Audi A4 B6 1.9tdi 130KM z 2004 roku

[IZO]

Faktycznie a4 dupy nie urywa do tego zapewnia dość mało miejsca w środku w porównaniu z accordem.

No faktycznie z przodu czuje się w nim zabudowany dookoła, w ogóle mnie wkurza że ludzie wychwalają te gnioty, a na hasło tdi kisiel w majtach, a to się nie wyróżnia moim zdaniem pod żadnym względem od innych paści z segmentu.

[enduromaster]

accord 7 jest dość spory w środku, mam 188 i czułem się w nim ok

2.0 w automacie przyzwoicie jeździ, wykonanie otoczenia kierowcy podobne do niemca, kupiłbym gdyby był rwd, ponoć są wersje awd

[Nico]

No faktycznie z przodu czuje się w nim zabudowany dookoła, w ogóle mnie wkurza że ludzie wychwalają te gnioty, a na hasło tdi kisiel w majtach, a to się nie wyróżnia moim zdaniem pod żadnym względem od innych paści z segmentu.

 

To jakie auta wg ciebie nie sa ryjacymi przodem kiblami , biorac pod uwage pasci z segmentu a4 ?

[Glenroy]

No zgadza się ale ja pytam tylko teoretycznie, bo ludzie się spuszczają jak to a4 się rewelacyjnie prowadzi, że trzyma się jak głupie a ja uważam że pod tym względem to ryjący przodem kibel.

Pogadamy jak trafisz na quattro, czy też będzie to ryjący przodem kibel :). A4 nie prowadzi się rewelacyjnie, powiedział bym, że jest po prostu znośnie, ale tak, w quattro trzyma się jak głupie. Co do FWD mnie prowadzeniem zauroczył Ford Focus II generacji, po prostu genialnie się nim jeździło.

[Nico]

Mial ktos do czynienia z passatem B6 z silnikiem 1.9 tdi 105 KM ? Czy w budzie kombi odpycha sie to jakos ?

Rozumiem, ze 2.0 w ropie w wersji 140KM, z pierwszych lat produkcju, to unikac jak ognia ?

 

Jesli chodzi o pulap cenowy to pasek B6, wychodzi nieduzo wiecej od a4 b6

Edytowane 4 Lipca 2014 przez Nico

[IZO]

 

To jakie auta wg ciebie nie sa ryjacymi przodem kiblami , biorac pod uwage pasci z segmentu a4 ?

Heh... dobre pytanie, właśnie sam próbuje to ustalić. a4 quattro niestety nie jeździłem ale podejżewam że rozkład masy jest dużo korzystniejszy i poprawia prowadzenie.

[michoa]

 

a4 quattro niestety nie jeździłem ale podejżewam że rozkład masy jest dużo korzystniejszy i poprawia prowadzenie.

 

quattro to pewno jakieś dziadoskie naszpikowane elektroniką 4x4- karnij się kiedyś w zakręcie gdzie jest bardzo ślisko (lód , śnieg , piach , bardzo mokro ) autem 4x4 (tylko nie jeepem na goodrichach na błoto , tylko względnie normalnym samochodem na szosowych oponach , pamiętaj tylko że w większości prostych bobków 4x4 bez centralnego dyfra , musi być naprawdę bardzo ślisko , na mokrym asfalcie jest trochę ryzyko pogubienia półosi albo któregoś dyfra ) to zobaczysz jak zajebiście i z full kontrolą można pokonać szybko w zakręt -ja kiedyś śmiałem się że 4x4 w normalnym aucie to bezsensowny lans a teraz po swoim bobku widzę po co taka impreza ma 4x4 :D

 

Na 4x4 jak drzesz w zakręt to drift nie ściąga staników solarkom w białych kozaczkach, ale zakręt robisz szybciej i nie musisz się tak pilnować z gazem i kierownicą jak w przypadku mocnego RWD....

[Adam M.]

Nie tylko Impreza, moja troche wieksza i ciezsza Legacy tez daje jak sportowy samochod po zakretach ze zwyklym elektronicznym AWD bez blokady dyfrow.

I ta elektronika jakos sie nie psuje w poprzedniej przetrzymala samochod.

Tyle ze to 2.5l benzyna z dosc paliwozernym silnikiem, ktory nie wiem czy mozna zagazowac. Za to 170 KM daje czasem troche przyjemnosci, nawet z automatem :).

[Glenroy]

 

quattro to pewno jakieś dziadoskie naszpikowane elektroniką 4x4

 

Quattro jest to stały napęd na 4 koła i jest tylko i wyłącznie mechanicznym układem realizowanym przez samoblokujący mechanizm różnicowy TorSen. Elektronika jaka została wprowadzona, to elektronicznie sterowany centralny dyferencjał, a weszło to bodajże dopiero 3-4 lata temu, do tego czasu na próżno komukolwiek szukać jakiejkolwiek elektroniki w tej konstrukcji ;).

4motion i synchro w VW to ta sama konstrukcja co Quattro, z tym, że stały napęd na TorSenie jest tylko i wyłącznie w modelach z wzdłóżnie ustawionym silnikiem, z silnikiem ustawionym poprzecznie jest na sprzęgle Haldex i tylna oś jest dołączana w razie potrzeby.

Napęd w Lancerach EVO też jest konstrukcją Audi, z tym, że dużo wcześniej zostało dołożone do niego elektroniczne sterowanie centralnym dyfrem.

Co dalej, w modelu a4 FL w 99 roku model a4 został wyposażony w swego rodzaju szperę tylnego dyfra, i kiedy jedno koło traci przyczepność, większość momentu przenoszona jest na drugie, ale ciągle ciągnie cała oś bo na koło o większej przyczepności ciągle w mniejszym stopniu przekazywany jest napęd, ale nadal jest to czysto mechaniczny napęd ;).

Edytowane 4 Lipca 2014 przez Glenroy

[IZO]

Zdaje się że konstrukcja haldexa uniemoźliwia przeniesienie na tylną oś więcej niż 50% momentu czyli o prawdziwym lataniu boków niema mowy ale torsen jak kolega wyżej opisał jest już faktycznie stałym napędem.

[wueska]

Aktywny dyferencjał jest potęgą, napęd na sztywno to jest abstrakcja którą powinni w muzeum zamknąć. Prawdziwe 4x4 jest w ciągniku rolniczym i nijak ma się do szybszego wprowadzania auta w zakręt wręcz przeciwnie. Auto będzie "szybciej" wchodziło w zakręt jeśli masz napęd na tył ale trudniej go "utrzymać" przedni napęd gorzej radzi sobie z zakrętem ale lepiej sprawdza jako przeniesienie momentu na ruch do przodu. W quattro mamy nie 4x4 tylko tylną dołączona oś, 4x4 mają około 60-80 na tył a resztę traktują jako wspomaganie. Rozdział 50/50 jest błędem konstrukcyjnym i auto zachowywało by się cholernie zdradliwie na zakręcie.

[michoa]

 

Zdaje się że konstrukcja haldexa uniemoźliwia przeniesienie na tylną oś więcej niż 50% momentu czyli o prawdziwym lataniu boków niema

 

Tylko że właśnie w 4x4 na asfalcie chodzi o to żeby auto nie darło bokiem , tylko szybko pokonało zakręt :D Po to są właśnie te aktywne dyferencjały , elektronika żeby nie dopuścić do poślizgu bo darcie bokiem jest fajne , ale tracisz czas a w wyścigu chodzi o miejsce na podium a nie dupy za taśmą , chyba że mówimy o need for speedach :D w 4x4 bez elektroniki z centralną różnicówką tego poślizgu w 100% nie wyeliminujesz , a jak jest bardzo ślisko to i tak lecisz bokiem ale jest lepsza kontrola niż na RWD i kiedy widzisz że drzewo się zbliża zbyt szybko to pedał gazu ma szansę cię wyciągnąć :D Moje libero zimą po śniegu i lodzie na RWD nie raz nie dwa potrafiło się obrócić o 180, a na 4x4 był zajebisty kontrolowany drift , lekko bokiem ale długie darcie , palce lizać :D

 

Musisz się karnąć , poczekaj na zimę i weź sobie jakieś proste 4x4 od kogoś pożycz , wszelkie golf 4x4 czy chyba t3 syncro czy tam subaru justy mają właśnie 4x4 50/50 bo przez internet ciężko opisać :D

 

 

 

 

Aktywny dyferencjał jest potęgą, napęd na sztywno to jest abstrakcja którą powinni w muzeum zamknąć

 

chłopie i ty masz spec mechanik :D ? Chyba że ja cię nie zrozumiałem, i mówisz tylko o kontekście asfaltu.....Na asfalt z tego co wiem nigdy nikt nie budował napędu 4x4 bez mechanizmu różnicowego międzyosiowego, bo taki napęd ulegałby non stop uszkodzeniom i na suchym napewno by tylko przeszkadzał i wręcz wymuszał poślizgi. Wszystkie bobki co mają prosty 4x4 bez mechanizmu różnicowego międzyosiowego mają zaznaczone w instrukcjach że napędu tego używamy tylko pomocniczo na bardzo śliskim podłożu , nie wolno go używać na asfalcie bo często prowadzi to do uszkodzeń elementów przeniesienia napędu, nadmiernego zużycia opon i paliwa , i tak jak piszesz w zakręcie to by darło bokiem gorzej niż na samym FWD czy RWD

 

Natomiast jeśli chodzi o off road to nie ma lepszej opcji jak 4x4 50/50 :D A najlepiej jak jeszcze każdy most ma blokadę :D Stara tatra t815 tak miała że 6x6 100% na sztywno (każde koło taka sama prędkość ) no i do dziś miłośnicy ciężkiego offroadu się do niej modlą :D

[Glenroy]

W quattro mamy nie 4x4 tylko tylną dołączona oś, 4x4 mają około 60-80 na tył a resztę traktują jako wspomaganie. Rozdział 50/50 jest błędem konstrukcyjnym i auto zachowywało by się cholernie zdradliwie na zakręcie.

 

Musisz trochę więcej poczytać na ten temat :). W Quattro które jest realizowane przez Haldex, zgadzam się, tylna oś jest dołączona. Ale w napędzie na mechaniźmie TorSen masz aktywny podział momentu obrotowego pomiędzy osiami i w czasie przyspieszania, do 80% momentu przekazywane jest na tyną oś.

A tak baj de łej, skoro 50/50 to taki błąd konstrukcyjny, to dla czego dwa najlepsze napędy, czyli Quattro i napęd Subaru, są właśnie 50/50?

 

 

Musisz się karnąć , poczekaj na zimę i weź sobie jakieś proste 4x4 od kogoś pożycz , wszelkie golf 4x4 czy chyba t3 syncro czy tam subaru justy mają właśnie 4x4 50/50 bo przez internet ciężko opisać :D

 

Golf na napęd na Haldexie i dołączaną tylną oś, żaden samochód z koncernu Vag z poprzecznie umieszczonym silnikiem, nie ma stałego napędu na 4 koła, ani TT, ani Golf, ani A3, dopiero od A4 w górę, gdzie można było wzdłóżnie ustawić silnik, dostępny był na stałę spięty napęd na mechaniźmie TorSen.

W subaru poszczególne napędy też się między sobą różnią, i ten który jest ich dumą, znajdziesz w Imrezie od WRX w górę, Foreserze i w topowych wersjach Legacy.

 

Jeszcze taka uwaga co do nieprzewidywalności napędu RWD, śmigałeś BMW 5 E39? Bo powiem Ci, że kompletnie zaprzecza Twoim teoriom, jest tak bajecznie proste do ogarnięcia, że wywołało u mnie spory podziw :).

 

A napęd na 4 koła? Trzyma się drogi bajecznie, ale trzeba pamiętać, że kiedy jest ślisko i chcemy przyszarżować, w zakrętach przejmuje tak samo zalety, jak i wary FWD i RWD, i na wejściu będzie lekko podsterowny, na wyjścu nadsterowny, różnica jest taka, że dwa napędy szybko się uzupełniają i stabilizują tor jazdy, i tak jakby FWD poszedł w zakręcie prosto, tak tutaj tylna oś nadgoni, jak RWD poszedł by z zakrętu bokiem, tak tutaj przód będzie trzymał tor jazdy.

Edytowane 5 Lipca 2014 przez Glenroy

[michoa]

 

Jeszcze taka uwaga co do nieprzewidywalności napędu RWD, śmigałeś BMW 5 E39? Bo powiem Ci, że kompletnie zaprzecza Twoim teoriom, jest tak bajecznie proste do ogarnięcia, że wywołało u mnie spory podziw :).

 

Ja to ganiam tylko starymi trupami, ale pewnie chodzi o jakiś wynalazek z komputerową kontrolą trakcji . no ok to tam wiadomo , słynny czesiu co szalał za ściagami po wawie też miał kontrolę trakcji :D

 

Ale w starych rupciach 4x4 zawsze się lepiej prowadzi w zakręcie niż RWD , może mniej widowiskowo ale szybciej pokonuje zakręt :D

[wueska]

TorSen to taka ściema jak 4matic generalnie prawdziwy aktywny dyferencjał z logicznym sterowaniem znajdziesz w autach WRC. Miocha przy rozdzielności 50/50 w zakręcie auto zaczyna lekkie wężykowanie które jest zjawiskiem niepożądanym. 4x4 jest ostatecznością w wyścigach np. na asfalcie i wcale nie przekłada się to na szybkość w zakrętach.

Edytowane 5 Lipca 2014 przez wueska