Skocz do zawartości

sprzęt do pośmigania po lesie


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, z góry przepraszam jeśli wybrałem zły dział, ale miałem problem z doborem odpowiedniego.

A teraz do rzeczy:

Przymierzam się do kupna jakiegoś "grata" którym bym mógł trochę pośmigać w lekkim terenie (las, troche piaszczystego terenu) z racji, że nie stać mnie na crossa/enduro z prawdziwego zdarzenia (będę miał do dyspozycji około 1000zł) zastanawiam się nad kupnem jakiegoś sprzętu z poprzedniej epoki (WSK, Simson, Jawka, MZ). Jak myślicie co by się najlepiej sprawdziło do takiej jazdy? Jawki słyszałem, że się dużo psują. Simson mógłby być trochę za słaby. Jakie jest Wasze zdanie?

Pozdrawiam,

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dozbieraj drugi tysiąc albu kup kostki do swojej hondy, wyjdzie to samo

Nie no Honda to skuter, ma małe koła, i jako skuter też w teren się nie nadaje bo sprzęgło by poszło błyskawicznie, zresztą szkoda by mi było ją katować, dlatego będę kupował jakiegoś grata.

 

Z tego co napisałeś to MZ bym wybrał. Jawa za ciężka jest w teren choć nie powiem dawała radę.

 

wysłane z nokii 6310i

 

Orientujesz się czy MZ ma wytrzymalszą ramę niż WSK? Pod uwagę biorę oczywiście wersję MZki 150cm, a WSKi 125. Z tego co wiem WSKa ma bardzo wytrzymałą ramę, jak jest z ramą MZ nie mam pojęcia . Za MZką przemawia też z kolei większa moc i mniejsza awaryjność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w wsk bardzo prawdopodobne że wyrwie ucho przy karterach i z drugiej strony szkoda takiego klasyka w teren, lepiej MZ ale czy za tysiaka znajdziesz coś w miarę do jeźdżenia to wątpie

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel miał Loncin 250 lub 300 :) po Tygodniu łożysko w tylnim kole siadło i ogólnie wiele problemów było,po 3 tyg moto zostało zwrócone,nie polecam. Lepiej dozbierać troszkę kasy i kupić coś starszego a markowego.

Edytowane przez VoyraZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1000 zl na endiuro ? lepiej przepic ..bynajmniej przyjemnosc bedzie ...

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Miałem kiedyś Diabolini 250 , fakt że sypał się wiecznie ale ceny części śmieszne np tłok z pierścieniami kilkadziesiąt zł. . .

Teraz mam Kawasaki i w remont włożyłem nie kilkaset zł tylko kilka tysięcy. Co do jazdy nie ma co oczywiście porównywać ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak byś znalazł takiego do tysiąca zł to bym polecał. Zapomnij o WSK , MZ i podobne z tej epoki, to nie nadaje się do takiej jazdy. Od czegoś trzeba zacząć. Pamiętaj że japończyki sypią się niewiele mniej (moc nieporównywalna) a koszty napraw są bardzo duże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

remont 2000? kolego za 2000 to kupisz do czegoś takiego dwa silniki w nienajgorszym stanie :)

 

" Pamiętaj że japończyki sypią się niewiele mniej (moc nieporównywalna) a koszty napraw są bardzo duże. "

 

?????? weźmy na przykład najpopularniejsze dt125, części dostępne wszędzie i tanie, a o awarię ciężko jak to w japońcu, chyba coś ci się pomyliło....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to kupi jeden dobry, remont starego wątpie żeby wyszedł więcej niż 1000, szlif koło 50, tłok liczmy 300-400, łożyska (nie wiem), uszczelki 100-150, może jeszcze regeneracja wału, ale wtedy to by musiał na niezłego złoma trafić, poza tym co to za problem kupić moto, które ma już zdjęty cylinder i sprawdzić luzy i jak to wszystko w ogóle wygląda? Strasznie dramatyzujecie z tymi kosztami, zmyślacie jak cholera, choćby najdroższe części włożył to 2000 nie wyjdzie, chyba że nowy nicasil, no to już na dzień dobry ma tą kasę z głowy, ale kto nie mając kasy kładzie nowy nicasil? Nie dość że w naszym kraju cięzko trafić na dobry do tego tuleja jest co najmniej 3 razy tańsza.

Po samej wymianie tłoka i szlifie, jeśli wał, skrzynia itd są w miarę ok to i tak pojeździ kilkanaście tysięcy km.

@enduromaster - może nie mam racji, to mnie popraw, ale napisz mi za co wyjdzie to 2000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...