Skocz do zawartości

ramzes1

Forumowicze
  • Postów

    47
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ramzes1

  1. http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/168110-sprawdzony-warsztat-moto-lubelskie-garbow-blokowanie-a2/
  2. To jest ich sprawa i Ciebie to nie obchodzi.
  3. Polecam serwis SMGmotocykle w Garbowie, gdzie zablokowałem moją Kawę er6f na prawo jazdy A2. Serwis posiada certyfikowaną hamownie - co jest potrzebne przy blokowaniu motocykla. Blokada została założona w ciągu kilku godzin, serwis przewiózł go do diagnosty, gdzie dostałem badanie techniczne. Na drugi dzień zarejestrowałem motocykl ze zmniejszoną mocą 35kW w wydziale komunikacji. Blokady są mechaniczne i nie ma problemu ze zdjęciem jej po wyrobieniu PJ kat. A (po zdjęciu blokady nie zostają żadne ślady, moto działa jak przed blokadą). www.smgmotocykle.pl SMG - Serwis Motocykli Garbówmgr inż. Robert ZarychtaUl. Garbów 46B21-080 Garbów tel. kom. 791 645 337
  4. Obecnie popularne jest blokowanie pod A2, jest to mechaniczna blokada mocy motocykla, którą będziesz mógł bez problemu zdjąć. Najlepiej przedzwonić do serwisów w Twojej okolicy i dopytać się jak to wygląda - jeśli nie potrzebujesz papierów (do przerejestrowania pod A2) to pewnie zrobią to dużo taniej, niż blokada - u mnie liczą sobie za nią 800zł - wraz z opinią diagnosty i hamownią. Przy okazji polecam udać się na jazdy doszkalające, gdzie możesz nauczyć się wielu elementów techniki jazdy, których na kursie nie sposób jest przerobić, a mogą uratować Ci kiedyś życie :)
  5. To jakby dziewczynę wypożyczyć :crossy:
  6. Hmmm, to fizyka na motocyklu działa inaczej niż po zejściu z niego? Ciekawe. Motocykl posiadam.
  7. Reklamuj asfalt do producenta, bo ten przed twoim blokiem jest wadliwy. :crossy:
  8. Dlatego, że spadły na inne podłoże, a także sto innych czynników, które mają wpływ na uszkodzenia przy upadku. Upadek to nie tylko wysokość. Straciłeś gwarancje bo kask spadł, a kask nie jest do spadania tylko do jeżdżenia. Następnym razem przeczytaj co masz w warunkach gwarancji. Skończ waść, wstydu oszczędź.
  9. Stary, to jest forum dla motocyklistów, a nie grupa wsparcia. Jak chcesz wsparcia to idź na jakąś terapię, posiedzicie sobie w kółeczku i poklepiecie po plecach. Nie, nie masz na gwarancji przez TWÓJ BŁĄD i koniec tematu. Jeśli szyba ci parowała i kask trzeszczał to trzeba było to zgłosić, GDY BYŁ NA GWARANCJI. Gwarancje straciłeś to teraz nie wymyślaj parującej szyby. No, twoim zdaniem powinni jeszcze wydać 5000zł na jury ekspertów i badania, którzy stwierdzą czy czasami nie nie spadł z wysokości 57,51 cm. Ale chwila! On chyba nie ma już gwarancji... No to prawidłowo mają to w dupie.
  10. Wybacz stary ale jak dla mnie strasznie pie**olisz. Jest gwarancja, która mówi, że przy każdym uszkodzeniu mechanicznym z Twojej winy tracisz gwarancję. Popełniłeś błąd i to jest Twoja wina, a teraz próbujesz zrzucić odpowiedzialność na producenta. Mogłeś zapoznać się z warunkami gwarancji przy zakupie, więc teraz prawidłowo mogą Cię mieć w dupie, bo uszkodziłeś kask, oni nie wiedzą czy spadł z 10cm czy drugiego piętra. Ewentualna wymiana to byłaby tylko i wyłącznie gestem dobrej woli ze strony Schubertha, natomiast ty zjeżdzasz ich za brak tej dobrej woli. A teraz pobawmy się dalej w "co by było gdyby"... Nie, Twój post nie pokazuje jakości tylko Twoje gorzkie żale. Nazywasz innych frajerami, bo zgodziliby się z decyzją producenta w takiej sytuacji? A może po prostu trzeba wziąć odpowiedzialność za swój błąd. Równie dobrze ja jutro kupię kask Shoei'a, zrzuca z czwartego piętra i napiszę post na forum, że spadł z 10cm. Wybacz ale bez żadnych dowodów producent jest dla mnie wiarygodniejszy, bo jego kaski przeszły niezależne testy.
  11. polecam suzuki hayabusa pojemność 1340 więc radzę przejechać się najpierw i sprawdzić, czy nie będzie dla Ciebie za mało?
  12. ramzes1

    może was zainteresuje

    PZU? Pytam serio bo się nie orientuje.
  13. polecam serwis www.airbnb.com - wynajmujesz aparament / pokój od zwykłych ludzi, nie od hotelarzy - cena jest często dwa razy niższa, a standard ten sam. Gospodarz dostaje kasę dopiero gdy Ty zatwierdzisz PO noclegu. Wystarczy znaleźć coś atrakcyjnego i dopytać o parking/garaż ;)
  14. Raczej pytam, bo się nie znam i zakładam temat, żeby się dowiedzieć. Kwestia ubioru była powtarzana wiele razy na forum? No wybacz ale jako nowy użytkownik nie mam ochoty przeglądać 80 tematów wstecz, a nie znalazłem odpowiedzi w podpiętych czy wyszukiwarce. Dowiedziałem się czego chciałem, z bezpieczeństwem nie ma co kombinować także wybiorę zwykłe sprawdzone buty. Temat do zamknięcia.
  15. Przy okazji poszukiwań pierwszego stroju na moto natknąłem się na ciekawy wątek. Znalazłem coś takiego jak trampki motocyklowe, krótkie buty wyglądające jak zwykłe ze specjalnymi wzmocnieniami. np. http://shima.pl/pl/113-sx-1-brown.html Czy coś takiego ma rację bytu i dlaczego nie? ;) Potrzebuje stroju do turystyki i głównie dojazdów w mieście - do pracy czy na spotkanie, dlatego mnie one zainteresowały, wyglądają jak zwykłe trampy. Czy są w stanie spełnić swoje funkcje?
  16. No wybacz janosikkk, gdyby mieli wymieniać kaski za każde uszkodzenie mechaniczne z winy użytkowników to by już ich nie było na polskim rynku.
  17. Przeczytaj trzy ostatnie wyrazy mojej wypowiedzi, którą cytujesz i nie kompromituj się więcej. Przydałby się jakiś test inteligencji lub czytania ze zrozumieniem przy rejestracji.
  18. Widze ze nadal nie rozumiesz tego co sam piszesz i tworzysz nową fizykę. Wiec jeszcze raz ci wytlumacze. Nie ma czegos takiego jak predkosc krancowa. Predkosc graniczna - czyli maksymalna to predkosc koncowa w spadku swobodnym. Co do punktu 2. To nadal nie wiesz co piszesz. Wolalbys dostac tym drugim, dlatego ze ma wieksza ENERGIE KINETYCZNA (ktora zalezy od masy). Natomiast predkosc ma sie nijak do masy. Z powyzszego wynika ze przy obliczaniu predkosci spadajacego kasku nie ma znaczenia jego masa. Predkosc i tak bedzie taka sama.
  19. Słuchaj, Ty chyba nie masz pojęcia jak wiele czynników wpływa na obrażenia przy wypadku, a sama prędkość to tylko jeden z wielu. Mogło się zdarzyć, że przy 300km/h ktoś uderzy nogami, a kask będzie cały i nie będzie na nim ani jednej rysy! W innym przypadku przy 50km/h wypadniesz z motocykla i uderzysz idealnie głową w mur i nie będzie śladu po kasku. W internecie możesz sobie znaleźć setki zdjęć kasków każdej firmy po wypadkach i nie ma w tym nic odkrywczego. Prędkość Twojego kasku nie jest przesadzona, wynika ona z praw fizyki i nie da się tego podważyć, a że wydaje Ci się inaczej to już inna sprawa... Dlatego analogia co do prędkości jest bez sensu. Nie, przy spadku swobodnym masa nie ma znaczenia, ponieważ liczymy końcową prędkość - nie energię, dlatego możemy zastosować wzory, które podałem. Masa nie warunkuje prędkości, a energię kinetyczną oraz pozorną siłę bezwładności, która występuje w momencie zderzenia.
  20. Mylisz się kolego. Z lekcji fizyki na pewno pamiętasz wzór na energię potencjalną Ep=mgh, przyjmijmy przykładowo wysokość kierownicy ~1m, ponieważ nie mam dokładnych danych. Cała energia potencjalną przy upadku zamienia się na energię kinetyczną, co wiemy z zasady zachowania energii. Tak więc i . Co z tego wiemy? Że prędkość końcowa przy upadku nie zależy od masy kasku - tak więc nie musimy jej wcale znać. Dla uproszenia oczywiście pominęliśmy opory powietrza - jednak są one w tym przypadku znikome. z tego wyliczamy prędkość końcową 4,47 m/s, czyli około 16,09 km/h. To wcale nie mniej niż 1km/h jak Ci się wydaję. Nadal sądzisz, że Twój kask jest trefny, bo po przyjęciu 16km/h w jednym punkcie został uszkodzony? Bardzo dużo zależy również od podłoża, inaczej będzie to wyglądać jeśli spadł na trawnik, a inaczej na kamyk. @edit: U Was też nie wyświetlają się obrazy w postach? tu macie jak to powinno wyglądać: http://i.imgur.com/h9O0oab.png
  21. Hmm, a moim zdaniem mylisz się w stu procentach co do bezpieczeństwa wskazanych kasków. Próbujesz wyładować swoje rozgoryczenie spowodowane własną nieuwagą na niczemu winnej firmie. Bez wątpienie Ty jesteś winny tego uszkodzenia i nie rozumiem dlaczego firma ma ponosić koszty ~2000zł z tytułu Twojej nieodpowiedzialności. Argument jakoby kaski nie były bezpieczne, bo kask został uszkodzony po upadku jest kompletnie bez sensu dla osób które mają pojęcie o podstawach fizyki. Kask w momencie wypadku musi pochłonąć nierzadko ogromną energie, która nie wyparuje tak po prostu. Im lepszy kask, tym więcej energii jest w stanie pochłonąć. Producent trafnie odniósł się to strefy zgniotu w samochodzie - gdyby jej nie było - cała siła dotarłaby do kierowcy, w przypadku kasku do Twojej głowy. Siłą rzeczy ta energia musi być gdzieś "wykorzystana" - czyli do zgniecenia powłoki kasku. Podsumowując jeśli chcesz niezniszczalny kask, z którym nic się nie będzie działo w razie wypadku to załóż sobie garnek na głowę (czyt. kaski z allegro za 50zł). Profesjonalne kaski to kaski jednorazowe.
  22. Niedawno zdałem A2 za pierwszym razem (praktyka na placu ta sama co A) także wypowiem się na podstawie własnego doświadczenia i rad mojego instruktora. 1. Przez pierwszą bramkę wjeżdżasz pod kątem, nie całkiem prosto. To pozwoli Ci się zgiąć wcześniej. 2. Natomiast kończąc przejazd mijając ostatni pachołek dodaj już gazu skręcając do wyjazdu. Fotokomórka jest oddalona o pewną odległość od ostatniego pachołka - odkręcenie manetki do oporu (w cudzysłowie) pozwoli Ci nadrobić cenne sekundy. Reszta to już praktyka, przejedziesz 40 razy i będziesz spokojnie mieścił się w normie. Napisz jak Ci poszło.
  23. Karte motorowerowa wydawal dyrektor szkoly, a kurs przeprowadzal nauczyciel, nie OSK i WORD.
  24. Wyobraź sobie sytuację w którym jakiś idiota jadąc samochodem wjeżdża w Ciebie np. na skrzyżowaniu czy zakręcie. Mimo ewidentnej jego winy Ty nie dostaniesz odszkodowania i możesz mieć sprawę w sądzie za jazdę bez uprawnień, nie mówiąc o tym jeśli stanie Ci się coś poważniejszego. Moim zdaniem jazda bez uprawnień (nawet z konkretną wiedzą na temat przepisów itp.) jest skrajną głupotą. Pamiętaj, że większość wypadków motocyklistów nie wynika z ich winy, czy nieznajomości przez nich przepisów. Inna sprawa, że wprowadzona kategoria AM jest konkretnie bez sensu, ale nie o to pytałeś. Co do kontroli przez policję, nie licz na to, że tak po prostu się puszczą bez konsekwencji, bo gdyby tak było to taki policjant bierze na siebie odpowiedzialność w razie ewentualnego wypadku po jego kontroli. Jeśli nie trafi się żaden wariat to nikt nie będzie tego do sądu kierował, ale mogą wezwać na miejsce rodziców lub odholować skuter.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...