ManiekB Opublikowano 14 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2004 Czy jest mozliwosc znaleziania takiego motocykla jak w temacie w USA za jakies niewielkie pieniadze ? Chodzi mi oczywiscie o motocykl do odrestaurowania Czy moge taki motocykl znalezc na jakiejs amerykanskiej wiosce tak jak w Polsce mozna znalezc np stare WSK-i A moze orientujecie sie ile taki wrak H-D moze kosztowac ? Jesli wiecie cos na ten temat to prosze o jakies informacje Z gory dzieki Pozdrowienia z goracego Chicago ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 15 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2004 Dream on. Kup sobie Walneck`a i zobacz jakie sa ceny sprzedawanych WLek - taniej kupisz w Polsce. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 20 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2004 Czesc! Jak powiedzial Adam M.,mam numer Walneka Sierpnia 2004 roku i najtanszy odrestaurowany WL kosztuje 9500 tugrików(znaczy $ ), a HD model K z 1952 roku 3500, ale stan: basket case (chyba wiesz co znaczy)- 85% complet. Ale ceny 8O 8O 8O .Pozdrawiam.Janek.P.S. do zlozenia nie znalazlem zadnej Wl-ki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ManiekB Opublikowano 22 Lipca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2004 Tak jak napisalem wczesniej nie interesuje mnie kupno odrestaurowanego juz motocykla tylko kupno grata ktorego moglbym sobie sam odrestaurowac (bo na kupno zrobionego juz to mnie nie stac) Chcialbym w wolnych chwilach poszprerac troche po wioskach i moze tam cos upatrzec Niedawno byl post z podobnym tematem tylko ze koles znalazl juz H-D w jakiejs szopie za 50 $ tak ze moze i mi sie uda cos znalezc Pozdrowienia z goracego Chicago Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrew Opublikowano 29 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2004 maniek wszystko jest mozliwei może jest jakaś zapyziała farma zapomniana przez boga i ludzi na której ktoś ma w szopie takiego klasyka .ale to jak trafić szóstke w totka , dzisiaj nawet dziecko wie ile takie coś kosztuje . więc nie żyj marzeniami że za grosze cos wyrwiesz.życzę Ci abyś analazł tego czego szukasz . ale stany są takie duże , że więcej wyjdzie Ciebie jazda po wiochach niz kupno czegoś droższego do dłubania.mój znajomy marzył o indianie - kup go w polsce - hehe mozna sie ugryżć prędzej w jądra . w końcu sprowadził go ze stanów i powiem Ci że długo szukał a dotego zapłacił takie pieniądze ,ze takich jeszcze nie trzymałem nigdy w rękach - aha no i oczywiście jest to motor do remontu , za przywóz do polski trzeba było 2 koła $ wyłożyć. tak ,ze nie ma lekko . widzisz ja żyję tymi samymi marzeniami co Ty , i też bym chętnie takiego odkrył w stodole na wiosce ,ale dzisiaj jedynie z rusów można cos kupić i to w strasznym stanie , ale też krzyczą sobie bo to juz rodzynek.i nie liczę na niewiedze wieśniaków - już za czasów mojego dzieciństwa kiedy brat kupował silnik od wuelki musiał za niego zapłaćic znaczącą jak na tamte czasy sumkę . ale pomarzyć miłopozdrówka andrew Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J.Pastor Opublikowano 16 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2006 Amerykański rynek motocyklowy różni się od polskiego tak jak różni się historia tych krajów. Model WLA był produkowany głównie na potrzeby wojenne i wysyłany do Europy. Jest chyba najsłabiej znanym modelem H-D w Stanach. Czterdziestka piątka występuje tam głównie w postaci Servi - Cara, takiego śmiesznego trójkołowca produkowanego zresztą dośc długo chyba do lat 70. Ale myślę, że kilka egzemplarzy wróciło w ramach prywatnego importu. Cytuj PASTOR GARAGE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GaCek Opublikowano 16 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2006 Swego czasu jak ja jeszcze w ogóle nie myslałem o motocyklach można było ściągnąś WLke z rosji. Obecnie te czasu już się skończyły i motocylke. Teraz już ich w takich ilosciach nie ma. Mam kilku znajomych co ściągało H-D z rosji i zajmowało się ich remontami no i nadal zajmują się tylko że "krajowymi". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PROC Opublikowano 16 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2006 Zazwyczaj WL-ki od Ruskich (WLC -> CCCP) były w strasznym stanie. Wiele z nich było pociętych i poprzerabianych do różnych celów.Widziałem nawet kilka H-D z przeszczepionymi suwakami tylnego zawieszenia ! Za takie parchy bez jakichkolwiek kwitów też wołali nie małe pieniądze. Czasem widać też WLki które są niekompletne, nie oryginalne i poprzerabiane na pseudo choppery itd. ale maja nie tknięte ramy i pełne kwity.Motocykl taki wymaga w tedy skompletowania oryginalnych detali, i najczęściej oryginalnych blach itd.Nawet był taki sprzęt teraz na Łódzkim bajzlu.Potrzebował wymiany błotników, wydechu, kierownicy, oświetlenia, siodła kół, no i nowego lakieru, reszta była :) Ale dało się zrobić z niego oryginał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.