grzesiek78 Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Art. 20 ust 6. Prędkość dopuszczalna niektórych pojazdów, z zastrzeżeniem ust. 2, wynosi: 1) ciągnika rolniczego (również z przyczepą) - 30 km/h; 2) pojazdu z urządzeniem wystającym do przodu więcej niż 1,5 m od siedzenia dla kierującego - 30 km/h na obszarze zabudowanym i 60 km/h poza obszarem zabudowanym; 3) motocykla (również z przyczepą) i motoroweru, którymi przewozi się dziecko w wieku do 7 lat - 40 km/h. W takim razie mój błąd :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pszczola35 Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Zamieszczam link dotyczący artykułu na temat przepisów przewożenia dzieci na motocyklach:)) http://www.motocaina.pl/Przewozenie_pociec...906,2036,1.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keras Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 próbowałem się wczytać w przepisy o ruchu drogowym i powiem szczerze że jest to jakaś zagwozdka dla mnie. jak ma się przewożenie dzieci na motocyklu do naszego prawa. interesuje mnie kilka kwestii, mianowicie: - czy mogę jechać wraz z kobitą i dzieckiem na motocyklu? (mówię oczywiście o małym dziecku... powiedzmy do 5 lat) - czy mogę jechać z dzieciakiem sadzając go przed sobą a nie z tyłu? (zakładam że taki 4-7latek z tyłu nie dosięgnie nawet do nóżek, wydaje się zatem że z przodu miałbym nad nim jakąś kontrolę) - czy jest jakieś minimum wiekowe dla dzieciaka, żeby w ogóle mógł jechać (oczywiscie jako pasażer) na potocyklu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patyk Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Napisże ile wiem: - Dzieci do lat 7 tylko z prękością do 40km/h - Z mojej wiedzy wynika, że w przepisach nie ma sprecyzowanego miejsca, na którym trzeba przewozić dziecko (ja bym się bał posadzić malca za sobą, a w razie kontroli ze strony jakiegoś przemądrzałego policjanta poprosiłbym o wskazanie podstawy prawnej). - Czy możesz jechać z kobitą i dzieckiem - no nie wydaje mi się... co innego jak masz kosz;) Pozdr! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 - czy mogę jechać wraz z kobitą i dzieckiem na motocyklu? (mówię oczywiście o małym dziecku... powiedzmy do 5 lat) a ile masz miejsc wpisanych w dowodzie rejestracyjnym? tyle możesz przewozić osób na motocyklu: nie jest nigdzie powiedziane, że jak mikrych gabarytów, to możesz napakować więcej jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keras Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 masz rację, po prostu pamiętam obrazek z kilku dobrych lat wstecz, kiedy małego dzieciaka (który jeszcze nie potrafił się utrzymać sam z tyłu, ale był juz na tyle duży żeby nie zjechać z przodu) sadzało się przed kierowcę, pasażera (najczęściej żonę) z tyłu na kanapę i tak się jechało. ;-) skoro malca można by bylo posadzić z przodu to tylna kanapa jest ciagle wolna.... no głośno tylko myślę, a przepisy odnoszące się do motocykli są dość ubogie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klapek Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 nigdzie powiedziane, że jak mikrych gabarytów, to możesz napakować więcej jsz Wg mnie dziecko z przody jest równie groźną sytuacją jak z tyłu... Z resztą nie ryzykowałbym w ogóle. Ktoś Cię stuknie, zajedzie drogę, wyjedzie z podporządkowanej i co wtedy?? Specjalnie z myślą o dziecku mam Urala z koszem i w tą zimę wstawiam pałąk nad głowę oraz masywny gmol przykręcony do ramy chroniący gondolę od przodu, no i oczywiście pasy bezpieczeństwa. Po takich zabiegach mam jakąś nadzieję że miszczowi nie stanie się krzywda (oby...). Pozdro all :flesje: Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modem Opublikowano 9 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2009 ] Ja już nigdy nie zabiorę małego ze sobą, nie ma co kusic losu. Tu masz moją sytuację http://forum.motocyklistow.pl/index.php?act=ST&f=10&t=78550 Pozdro Cytuj Yamaha Virago '91 -> Suzuki Bandit 600 '01 -> Suzuki Bandit 1200 '04 -> Kawasaki 636 '03 -> Kawasaki ZX-10R '04 -> Triumph Daytona 675 '08 -> Kawasaki ZX10-R '04 ->Yamaha R1 '09 -> Yamaha R1 '10 -> BMW G450X '08 + Triumph Bonneville T-100 '12 ->Ducati Multistrada 1200S + Triumph Bonneville T-100->KTM SUPER DUKE GT + Triumph Bonneville T-100 + Aprilia Tuono Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 13 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 a ile masz miejsc wpisanych w dowodzie rejestracyjnym? tyle możesz przewozić osób na motocyklu: nie jest nigdzie powiedziane, że jak mikrych gabarytów, to możesz napakować więcej jsz ale jest dopuszczalna ładownośc i tego trzeba się trzymac więc jak z kobitą i dzieckiem nie przekraczamy jej to chyba można śmigac ja tam zabieram dzieciaki czasami na przejażdżkę oczywiście bocznymi drogami i z normalną prędkością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klapek Opublikowano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2009 (edytowane) ale jest dopuszczalna ładownośc i tego trzeba się trzymac więc jak z kobitą i dzieckiem nie przekraczamy jej to chyba można śmigac ja tam zabieram dzieciaki czasami na przejażdżkę Naście lat temu jadąc normalną prędkością ~40km/h nie wiadomo skąd wyskoczył mi zając i uderzył w przednie koło, ... a potem wstałem i pojechałem dalej... W dowodzie masz wpisane 2 osoby i dopuszczalna ładowność w tym momencie nie ma nic do rzeczy. Pozdro all :flesje: Edytowane 14 Grudnia 2009 przez Klapek Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 15 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2009 Nie ma czegoś takiego jak ładowność motocykla. Jest dopuszczlna masa całkowita ale to nie ma nic do rzeczy. W dowodzie jest liczba miejsc i tele osób może się poruszać. 4 latek faktycznie nie sięgnie do podnóżków, ale 7-mio już spokojnie. Dla mnie problemem ważniejszym są nie warunki fizyczne dziecka tylko predyspozycje psychiczne oraz umiejętność koncentracji. 7-mio latek w czasie godzinnej trasy może byś zestrachany, ale równie dobrze może się nudzić i robić jakieś głupie rzeczy lub wręcz zasnąć. Osobiście wolę przewozić dziecko normalnie z tyłu. W razie wypadku i tak będzie dramat. Żadnych złożeń, zapie**alania itp. Ja już mam opracowaną trasę dojazdową do Wawy z Pomiechówka (przez Czosnów, Pieńków), bo nie wyobrażam sobie, żebym miał dzieciaka zawieźć na 8:00 do szkoły samochodem szczególnie w poniedziałek :D pozdr Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keras Opublikowano 15 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2009 ale czy mozna dzieciaka posadzić przed kierowcę, czy trzeba sadzać na kanape za kierowcą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 15 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2009 Sa specjane foteliki dla dzieciakow w ktore "wklada" sie dzieciaka i jazda .. Oczywiscie wolno i rozsadnie :crossy: :buttrock: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek78 Opublikowano 15 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2009 ale czy mozna dzieciaka posadzić przed kierowcę, czy trzeba sadzać na kanape za kierowcą? Nie wiem czy można, ale ja 4-ro letniego syna zawsze tak wożę i nigdy policja się nie czepiała, z tylu bałbym się ze spadnie, faktem jest, ze z młodym na wycieczki częściej wybieram się "kanałami" gdzie jest mniejszy ruch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2009 Sa specjane foteliki dla dzieciakow w ktore "wklada" sie dzieciaka i jazda .. Oczywiscie wolno i rozsadnie :crossy: :buttrock: Albo się wozi dzieciaka Electrą. :biggrin: Z tyłu oparcie, podłokietniki pasażera służą jako "barierki" dla dziecka co by nie wychylał się na boku, uchwyty tez mu pasują pod rączki więc wożę syna często, a ma 5 latek. Wie że nie może się wychylać, bujać, wiercić i spać. Prawe lusterko ustawiam tak że widzę go w nim i wszystko git. Oczywiście unikam ruchliwych ulic, ruchliwych godzin dnia itd. A siostrzeńca kiedyś woziłem SHL-ką z przodu, było git. Trzymając kierownicę miałem kontrolę nad dzieciakiem, nie wypadł na bok bo był między moimi łokciami. Trzymał się kratki na baku. :biggrin: Oczywiście trzeba wiedzieć gdzie i kiedy jeździć z dzieciakami. I 200% skupienia na drodze. Jak byłem młody to latałem Rometem z dziadkiem i babcią, we trójkę.Pamiętam dokładnie. :biggrin: Obecnie remontuję tego Rometa. :buttrock: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.