Doświadczeni motocykliści, a prędkość

[Bimbak]

Damian. A wziąłeś pod uwagę ze tej lewej reki zwyczajnie nie widać a nie każdy tez pozytywnie interpretuje machniecie prawą nogą. W mieście dochodzą tez trudności wynikające z wielości zadan jakie w krótkim czasie trzeba wykonać w trakcie przeciskania się między autami. Czasem po prostu nie ma czasu na pozdrowienia. Przy większych prędkościach znowu wyciągnięcie ręki jest dość trudne do zrealizowania i zauważenia.

Dopatrywanie się w tym złej woli lub ukrytej rywalizacji ociera się o zamiłowanie do teorii spiskowych.

Edytowane 2 Września 2018 przez Bimbak

[ks-rider]

Over 200 you have no friends,

 

i tyle w temacie !

 

:crossy:

[Limo]

Dopatrywanie się w tym złej woli lub ukrytej rywalizacji ociera się o zamiłowanie do teorii spiskowych.

 

Nie, po prostu świadczy o tym że chłopak naczytał się książek, naoglądał filmów i żyje ideałami a prawdziwej jazdy to jeszcze nie zasmakował. Nasz nadworny teoretyk :)

[Damian85]

 

Nie, po prostu świadczy o tym że chłopak naczytał się książek, naoglądał filmów i żyje ideałami a prawdziwej jazdy to jeszcze nie zasmakował. Nasz nadworny teoretyk :)

 

Co oznacza "prawdziwa jazda"? ; )

[Limo]

Taka w realu i nie mam tu na myśli sklepu wielkopowierzchniowego ;)

[Damian85]

Taka w realu i nie mam tu na myśli sklepu wielkopowierzchniowego ;)

 

Napisałeś, że nie zasmakowałem prawdziwej jazdy. Powiedz mi zatem, czego smakuję, gdy wsiadam na swój motocykl (drugi w tym sezonie) i ruszam w drogę? ; )

[ks-rider]

Nie, po prostu świadczy o tym że chłopak naczytał się książek, naoglądał filmów i żyje ideałami a prawdziwej jazdy to jeszcze nie zasmakował. Nasz nadworny teoretyk

 

Limo

 

tak cie czytam i z politowaniem moge co najwyzej glowa nad twoja glupota pokiwac.

 

Niby chcesz byc smieszny a jestes zalosny i godny politowania !

 

Aby w zyciu cokolwiek robic ( prawidlowo ) to najpierw sie czyta lub pobiera nauki.

 

Ty nalezysz do ludzi ktorzy robia wszystko praktycznie i latami dochodza do efektow ( wiedzy ) tych ktorzy pobierali nauki czy czytali najpierw teorie.

 

Zyj wiec w przekonaniu, ze jestes najlepsiejszy i najmundzejszy :icon_mrgreen:

 

:crossy:

[KLAUDIUSZ]

 

Napisałeś, że nie zasmakowałem prawdziwej jazdy. Powiedz mi zatem, czego smakuję, gdy wsiadam na swój motocykl (drugi w tym sezonie) i ruszam w drogę? ; )

Drugi?!?! W O W

 

Jest to jakiś wyznacznik bycia prafdziwym Motocyklistom ;)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Damian85]

Drugi?!?! W O W

 

Jest to jakiś wyznacznik bycia prafdziwym Motocyklistom ;)

 

Nie, absolutnie nie jest to żaden wyznacznik, po prostu pierwszy moto mi nie przypasował i sprzedałem go po kilku tygodniach jazdy.

Ale nie o to tutaj chodzi - ja chciałbym dowiedzieć się, co oznacza "prawdziwa jazda". ; )

Aby w zyciu cokolwiek robic ( prawidlowo ) to najpierw sie czyta lub pobiera nauki.

 

Ty nalezysz do ludzi ktorzy robia wszystko praktycznie i latami dochodza do efektow ( wiedzy ) tych ktorzy pobierali nauki czy czytali najpierw teorie.

 

Dobra uwaga.

 

Ja wsiadając na moto zacząłem od teorii, aby nie przerabiać tego, co miałem z autem - bo po zdaniu prawko na puszkę od razu wsiadłem i dopiero po około 5 latach zacząłem interesować się technikami jazdy, wtedy odkryłem, że byłem kompletnym amatorem, który g... wiedział o jeździe. Oduczenie się złych nawyków (nieszczęsna pamięć mięśni itd) trwało kilka ładnych tygodni, jeśli nie miesięcy.

 

Mądrzejszy o doświadczenia z jazdy puszką, teraz wsiadłem na moto dopiero po przerobieniu kilku lekturek.

Oczywiście ciągle się uczę, na pewno mam złe nawyki, ale na pewno mam ich mniej, niż gdybym nic nie zrobił, a po prostu wsiadł i kierował się powiedzeniem "każdy orze jak może". ; )

 

Jeszcze czeka mnie kilka szkoleń (chcę aby przyjrzał mi się jakiś profesjonalista), ale takie poważniejsze dopiero w maju przyszłego roku.

Edytowane 2 Września 2018 przez Damian85

[KLAUDIUSZ]

A to Ty pierwszy sezon?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Limo]

 

Nie, absolutnie nie jest to żaden wyznacznik, po prostu pierwszy moto mi nie przypasował i sprzedałem go po kilku tygodniach jazdy.

Ale nie o to tutaj chodzi - ja chciałbym dowiedzieć się, co oznacza "prawdziwa jazda". ; )

 

Prawdziwa jazda to taka gdzie koncentrujesz się na tym żeby nie zostać zdjętym z drogi a nie na tym czy ktoś ci pomacha lub nie. Fajnie że masz już drugi motocykl ale pojęcia o jeździe dalej za grosz. Ale bez obaw, pekaes wszystkiego nauczy bo wygląda na to że w końcu znalazł ucznia i jest dla kogoś ważny hahahah :D

[Rura_]

Nie dyskutujcie z trollami, ponieważ sprowadzą Was do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem...

 

Jeden je*aka-teoretyka i onanista-praktyka klaskał trolowi tiepier germańskiemu i ten teraz go osłania...

A tak naprawdę to jeden teoretyk miał dać filmiki o szybkim slalomie robionym 70tką przez uczniów, a drugi miał zacząć jeździć i wprowadzać swoje "mądrości" w życie... Bo wiedzę teoretyczną zaczerpniętą z dobrych książek ma, ale nawet cytować z sensem nie potrafi...

Teraz mu nie machają... Wot problem nie do przezwyciężenia i powód do trolowania...

Nie dyskutujcie z nimi Pany, bo prądu szkoda...

[Damian85]

A to Ty pierwszy sezon?

 

Pierwszy na poważniejszych sprzętach. Wcześniej jeździłem tylko motorowerami (w wieku 14 lat zrobiłem kartę motorowerową, a jakieś 9 lat temu kat. A, ale kasy zabrakło na pasję).

 

 

Prawdziwa jazda to taka gdzie koncentrujesz się na tym żeby nie zostać zdjętym z drogi a nie na tym czy ktoś ci pomacha lub nie. Fajnie że masz już drugi motocykl ale pojęcia o jeździe dalej za grosz. Ale bez obaw, pekaes wszystkiego nauczy bo wygląda na to że w końcu znalazł ucznia i jest dla kogoś ważny hahahah :D

 

Ale Ty przecież nie wiesz, na czym ja się skupiam podczas jazdy, więc po co te wnioski oparte o Twoją fantazję? Jeżdżę, bo to lubię. Ale wiem też, że to niebezpieczna zabawa, także dużo uwagi przykuwam do innych uczestników ruchu. Na drogach poruszam się od 15 lat, także już co nieco wiem. ; )

 

Pojęcia za grosz to nie mają młodziki, które jadą "oby do przodu", wyprzedzając na ciągłych, skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych - ja mam inne podejście do życia, także wypraszam sobie te bezmyślne podsumowania i oceny. ; )

Nie znam Cię, to Cię nie oceniam. Proste. ; )

 

Nie dyskutujcie z trollami, ponieważ sprowadzą Was do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem...

 

No właśnie, quasimodoo, z tego powodu kieruję do Ciebie prośbę, abyś się uspokoił i nie komentował, jeśli nie masz do powiedzenia nic oprócz chęci plucia jadem. ; )

Edytowane 2 Września 2018 przez Damian85

[Limo]

 

 

Ale Ty przecież nie wiesz, na czym ja się skupiam podczas jazdy, więc po co te wnioski oparte o Twoją fantazję?

 

Domyślam się na podstawie tego co wypisujesz. Skoro martwisz się brakiem odmachiwania to znaczy że zwracasz na to uwagę. Typowy błąd świeżaczka.

[Damian85]

 

Domyślam się na podstawie tego co wypisujesz. Skoro martwisz się brakiem odmachiwania to znaczy że zwracasz na to uwagę. Typowy błąd świeżaczka.

 

A gdzie tak napisałem? : )

 

Nigdzie nie pisałem o odmachiwaniu, tylko o tym, że jak dwa motocykle jadą w ta samą stronę, to pojawia się rywalizacja.

 

Wygląda na to, że Twoja fantazja znów Cię poniosła. ; )

Edytowane 2 Września 2018 przez Damian85