Skocz do zawartości

Kask Schuberth C3 pęka


Rekomendowane odpowiedzi

1. Prędkość krańcowa (nie napisałem końcowa, tylko krańcowa - można też powiedzieć krytyczna albo graniczna) zależy m.in. od masy - prędkość krańcowa czyli maksymalna prędkość jaką może osiągnąć swobodnie spadający obiekt. Wiem że w tym przypadku kask na pewno takiej nie osiągnął ale napisałeś że masa nie ma znaczenia ;)

 

2. Gdyby leciały we mnie dwa obiekty rozpędzone do prędkości 50km/h, tyle że jeden ważyłby 10kg a drugi 10g, to wolałbym dostać tym lżejszym. Jeżeli też byś wybrał jak ja, to śmiało można powiedzieć że zgadzamy się że masa ma jednak znaczenie. :D

 

 

Widze ze nadal nie rozumiesz tego co sam piszesz i tworzysz nową fizykę. Wiec jeszcze raz ci wytlumacze.

 

Nie ma czegos takiego jak predkosc krancowa. Predkosc graniczna - czyli maksymalna to predkosc koncowa w spadku swobodnym.

 

Co do punktu 2. To nadal nie wiesz co piszesz. Wolalbys dostac tym drugim, dlatego ze ma wieksza ENERGIE KINETYCZNA (ktora zalezy od masy). Natomiast predkosc ma sie nijak do masy.

 

Z powyzszego wynika ze przy obliczaniu predkosci spadajacego kasku nie ma znaczenia jego masa. Predkosc i tak bedzie taka sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma czegos takiego jak predkosc krancowa. Predkosc graniczna - czyli maksymalna to predkosc koncowa w spadku swobodnym.

 

Rotfl ;) znajdź jakiegoś fizyka i powiedz mu że prędkość maksymalna to prędkość końcowa :D Aha, żeby było jasne, wiem co miałeś na myśli (i tu masz rację), ale źle się wyraziłeś i nikt kto się troszkę zna na fizyce tak by tego nie sformułował.

 

Prędkość krańcowa, prędkość krytyczna i prędkość graniczna to jest to samo - zaopatrz się w jakąś mądrą książkę i doczytaj.

 

 

Co do punktu 2. To nadal nie wiesz co piszesz. Wolalbys dostac tym drugim, dlatego ze ma wieksza ENERGIE KINETYCZNA (ktora zalezy od masy). Natomiast predkosc ma sie nijak do masy.

 

Prędkość ma się do masy ponieważ od masy zależy prędkość krańcowa. Natomiast masa nie ma nic do przyśpieszenia - może to chciałeś napisać?

 

 

Z powyzszego wynika ze przy obliczaniu predkosci spadajacego kasku nie ma znaczenia jego masa. Predkosc i tak bedzie taka sama.

 

Widzę że masz kłopot z czytaniem ze zrozumieniem, więc się zacytuję:

 

1. Prędkość krańcowa (nie napisałem końcowa, tylko krańcowa - można też powiedzieć krytyczna albo graniczna) zależy m.in. od masy - prędkość krańcowa czyli maksymalna prędkość jaką może osiągnąć swobodnie spadający obiekt. Wiem że w tym przypadku kask na pewno takiej nie osiągnął ale napisałeś że masa nie ma znaczenia ;)

 

Podsumowując - nie rozumiesz słowa pisanego, czytasz co drugą linijkę, co za tym idzie nie mam zamiaru Cię dokształcać. Dla mnie oznacza to koniec rozmowy. Masz ochotę pogłębić wiedzę to idź do biblioteki, jeśli uważasz że wiesz wszystko i tego nie potrzebujesz, to cieszę się twoim szczęściem :)

Edytowane przez 4jku

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Rotfl ;) znajdź jakiegoś fizyka i powiedz mu że prędkość maksymalna to prędkość końcowa :D

 

Prędkość krańcowa, prędkość krytyczna i prędkość graniczna to jest to samo - zaopatrz się w jakąś mądrą książkę i doczytaj.

 

Przeczytaj trzy ostatnie wyrazy mojej wypowiedzi, którą cytujesz i nie kompromituj się więcej.

 

 

Przydałby się jakiś test inteligencji lub czytania ze zrozumieniem przy rejestracji.

Edytowane przez ramzes1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4jkuz każdymi następnymi wyjaśnieniami bardziej się kompromitujesz. ramzes1 nawet Ci wzory rozpisał, a Ty nadal swoje. Zrozum, prędkość swobodnie spadającego obiektu nie zależy od jego masy, tylko od wysokości z jakiej został upuszczony i tak jak ramzes1 pisał Vmax ma na końcu (czyli zaraz przed dotknięciem ziemi - bo to ruch przyśpieszony, gdzie a=g). Nie ważne ile waży kask, gdy upuścisz jednocześnie z tej samej wysokości jeden o wadze 1,5kg i drugi 20kg to spadną w tym samym czasie (będą leciały z taką samą prędkością).

 

Co do sprawy pęknięcia to trochę mogę zrozumieć rozżalenie właściciela, bo wydał 2 tysie na kask i ma pęknięcie, ale robienie tak na siłę czarnego PR firmie to już zakrawa o manie (mi się popsuło to wszystko mają byle jakie). Moim zdaniem pękła tylko zewnętrzna powłoka i nie wpływa to na bezpieczeństwo. Nakleiłbym na skazę naklejkę i dalej w takim śmigał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy wyżej, skączcie prszę tą gadkę o fizyce, to nie jest temat do tego..

 

To tak a propos upadającego Schubertha:



Nie jest to co prawda C3, ale skorupa wykonana z tego samego materiału. Jeśli faktycznie kask sturlał Ci się tak jak piszesz, to na chłopski rozum trafił Ci się wadliwy egzemplarz. Natomiast biorąc pod uwagę fakt, że kaski schuberta to jedna z najwyższych półek, ciężko przyjąć do wiadomości zarówno wersję o wadliwym egzemplarzu, jak i takiej "zaplanowanej" budowie ich kasków.

Szkoda, że producent nie poczuwa się do odpowiedzialności za rozwiązanie tej sprawy, a ich wyjaśnienie w ogóle nie przekonuje. Być może nie jest im na rękę przyznać się do tego, że wypuścili wadliwą sztukę, dlatego piszą, że "tak ma być" - podejrzewam, że to jest prawdziwy powód całego zamieszania.
Generalnie nieciekawa historia.

P.S. Sam mam SR1, i na razie jestem z niego b.zadowolony.

 

Dzięki, ten filmik mi pomoże udowodnić Schibertowi że widocznie mój egzemplaż jest wadliwy. Bo jak patrzę na to, jak na tym filmie, rzucają Schuberthem, gdzie pod koniec filmu, nadają mu jeszcze rozpędu ręką, to mój kask spadł trochę delikatniej, na pewno nie miał takiego rozpędu, uapdł na goły asfalt, gdzie nie było kamieni czy iinnych smieci, więc podłoże podobne do tego na filmie. No i z tego co widze to kask na filme nie pękł, bo widac by było taki biały zygzak jak u mnie, który na czarnym dał by się łatwo zauważyć.

 

Spróbuje odpisać firmie Schuberth i dalej walczyć, by polubownie uznali moją reklamację.

Tylko jakich argumentów mogę użyć, żeby ich przekonać ,że mój kask jest wadliwy ?

Może podsuniecie mi jakiś pomysł, bo co kilka głów to wiadomo nie jedna..

Co mogę jeszcze zrobić ?

Edytowane przez Pawet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co możesz zrobić to zostało już napisane na pierwszej stronie.

Chyba nie jesteś aż tak naiwny, iż sądzisz, ze pismami ich zmusisz do uznania reklamacji?

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co do sprawy pęknięcia to trochę mogę zrozumieć rozżalenie właściciela, bo wydał 2 tysie na kask i ma pęknięcie, ale robienie tak na siłę czarnego PR firmie to już zakrawa o manie (mi się popsuło to wszystko mają byle jakie). Moim zdaniem pękła tylko zewnętrzna powłoka i nie wpływa to na bezpieczeństwo. Nakleiłbym na skazę naklejkę i dalej w takim śmigał.

Jak możesz zrozumieć rozżalenie właściciela, to nie pisz dalej pierdół. Szczególnie tych o naklejkach i bezpieczeństwie, bo nie każdy jest wiochmenem. Schubert to pewnie producent wysokiej jakości kasków, ale w tej sytuacji powinni zachować jakąś klasę. Bo to też jest miarą zaufania do firmy. Rozsądnie rozumujący czlowiek wie, że przy masowej produkcji reklamacje zdarzają się najlepszym, a takie podejście mnie osobiście od tej firmy odrzuca. Choć myślę, że inni producenci wcale by nie byli w tym sporze lepsi. Z kimkolwiek związanym z motocyklami o tej sytuacji rozmawiam, każdy robi wielkie oczy i opinia jest jednoznaczna: coś takiego, jeśli okoliczności zdarzenia są prawdziiwe, nie powinno się zdażyć. Kiedyś w internecie znalazłem film, gdzie walili jakimś kaskiem o bodajże śrubę wystającą z podpory jakiegoś słupa. I jak ciężko było ten kask uszkodzić, I żadne argumenty o strefach zgniotu mnie tu nie przekonają. Myślę, że przedstawiciele schuberta powinni sobie taki amatorski test obejrzeć.

Edytowane przez grizzli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrozum, prędkość swobodnie spadającego obiektu nie zależy od jego masy, tylko od wysokości z jakiej został upuszczony i tak jak ramzes1 pisał Vmax ma na końcu (czyli zaraz przed dotknięciem ziemi - bo to ruch przyśpieszony, gdzie a=g).

 

Ehh spróbuję ostatni raz, tak że nawet największy tuman zrozumie:

 

1. Maksymalna prędkość spadającego ciała zależy od jego masy

 

 

Nie ważne ile waży kask, gdy upuścisz jednocześnie z tej samej wysokości jeden o wadze 1,5kg i drugi 20kg to spadną w tym samym czasie (będą leciały z taką samą prędkością).

 

2. Do pewnego momentu tak. Ale ten który waży 1,5kg w pewnym momencie przestanie przyśpieszać ze względu na opory, a ten cięższy będzie przyśpieszał dalej i ostatecznie jego prędkość maksymalna będzie większa.

 

Tak, wiem że w tym wypadku tak nie było i już o tym pisałem, a dlaczego temat zboczył na taki przypadek to sobie zerknij w poprzednie posty.

 

3. Waga ma znaczenie, ponieważ od wagi zależy z jaką siłą ciało spadające uderzy z w podłoże, im coś jest cięższe tym ma większą bezwładność. Inaczej - im cięższy obiekt, tym większe siły działają podczas kontaktu i większe BUM jest jak spadnie. Rzucisz styropianem będzie cichutkie "stuk puk", rzucisz kowadłem z tej samej wysokości będzie "DUŻE BUM!" Czy teraz jasne?

 

Podsumowując - przeceniłem inteligencję pewnych osób, trzeba pisać jak do tumanów.

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ehh spróbuję ostatni raz, tak że nawet największy tuman zrozumie:

 

1. Maksymalna prędkość spadającego ciała zależy od jego masy

 

 

 

2. Do pewnego momentu tak. Ale ten który waży 1,5kg w pewnym momencie przestanie przyśpieszać ze względu na opory, a ten cięższy będzie przyśpieszał dalej i ostatecznie jego prędkość maksymalna będzie większa.

 

Tak, wiem że w tym wypadku tak nie było i już o tym pisałem, a dlaczego temat zboczył na taki przypadek to sobie zerknij w poprzednie posty.

 

3. Waga ma znaczenie, ponieważ od wagi zależy z jaką siłą ciało spadające uderzy z w podłoże, im coś jest cięższe tym ma większą bezwładność. Inaczej - im cięższy obiekt, tym większe siły działają podczas kontaktu i większe BUM jest jak spadnie. Rzucisz styropianem będzie cichutkie "stuk puk", rzucisz kowadłem z tej samej wysokości będzie "DUŻE BUM!" Czy teraz jasne?

 

Podsumowując - przeceniłem inteligencję pewnych osób, trzeba pisać jak do tumanów.

 

 

Witam, postawcie się w roli producenta, nie mają żadnych dowodów ,że uszkodzenie nastąpiło w przedstawionych okolicznościach. Ktoś już wyżej napisał, że kazdy mógły po roku, dwóch lub trzech uszkodzić sobie kask a następnie żądać od producenta nowego garnka lub zwrotu kasy. Osobiście mam C3 i w porównaniu z moim poprzednim kaskiem N103 sprawia wrażenie mniej bezpiecznego za to jest duzo lżejszy , mniejszy i o klase lepiej wykończony. Nie mniej jednak jak kolega wskazał jeżeli Twój jakimś cudem jest wadliwy to kamera w dłoń i kask z wysokości 1m swobodnie póść na asfalt i jeżeli powstanie uszkodzenie podone do aktualnego to wysyłaj pismo do niemcowni i zagroź ze filmik zamieszcisz w necie i co popsuje ich renome i spowoduje spadek sprzedaży. Jest też w tym coś ,że kask powinien poprzez pęknięcie przenieś część energii ale bez jaj nie z tej wysokości. mogę się założyc ,ze nic mu nie będzie nawet z 2m ale to tylko moje przewidywania. Rób test i dziel się wynikami. pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawet.

 

slepi w karty nie graja. Tylko i wylacznie Twoja wina. Miales po prostu pecha, ze heml spadl tak niefortnnie, ze pekl.

 

Sam przez 10 lat uzytkowalem Schuberth'a Concept 2. Firma ma tak zajefajny Service, ze jak do tej pory na lepszy nie trafilem, wiec moze nie pluj jadem i zastanow sie czyja wina. To co Ty sadzisz czy uwazasz nie gra tu najmniejszej roli, Firma postapila slusznie, a rzecznikiem to sobie mozesz kogo innego postraszyc.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawet.

 

slepi w karty nie graja. Tylko i wylacznie Twoja wina. Miales po prostu pecha, ze heml spadl tak niefortnnie, ze pekl.

 

Sam przez 10 lat uzytkowalem Schuberth'a Concept 2. Firma ma tak zajefajny Service, ze jak do tej pory na lepszy nie trafilem, wiec moze nie pluj jadem i zastanow sie czyja wina. To co Ty sadzisz czy uwazasz nie gra tu najmniejszej roli, Firma postapila slusznie, a rzecznikiem to sobie mozesz kogo innego postraszyc.

 

:crossy:

Firma która ma zajefajny serwice mówi konsumentowi kasu za małą miesięczną pensję zeby spierdalał na bambus ? Sorry misu - najpierw RPK , potem rzeczoznawca , potem podwazenie homologacji i narażanie konsumenta na utrate zdrowia i zycia a na końcu sąd . I oni mają prawo do oceny.

Niestety z niemieckiej jakosci w większości wypadków został się napis Made in Germany przyklejony na miejscu do transportu z chin. Ale dużo kupujecie, to plus :D

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma która ma zajefajny serwice mówi konsumentowi kasu za małą miesięczną pensję zeby spie**alał na bambus ? Sorry misu - najpierw RPK , potem rzeczoznawca , potem podwazenie homologacji i narażanie konsumenta na utrate zdrowia i zycia a na końcu sąd . I oni mają prawo do oceny.

Niestety z niemieckiej jakosci w większości wypadków został się napis Made in Germany przyklejony na miejscu do transportu z chin. Ale dużo kupujecie, to plus :D

 

No wybacz janosikkk, gdyby mieli wymieniać kaski za każde uszkodzenie mechaniczne z winy użytkowników to by już ich nie było na polskim rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ramzes - nie chodzi o to że ktoś ma rościć sobie pretensje z tytułu trzęsących się rąk tylko o drugi punkt odpowiedzi Schubertha - KASK STRACIŁ WŁAŚCIWOŚCI OCHRONNE !

Po upadku z moto . Żeby choć na ekspertyze z kaskiem zaprosili .

 

Abstrachując - w takim wypadku każda wycieczka kasku ze sklepu do klienta kurierem może zakończyć się zniszczeniem kasku jeśli kurier się postara :laugh:

Edytowane przez janosikkk

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego oczekujesz od producenta? Bo jedziesz na niego jak niewiadomo na co, bluzgasz, że to badziewie i strach w tym jeździć. Załóżmy, że z jakiegoś idiotycznego widzimisię producent Ci go wymieni i co? Będziesz w nim jeździł?

PS. Dalej uważam, że nie masz podstaw do reklamacji.

http://bigboykr.blogspot.com/ się powoli uzupełnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...