tyle. Kiedyś kupiłem synowi skuter i gość twierdził że zgubił kwitek ubezpieczenia. Jak chciałem go ubezpieczyć to okazało się że ubezpieczenie wygasło rok wcześniej i musiałem zapłacić za ten rok wstecz . Nie wiem czy gość wypowiedział ubezpieczenie czy nie.

[luka9]

Ciągłość umów jest oczywiście, a to będą dodatkowo jakieś odsetki od tego września? czy też po prostu policzą mnie ile to by wyszło gdyby było normalnie ciągiem?

[_bollo_]

Musi być ciągłość opłaconych umów, pzrerejestrowany nie musi być. Ubezpieczenie też musi mieć ciągłość i nikt nie ubezpieczy np od dzisiaj z kilkumiesięczną dziurą. Będzie tzreba opłacić od września i tyle. Kiedyś kupiłem synowi skuter i gość twierdził że zgubił kwitek ubezpieczenia. Jak chciałem go ubezpieczyć to okazało się że ubezpieczenie wygasło rok wcześniej i musiałem zapłacić za ten rok wstecz . Nie wiem czy gość wypowiedział ubezpieczenie czy nie.

 

Ja swojego triumpha kupiłem bez oc, ubezpieczyłem zaraz po zakupie - nie było problemów.

Możliwe, że to zależy od ubezpieczyciela / agenta.

Swoje auto też zagapiłem, i powstałą dziura 3 dniowa - zero problemów z nowym OC.

Edytowane 20 Lutego 2015 przez _bollo_

[konrad1f]

Musi być ciągłość opłaconych umów, pzrerejestrowany nie musi być. Ubezpieczenie też musi mieć ciągłość i nikt nie ubezpieczy np od dzisiaj z kilkumiesięczną dziurą. Będzie tzreba opłacić od września i tyle. Kiedyś kupiłem synowi skuter i gość twierdził że zgubił kwitek ubezpieczenia. Jak chciałem go ubezpieczyć to okazało się że ubezpieczenie wygasło rok wcześniej i musiałem zapłacić za ten rok wstecz . Nie wiem czy gość wypowiedział ubezpieczenie czy nie.

bzdura - kupujesz - idziesz wykupić OC i nikt Cię o poprzednie OC nie pyta

nikt Cię nie zmusi do opłacania OC za kogoś

 

Ja swojego triumpha kupiłem bez oc, ubezpieczyłem zaraz po zakupie - nie było problemów.

Możliwe, że to zależy od ubezpieczyciela / agenta.

Swoje auto też zagapiłem, i powstałą dziura 3 dniowa - zero problemów z nowym OC.

najprawdopodobniej w Twoim przypadku (chodzi mi o auto) umowa była ważna (automatycznie się odnowiła) tylko spóźniłeś się z opłatą Edytowane 20 Lutego 2015 przez konrad1f

[luka9]

No i właśnie dlatego pytam ... bo jak widzicie dwa pierwsze komentarze i już sprzeczne ... chodzi mi po prostu o to czy nie będę musiał płacić jakiś kar za brak tego oc, ewentualnie za okres braku oc. Spytam jeszcze powiedzcie mi jak to jest czy jeśli kupie polisę przez internet to jest ona ważna od zawarcia umowy czy też dopiero po opłaceniu/zaksięgowaniu wpłaty? Oraz czy muszę wydrukować sobie ten druczek (jeśli moto będzie wieziony na przyczepie/lawecie)

[filipr]

Nie możesz płacić kar za poprzedniego właściciela. W dniu rejestracji musiaz wykupić/posiadać OC i to jest obligatoryjne. Natomiast co z poprzednim OC i jego np. wypowiedzeniem, to już musisz się dowiedzieć.

 

Pozdr.

F.

[_bollo_]

bzdura - kupujesz - idziesz wykupić OC i nikt Cię o poprzednie OC nie pyta

nikt Cię nie zmusi do opłacania OC za kogoś

 

najprawdopodobniej w Twoim przypadku (chodzi mi o auto) umowa była ważna (automatycznie się odnowiła) tylko spóźniłeś się z opłatą

Niestety - czekałem na kwit do opłaty 2 tygodnie po terminie, potem okazało się, że była nowelizacja ustawy i oc z poprzedniego właściciela nie przechodzi automatycznie na nowego.

[konrad1f]

no to tylko mieć nadzieje, że UFG się nie odezwie :)

choć zakładam, że sprawa nie jest z bieżącego roku?

Edytowane 20 Lutego 2015 przez konrad1f

[_bollo_]

no to tylko mieć nadzieje, że UFG się nie odezwie :)

choć zakładam, że sprawa nie jest z bieżącego roku?

 

z początku 2014. Na razie cisza ;)

[konrad1f]

raczej powinieneś spać spokojnie, w zeszłym roku troszkę interesowałem się tematem i UFG jest zainteresowane bieżącym rokiem kalendarzowym (ustawa o obowiązkowych ubezpieczeniach... wprost o tym nie mówi ale uspokoił mnie kontakt telefoniczny z UFG)

[dzikijazz]

bzdura - kupujesz - idziesz wykupić OC i nikt Cię o poprzednie OC nie pyta

nikt Cię nie zmusi do opłacania OC za kogoś

 

najprawdopodobniej w Twoim przypadku (chodzi mi o auto) umowa była ważna (automatycznie się odnowiła) tylko spóźniłeś się z opłatą

Skuter kupiłem 4 lata temu bez OC. Nie wiem czy poprzedni właściciel nie zapłacił i automatycznie się przedłużyło czy też wypowiedział umowę. Byłem w kilku firmach ubezpieczeniowych i ŻADNA nie chciała go ubezpieczyć bo nie było ciągłości. Musiałem iść tam gdzie był poprzednio ubezpieczony i zapłacić zaległą składkę, bez żadnych odsetek. Było to 4 lata temu i być może coś się zmieniło. Jeśli chodzi o ubezpieczenie na nr VIN który powszechnie stosowany jest przy zakupie np samochodu z zagranicy żeby dojechać do domu to dowiedzcie się co się dzieje w przypadku kolizji takiego pojazdu i co takie ubezpieczenie chroni.

[konrad1f]

Skuter kupiłem 4 lata temu bez OC. Nie wiem czy poprzedni właściciel nie zapłacił i automatycznie się przedłużyło czy też wypowiedział umowę. Byłem w kilku firmach ubezpieczeniowych i ŻADNA nie chciała go ubezpieczyć bo nie było ciągłości. Musiałem iść tam gdzie był poprzednio ubezpieczony i zapłacić zaległą składkę, bez żadnych odsetek. Było to 4 lata temu i być może coś się zmieniło. Jeśli chodzi o ubezpieczenie na nr VIN który powszechnie stosowany jest przy zakupie np samochodu z zagranicy żeby dojechać do domu to dowiedzcie się co się dzieje w przypadku kolizji takiego pojazdu i co takie ubezpieczenie chroni.

po prostu rozmawiałeś z niekompetentnymi osobami i dałeś się spławić

gdybyś panią poprosił o pisemną odmowę ubezpieczenia pojazdu lub o rozmowę z kierownikiem wyglądało by to zupełnie inaczej

Edytowane 21 Lutego 2015 przez konrad1f

[jeszua]

po prostu rozmawiałeś z niekompetentnymi osobami i dałeś się spławić

 

dokładnie. nabywca NIE ponosi odpowiedzialności za zaniedbania poprzedniego właściciela. brak ubezpieczenia czy przeglądu powoduje jedynie, że nie można takim pojazdem w świetle prawa wyjechać na ulice - i tyle. ale jak się zamiast zapoznania się z przepisami, swoimi prawami i obowiązkami, kieruje sprzecznymi poradami wyczytanymi na forum, w oparciu o "a ja słyszałem że dziadek kuzyna kolegi tak miał", to nie ma się co dziwić

 

temat z resztą powtarza się co chwilę w niemal niezmienionej formie: rozwiązanie jest zawsze jedno i tylko jedno. poszukać informacji u źródła i uzbrojonym w tą wiedzę - iść i załatwić swoje

jsz