Skocz do zawartości

Motocykl turystyczny do jazdy z pasażerem


Gość komandosek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwsze co przyszło mi do głowy, po przeczytaniu tego postu, to Yamaha TDM 850. Nie jeździłem nigdy tym czy takim motocyklem, ale znajomy ma TDM 900 i wychwala pod niebiosa, że jako nie ma lepszego motocykla, a posiada go już od kilku lat i to nie pierwsze jego moto. Ja jestem zadowolony ze swojej xj 600 diversion, przynajmniej jeśli chodzi o obsługę i awaryjność. Po usunięciu drobnych niedomagań pozostaych po poprzednim właścicielu, wszystko funkcjonuje poprawnie i sam motocykl nie jest zbyt uciążliwy w obsłudze (smarowanie tego co potrzeba i w drogę). W przyszłym sezonie zamierzam wymienić go na prawdopodobie inną Yamahe.

 

Inna sprawa mnie zaciekawiła natomiast w twojej wypowiedzi, a mianowicie stwierdzenie, że preferujesz spacerową jazdę, te 120-130 km/h. Większość dróg z Polsce posiada ograniczenie prędkości do 90 km/h, a tylko garstaka z nich posiada limit do 140 km/h, czyżby kolejny śmiałek, który zamierza udowodnić, że mając moto - można szybciej niż inni ?

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Terenowiec - Suzuki gsf 600 s 2001 rok.

W rzeczywistości lepiej wygląda niż na zdjęciach, fajnie się prowadzi, super się wkręca na obroty, dobra ochrona przed wiatrem.

Super maszyna do jazdy o jakiej napisałeś.

Notoryczny kłamca :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chasseur

Wybiórczo potraktowałeś mój post. Napisałem, że chcę jeździć wolno, lub bardzo wolno, a nie 120 - 130. To ma być prędkość górna, którą osiągać będę tylko w skrajnie pilnych sytuacjach. Pisząc o 120 - 130 km/h mam na myśli raz w roku uciekanie na autostradzie przed burzą. Może być tak, że w ciągu kilku lat nigdzie nie osiągnę 130 km/h. Chcę jeździć najwolniej, jak to możliwe, ale jednocześnie nie chcę być utrudnieniem dla TiR-ów. Wierz mi, że będę jednym z najwolniejszych motocyklistów na Dolnym Śląsku (uwzględniając oczywiście posiadaczy większych motorów, a nie 50 ccm skuterów). Z nimi na trasie wygram :biggrin:

Co do motocykli, o których myślę, to chciałbym coś między 500, a 750 ccm. Większe mogą być już bardzo ciężkie.

Modele, które się przewijały w różnych Waszych dyskusjach to:

Honda Transalp (coś koło 650 ccm)

Suzuki Freewind (lub jakoś tak) też w okolicy 650 ccm

BMW F 650 lub nowsza typu GS, ale nie znam się na oznaczeniach

Honda NTV 650 oraz Honda NTV 650 Deauwille

Yamaha XJ Diwersion 600

Kawasaki KLE 500

Yamaha KTZ 750 Super Tenera (tu jest ileś tam wersji Tener)

Jest jeszcze jakiś Suzuki Bandit i kilka innych, o których nie pamiętam.

Tak jak powiedziałem, wszystko co ma więcej jak 40 km mi wystarczy, byle spełniało kryteria wygody i innych zawartych we wczorajszym poście

 

 

 

Edytowane przez terenowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Między zaproponowaną przez ciebie Yamahą xj 600 diversion a zaproponowaną przeze mnie tdm 850, jest różnicy:

- 250 cc pojemności,

- 20KM mocy,

- 30 kg masy

i (moim zdaniem) przepaść jeśli chodzi o wykorzystanie tdm i diversion poza asfaltem.

 

Sam wpycham na przyczepę moją xj-ote i myślę że sam wepchnę tdm.

 

A co do pozostałych modeli, to albo starsze konstrukcje (produkcje zakończono przed rokiem 2000) jak transalp czy ntv, albo stosunkowo słabe jak xf 650 (47KM) czy kle 500 (48KM).

 

Pewnie i wsk m06 podróżowano we dwoje, tylko jaki był komfort tej podróży ?

 

No i powinieneś się zdecydować czy wolisz jakieś moto turystyczno-szosowe, czy turystyczne enduro. Najlepiej (pójdę tu za przykładem forumowych kolegów) wybierz kilka modeli i zorganizuj sobie jazdę próbną. Będzie ci łatwiej ocenić własne potrzeby.

 

Ze swojej strony tylko dorzucę, że lepsze moto z szybą niż bez, przynajmniej ja nie lubię tego naporu wiatru na klatę powyżej 120 km/h :(

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chasseur

"i (moim zdaniem) przepaść jeśli chodzi o wykorzystanie tdm i diversion poza asfaltem."

 

Napisałeś ważne zadanie, ale nie do końca wiem, który Twoim zdaniem jest lepszy poza asfaltem: czy ten tdm czy diwersion? Bo jako zielony nie potrafię tego sam określić. A może Ci chodziło, że te dwa są gorsze, albo lepsze w terenie od xj 600... nie załapałem jak to jest.

Wolę chyba turystyczne enduro. Ale tego się nie dowiem, bo w mojej okolicy to same chromowane motory jeżdżą i ścigacze.

Edytowane przez terenowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza asfaltem, na korzyść TDM 850, to z założenia turystyczne enduro. Mnie koledzy z forum podpowiadali wizytę w komisie i jazdę próbną.

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

Właściwie wszystkie kryteria ( nie licząc offroadu, ale to albo odpuścisz albo przemęczysz się spokojnie przejeżdżając) spełnia NTV 650 Deauville.

 

Nieocenionym plusen jest to że do 8tyś znajdziesz deauvilkę w swietnym stanie, po serwisie i z nowymi oponami.



http://allegro.pl/honda-nt-650-v-deauville-ntv-650-nt650v-zadbana-i4540424597.html

http://otomoto.pl/honda-ntv-deauville-650-v-kufry-super-stan-M4116786.html

 

itp



A i jak sie uprzesz to NTVką do Mongolii nawet pojedziesz.

Poniżej swietna relacja wyprawy motocyklowej z Wrocławia do mongolii, w której brały udział duże enduro.... i niezawodna ntvka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za wiki:

 

TDM 850: masa 236 kg i moc 78KM oraz moment 79Nm, a NTV 650: masa 242 kg i moc 56KM z momentem 55Nm.

 

To chyba istotne parametry jeśli chodzi o jazdę z pasażerem czy bagażem, wjazd pod górkę czy wyprzedzanie. Nie żebym wszystko stawiał na Yamahe, ale w tym wypadku, chyba jednak lepsza od Hondy.

 

Chociaż nie powiem, NTV prezentuje się ładnie, no i jest napędzana wałem. Czyli to co mnie interesuje ;)

Edytowane przez chasseur

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna sprawa mnie zaciekawiła natomiast w twojej wypowiedzi, a mianowicie stwierdzenie, że preferujesz spacerową jazdę, te 120-130 km/h. Większość dróg z Polsce posiada ograniczenie prędkości do 90 km/h, a tylko garstaka z nich posiada limit do 140 km/h, czyżby kolejny śmiałek, który zamierza udowodnić, że mając moto - można szybciej niż inni ?

Ze swojej strony tylko dorzucę, że lepsze moto z szybą niż bez, przynajmniej ja nie lubię tego naporu wiatru na klatę powyżej 120 km/h :(

buahahhhhaa

 

 

 

@Terenowiec

gdyby istniał program wybierający motocykl po preferencjach to wklepując Twoje dane wejściowe wyszedłby Transalp

jednocylindrówki są fajne ale do podróżowania we dwoje dwa gary będą lepsze, poza tym masa trampka nie jest wysoka, kanapa tez stosunkowo nisko, pasażer się jakoś pomieści a przy Twoich zakładanych przebiegach napęd łańcuchem nie powinien być problemem

Edytowane przez konrad1f

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza asfaltem, na korzyść TDM 850, to z założenia turystyczne enduro. Mnie koledzy z forum podpowiadali wizytę w komisie i jazdę próbną.

To trochę dziwne jak wychwalasz motocykl którym nie jeździłeś.

Jak ktoś już napisał - każda pliszka swój ogonek chwali.

 

Ja także nie jeździłem TDM ale po samym wyglądzie jeśli miałbym wybierać między TDM a moją Fzs 600 żeby wjechać w polną drogę z szutrami, mokrą trawą, gdzieniegdzie błotko czy piasek to wybrałbym fzsa.

 

Oba motocykle mają szosowe opony. Tdm to drabina i w warunkach jakie napisałem wolałbym mieć coś niższego i z siodłem bliżej ziemi.

Ale tak jak pisałem nie jeździłem tdm i może ma jakoś fantastycznie nisko środek ciężkości czy coś innego co przemawia za właściwościami terenowymi tego motocykla.

Notoryczny kłamca :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby doprecyzować słowo teren, w którym w 10% mogę się poruszać, to będą to drogi i dukty, którymi po deszczu jest w stanie przejechać każdy nisko zawieszony cywilny samochód osobowy ze spojlerami. Raczej nie planuję wjazdu w typowo polną drogę, nie mówiąc już o drodze leśnej, czy otwartym terenie.

Wysoki motor może być kłopotem ze względu na wzrost Żony 164 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

Dla żony będzie wszystko jedno jakiej wysokości jest motocykl. Podczas jazdy plecak nigdy nie dotyka nogami ziemi a na motocykl wsiada dopiero wtedy, gdy ty siądziesz. Inaczej będziesz jezdził jak po pijaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego konrad1f, jak wspomniałem, większość dróg w Polsce ma ograniczenie prędkości do 90 km/h, oraz jak wspomniałem, często jeżdżę z prędkościami rzędu 120-130 km/h, które na golasie są mało fascynujące przynajmniej dla mnie i jeśli chodzi o wspomniany napór wiatru. Oraz pozwolę sobie wspomnieć po raz kolejny przy tej okazji, że od 11 lat nie mieszkam w Polsce, a u mnie drogi mają inne limity prędkości, zwłaszcza te w mojej okolicy. Pozdrawiam.

Kolego spiwor, przyznaję, że nie jeździłem w życiu na TDM, a opinie wyrażam na podstawie rozmów z moim kolegą, który jest motocyklistą od dobrych 20 lat a TDM 900 ujeżdża od bodaj 4 lat i bardzo chwali, a jest to jego kolejny motocykl.

Tyle z mojej strony. Ja wiem jaki typ motocykla chcę i dlaczego właśnie taki, pozostaje tylko sprawa wyboru, między 2-3 ewentualnymi modelami i zrealizowanie tego wyboru w przyszłym roku, po sprzedaży mojej dywersji. Napewno skorzystam z waszych rad i przed zakupem zrobię jazdę próbną na tych wybranych modelachi a wówczas wybiorę ten najbardziej mi pasujący.

Edytowane przez chasseur

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żonie bardzo się podoba Honda NTV 650 Deauville (taka z oryginalnymi bocznymi kuframi). Mi w sumie też się podoba, choć nie wiem, czy tak duży motor udźwignę (jestem przeciętnej siły 45 latkiem). Nie wiem też, czy samemu jestem w stanie go podnieść z ziemi, gdyby np. upadł?

I jeszcze jedno, dla Was pewnie śmieszne pytanie. Jakie przyspieszenie taki 50 - 60 konny motocykli ma w porównaniu do aut? Powiedzmy, że mówimy o przyspieszaniu w dwie osoby od 70 km/h do 100 km/h. Czy jest to coś w rodzaju Opla Corsy 1.2 - 1.4, czy raczej Golfa 1.6, a może bardziej Passat 1.9 TDi (130 ps). Bo w podawanych katalogowo parametrach przyspieszeń do setki, motocykle są demonami, ale pewnie jest to mierzone przy jednej osobie i nie wiem, czy z pasażerem wartość ta nie zwiększa się krotnie do kilkunastu lub więcej sekund?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda przeciętna 500-ka spokojnie odjedzie przeciętnemu samochodowi. Czasem potrzeba do tego trochę wyższych obrotów, ale nie stanowi to problemu.

A wybór Deauville jest zdecydowanie trafnym wyborem, szczególnie, że obydwojgu wam się podoba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...