luka9

Witam, otóż robiłem dzisiaj gaźnik w Volusi był bardzo brudny dodatkowo zmieniałem dysze na większe gdyż mam w nim wydech V&h i filtr k&n(niestety z tym już kupiłem) , teraz motocykl bardzo ładnie przyspiesza, bardzo ładnie odpala, ssanie normalnie działa, ale osiąga niższa prędkość max.. Co może być przyczyną?

Otóż dziś jadąc dłuższą trasę pokazał się dość znaczny wyciek na łączeniu dyfra z kołem, czy tam jest jakiś uszczelniacz? Druga sprawa niewiem czy powiązana ale stało się to też dzisiaj zgineła mi kontrolka biegu jałowego 'N' motocykl jeździ normalnie czy ktoś ma pomysł co mogło się stać?

Witam Chciałbym się dowiedzieć czy istnieje coś takiego jak stelaż pod tylny kufer do intrudera? Z tego co szukałem w wujku google to nie bardzo byłem w stanie coś takiego znaleźć a i intrudery które widziałem na zdjęciach czegoś takiego nie posiadają. Przymierzam się do kupna takiego intrudera lecz przyznam że czasem będę potrzebował zamontować kufer z tyłu na jakieś podróże. Czy jakiś posiadzacz wie coś na temat możliwości montażu z tyłu w intruderze kufra? Pozdrawiam

przed grzebaniem było ok, zmieniane były prowadnice i uszczelniacze bo już łykał olej nimi, zawory wymienione na nowe, dotarte i sprawdzone czy szczelne. Rozrząd też sprawdzałem jest ok, pozostaje jeszcze raz sprawdzić luz zaworowy i ewentualnie lewe powietrze, powiem też że czuć tak jakby nie miał tyle mocy co przed.

Witam Mam problem, otóż ostatnio wymieniałem prowadnice zaworowe w głowicy, wszystko fajnie, zawory dotarte, rozrząd ustawiony, luz zaworowy ustawiony. Wszystko poskładane, odpalam i tutaj następuje zong, otóż silnik nierówno pracuje na zimnym i na ciepłym, z tymże nie jest to taka typowa nierówna praca, wygląda to tak że chwile z 2-5sekund chodzi szybciej i kolejne 2-5 sekund chodzi wolniej, niewiem czy to może być wina zaworów? Gaźnika? napewno nie jest to falowanie obrótów co cykl pracy silnika, tylko co kilka cykli

odciągałem od koła, jest ok, prawie nie odchodzi, a stukanie jak było tak jest, w każdym razie pociesza mnie fakt że góra jest mimo wszystko w tak dobrym stanie (nie miałem okazji jej jeszcze rozbierać) bałem się że to mógł być jednak korbowód (luz sworzniu tłoka), a tego bym już nie kupił do tego silnika ... musiałbym cały wał z czech sprowadzać, pozatym jak wspominałem łańcuch jednak wydaje trochę inny dźwięk z tego co wiem, bardziej można to nazwać terkotem, zresztą każde ogniwo oglądałem czy przypadkiem może się nie rozpina gdzieś.

Otóż rozebrałem dzisiaj silnik, jestem już po złożeniu (muszę nim wrócić do warszawy), powiem tak wał korbowy i korbowód nie mają luzów, sworzeń tłoka sztywny, pierścienie do wymiany będą, pierwszy pierścień wpadł bez żadnego ale do cylindra, drugi już z oporem i trzeci też w sumie sam wszedł bez pomocy, czyli tulejowanie i pierścienie będą do wymiany, dobrze że pasują z suzuki gn125 :D, wałek nie wytarty, krzywki też zero oznak wytarcia, panewki :D wałka w sumie tutaj ich nie ma w silniku, wałek jest na łożyskach i nie dotyka bezpośrednio głowicy, wisi na mostku, łańcuch napięty, rozrząd ok, jedynie prowadnice łańcucha są lekko wytarte (delikatne zagłębienia w plastiku), ściągnąłem też alternator, i spuściłem olej, olej jest czysty nie ma opiłków itp, a stukanie jak było tak jest :D, chociaż jak mówię przy wyższych prędkościach dzwięk jest taki jakby dzwonienie, brzęczenie więc domyślam się że to będą jednak te luźne pierścienie, rozbiorę jeszcze sprzęgło bo ostatnio też coś się z nim dzieje jakby się skleiło na zimno, otóż na zimnym oleju jak wrzucę jedynke to szarpnie motocyklem i gaśnie (na wciśniętym sprzęgle), na ciepłym nie ma takich objawów.

Wałek jest ok, wiem że wersje 2 zaworowe miały ten problem ze wałek się wycieral, lecz sprawdzałem go jest ok nie ma luzu nie jest przytarty nic, jeszcze jedna sprawa zauwazylem ze na rozgrzanym objaw narasta, a przy ok 8 tysiącach słychać jakby dzwonienie, coś jakby pierścienie były luźne myślałem jeszcze o luzie na sworzniu tłoka, ponieważ w miejscu panewki jest łożysko wiec ewentualnie luz na główce korbowodu, nic w weekend ściągam głowice i cylinder bo stetoskopem nie jestem w stanie zlokalizować gdzie ten dźwięk jest zobaczymy i dam znać, prowadnice tez do wymiany raczej bo mogę zaworami ruszać na boki jak trzyma je sprężyna zaworów(na luzie bez sprężyn sprawdzę w weekend)

Wydaje mi się że znalazłem winowajce stukania ... po poluzowaniu wydechu odgłos jakby się normował, ale nadal jest, tym bardziej że dźwięk jest moim zdaniem większy przy wydechu, prawdopodobnie prowadnica zaworowa jest na wykończeniu i zawór stuka przez nieosiową pracę teraz tylko muszę rozebrać i zobaczyć czy to może jednak nie spotkanie zaworu z tłokiem, ale wydaje mi się że nie, no nic nie ma co gdybać

Łańcuch sprawdzałem jest naciągnięty i znaki rozrządu się pokrywają wiec nie jest rozciągnięty, niewiem czy w motocyklu jest tak samo ale w samochodzie łańcuch objawia się takim jakby to ująć terkotaniem,a tutaj to nie terkotanie

Witam Piszę z takim problemem otóż ostatnio po 70km jeździe w moim motocyklu zaczęły się dziwne dźwięki niewiem jak to opisać, Sprawdzałem już luzy zaworowe i rozrząd oraz napięcie łańcucha ale wszystko jest ok. Dźwięk wydobywa się z górnej części silnika, nie ma różnicy czy na ciepłym czy zimnym. Jest to kopia silnika suzuki gn/dr/gz marauder 125 różni się górą silnika i dodaniem chłodnicy oleju ale cały dół to suzuki gn125. Dodaje link do krótkiego filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=9CEtRg1ITbI, dodam jeszcze że mam taki dziwny objaw, otóż po odpaleniu na wyższych obrotach zaczyna dymić (nie jest dużo tego dymu ciężko mi stwierdzić czy jest to biały czy niebieski dym) ale właśnie po jeździe przestaje dymić zazwyczaj robię ok 10km na raz, no chyba że weekendami to więcej. Świeca koloru kawy z mlekiem

A więc tak -oleju wchodzi 950 zresztą powinno być napisane na deklu przy korku wlewu -zawory luz (dwu zaworowiec) 0.08 ssący 0.13 wydech (cztero zaworowiec) 0.1 ssący 0.13 wydech -powietrze o ile mnie pamięć nie myli przód 1.75 bar tył 2.2/2.3 bar -Bolączki hmm nie jezdzic długo na max i pod maks bo urywa zawory w 4 zaworowych i ściera wałek w 2 zaworowym -kiepska dostępność części chyba ze za granicą Ciekawostki Silnik to suzuki gn/dr/gz ze zmienionym wałem, tlokiem i głowica, zasadniczo jeśli czegoś potrzebujesz do dołu silnika szukaj do gienka, oczywiście jeśli się wykrzaczy to warto zmienić silnik albo wał tłok i głowice na suzuki ze względu na więcej części, pozatym suzuki spokojnie poradzi sobie z big bore na 150 jedyna przeróbka to wydech trzeba lekko wygiac. Silnik taki sam montowany do hyo gf, rx i xrx. Skrzynie raczej nie do zajechania Spalanie rzędu 2.5-3.5 litra Jeśli coś jeszcze chcesz wiedzieć daj znać

Coś chyba jednak innego jest spróbuję z tym olejem bo po dłuższej jezdzie problem znika, ale zawieszenie jest strasznie miękkie, jak było zimniej nie było aż takie Miekkie i nie blokowało przy dobiciu

Witam jak w temacie kupie sprawny silnik lub głowice sprawna do suzuki 125 oczywiście w przyzwoitej cenie

Suzuki gn125 rocznika na ta chwile nie pamiętam, nie jest to mój motocykl

Witam mam problem taki trochę nietypowy otóż ostatnio jak zaczęło się ciepło robić to lagi po dobiciu nie chcą wrócić, jeśli ich nie dobije do samego końca to normalnie pracują w sumie zaczęło się tak robić dopiero teraz jak cieplejsze dni są jak było chłodno pracowały, nie jestem pewny ale czy może to być wina oleju? Ponieważ tez trochę miękkie mimo wszystko są te lagi

dotyczy to poprzedniego posta mojego, nie mam biegów powyżej 2, nie wchodzi 3,4,5 niewiem jak powinien być ustawiony ten wałek http://img33.olx.pl/images_tablicapl/216459925_1_644x461_walek-zmiany-biegow-suzuki-rm-czestochowa_rev001.jpg ponieważ w czasie składania wysunął się on trochę (2-3cm) i spadł z zębatki wychodzącej ze skrzyni, w ostatnim poście mówiłem że nie ma różnicy czy silnik pracuje czy nie (czy też jak wciśne sprzęgło) nie wchodzą biegi, wcześniej wszystko było ok

Dodam jeszcze że nie ma różnicy czy silnik jest zgaszony czy odpalony po prostu wrzucam dwójkę i dalej biorę nogę do góry i nic nie ma

Wysłalo się dwa razy prosiłbym o usunięcie tego posta

Dobra wszystko jakoś się wkoncu udało, ale co pomogło niewiem, bo na nowo czyscilem gaźnik regulowalem itp, ale teraz jest inny problem a właściwie dwa w związku z czym mam pytania dwa Reaguje na gaz itp, lecz gdy zchodzi z obrotów do jalowych i dodam od razu gazu to gasnie, jak dodam po chwili to jest ok. I z wyższych obrotów jak nie dam mu zejść i dodaje gazu tez razie normalnie. Co może być nie tak? Druga sprawa to nie wchodzi 3 i wyżej, jedynka i dwójka jest, kolega mi mówił ze przy składaniu wysunął mu się lekko walek z 2-3cm od biegów ten co idzie do do pedału od biegów, spadł z zębów, i niewiem czy dobrze go ustawił, no i jak powinien on iść względem reszty? Tak wygląda ten wałek http://img33.olx.pl/images_tablicapl/216459925_1_644x461_walek-zmiany-biegow-suzuki-rm-czestochowa_rev001.jpg czy to może być przyczyną nie wchodzenia 3 jak źle to ustawił?

Jak już powiedziałem gaźnik jest nieoryginalny, gaźnik to keihin podobny do tego http://i00.i.aliimg.com/wsphoto/v0/32273924030_1/-font-b-KEIHIN-b-font-PZ30-30mm-font-b-Carburetor-b-font-Power-Jet-Accelerating.jpg wręcz prawie identyczny

To w tym gaźniku jest tylko śruba mieszanki i sprężyna, bez oringow i podkładek

Nie on miał zmieniony gaźnik jakis czas temu na jakiś chiński czy coś, postaram się znaleźć jaki to gaźnik to wkleję tutaj zdjęcie. Zaraz zaraz błąd to śruba składu mieszanki cieknie, sorki za błąd zmęczony byłem wczoraj i jakoś mi się tak napisało wiec to podcieka śruba składu mieszanki

Wiesz strach jechać jak od razu po szlifie i nowym tloku wpada na 12 tys, mimo małej mocy nie jest to zbyt zdrowe dla silnika na dotarciu, co masz na myśli czy że ssaniem wszystko ok? No ssanie działa, dlawi silnik do polowy, linka się nie zacina, niewiem co więcej mogę powiedzieć, aaa jeszcze pytanie nie jestem pewny ale chyba podciekala śruba od wolnych obrotów, jak krecilem to palce miałem mokre, tam nie powinno być uszczelki?

napewno nie jest to krociec dolotowy bo jest on tuż obok i z niego nie był ściągany przewód. no nic sprawdzę mam nadzieje że wkońcu się uda znaleźć przyczynę Dobra już wiem to nie jest podciśnienie to jest odpowietrzenie komory pływakowej czyli muszę szukać dalej