Skocz do zawartości

Po jakim przebiegu wymienia sie zebatku i lancuch ??


Andi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

nie ma reguły - wymienia się wtedy gdy jest potrzeba (gdy sie zuzyją), albo gdy wybiera sę w długą trasę a stan tych elementów wskazuje na ich znaczne zyżycie

jedni wymieniają uklad napędowy za 1 razem (zębatki +łańcuch) inni wymieniaja żebatki żadziej niż łancuch

jedni wyminiają po przejechaniu 10 Tyś. km

inni przejeżdżają nawet 20 000 km

wszystko zależy od stylu jazdy (ostra jazda szybko kończy napęd) i właściwej konserwacji tych elementów (odpowiednie smarowanie, czyszczenie, naciągi)

na moim sprzęcie napęd przejechał 12 000 km i nie wykazuje zbytaniego zużycia - mam nadzieje dojechac na nim do min. 18 000km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie poniekąd związane z tematem...

padło tutaj stwierdzenie o konserwacji łańcucha.

Przy kupnie motocykla gostek dorzucił mi olej to smarowania łańcucha, podobno psika sie tym od wewnętrznej strony lańcucha ale co ile km?? i czy przed tym smarowaniem trzeba go najpierw oczyścić?? Jeśli tak to czym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smaruj co 300 - 400 km, tak zalecaja prawie wszyscy producenci moto turystycznych i sportowych. Czyszczenie gruntowne na pewno sie przyda co kilka tysiecy kilometrow, a juz na pewno przed zima.

 

Pozdro

********************

Triumph Speed Triple :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w manualu moto zazwyczaj producent podaje maxymalny rozstaw ogniw łańcucha kwalifikujacy go do wymiany. Np długość 14 ogniw to max 17,3cm. Wymienia się zestaw czyli zębatki łącznie z łancuchem. Inne metody powodują tylko przyspieszone zurzycie elementów bo np wyrobione zębatki szybko skatują nowy łańcuch i na odwrót wyciągnięty łańcuch zakatuje w mgnieniu oka nowe zębatki. na oko można poznać zazwyczaj po tym , że zeby zębatki zdawczej są wyrobione jak szpilki a łańcuch zwisa jak psu ogon i daje się odciągać od zębatki tylnej nawet na cm a dodatkowo daje sie wyginać na bokibo tulejki są tak wyrobione. W ostateczności zaczyna łańcuch przeskakiwać na przedniej zębatce i zrywa się w najmniej odpowiednim momencie demolując silnik i co tylko spotka na drodze, czasami blokując koło i powodując ogólny sajgon ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja smaruję łańcuch tak:

atakuję go od tylca kiedy jest "zawinięty" na zębace, ale tylko i wyłącznie w miejsca gdzie są oringi. Resztę wycieram szmatą. Smar ma być tylko tam, gdzie powinien być i nigdzie więcej bo tylko lepi się do niego syfilizm.

 

Co do wymiany, to nie ma reguły. Zmienia się go wtedy, kiedy zachodzi potrzeba. Czytałem, że bardzo przedłuża żywot łańcucha częsta zmiana przedniej zębatki. Zużywa się ona bowiem najszybciej, a kiedy jest zużyta jej zęby powodują uderzenia o łańcuch niszcząc go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

a ni etaniej kupic zwykłą nafte oświetleniową (2 zł) ?

czyści super a do tego ma włąściwośi konserwujące

nie szkodzi a wiele pomoże.

potem nasmarować łańcuch i jeździć do nasttepnego czyszczenia....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

tak drogi Pierunie ale WD 40 to nic innego jak oliwa w sprayu

nie wiem czy jest sens tyle przepłacać

oliwa o której ja pisze kosztuje ok 2 zł potrzebny jest pędzelek ok 1 zł

gdyby sie uprzeć w 5 zł się mieścisz :buttrock:

WD 40 kosztuje chyba 18 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj wyczyściłem i nasmarowałem łańcuch...

kupiłem sobie naftę (6 zł) i jechałem z koksem... trochę to trwało (około godziny), ale efekt bardzo fajny, zębatka i łańcuch aż się świecą i wątpię żeby popryskanie czymkolwiek innym bez użycia siły by pomogło.

Chciałem tylko posmarować dzisiaj łańcuch ale sprawdziłem ten patent o którym pisaliście :buttrock: i jest super. Jutro przesmaruję łańcuch (mam jakiś spray do tego) jeszcze raz tak na cacy :buttrock:

dzięki za pomoc w tej sprawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak drogi Pierunie ale WD 40 to nic innego jak oliwa w sprayu

nie wiem czy jest sens tyle przepłacać

oliwa o której ja pisze kosztuje ok 2 zł potrzebny jest pędzelek ok 1 zł

gdyby sie uprzeć w 5 zł się mieścisz :buttrock:

WD 40 kosztuje chyba 18 zł

 

W tym wypadku rzeczywiście przepłacac nie warto ale WD40 to nie jest "oliwa w sprayu" - bo jeśli tak to może nalejesz do silnika Kujawskiego bo to też olej?

WD 40 - od zwykłej oliwy różni się nieco bo posiada wiele składników powodujacych wypieranie wody, zabezpieczanie elementów przed zapiekaniem, korozją, pozytywnie wpływa na styki elektryczne itp.

Pracowała nad tym ekipa z NASA i przez ładnych parę lat receptura była tajna a jest na tyle dobra, że przez 50 lat produkcji nie wprowadzono żadnych poprawek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym wypadku rzeczywiście przepłacac nie warto ale WD40 to nie jest "oliwa w sprayu" - bo jeśli tak to może nalejesz do silnika Kujawskiego bo to też olej?

WD 40 - od zwykłej oliwy różni się nieco bo posiada wiele składników powodujacych wypieranie wody, zabezpieczanie elementów przed zapiekaniem, korozją, pozytywnie wpływa na styki elektryczne itp.

Pracowała nad tym ekipa z NASA i przez ładnych parę lat receptura była tajna a jest na tyle dobra, że przez 50 lat produkcji nie wprowadzono żadnych poprawek.

 

zwykla nafta posiada podobne wlaściwości

może sie zagalopowałem z tą "zwyklą oliwą", ale nadal uważam że nie ma sensu przeplacać za cos co w zasadzie nie jest potrzebne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...