Skocz do zawartości

Manualny napinacz rozrządu VTR 1000, CB 500, CBR 600


krzysiek11
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Widze, ze odzywaja sie tylko ci, ktorzy mieli z takimi napinaczami wiele do czynienia...

 

 

Prosze cie, jak sruba, ktora ma podobna powierzchnie styku co oryginalny trzpien moze ci uszkodzic slizg? :blink:

 

 

No z takimi jak Twój to nie miałem, fakt.

A kto napisał, że śruba uszkodzi ślizg?

Śruba i użyszkodnik pośrednio to sprawią...resztę wydarzeń przeanalizuj.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w takim wypadku co innego. Aczkolwiek uszkodzenie nie wyniknie z wady konstrukcyjnej tylko nieumiejetnego użytkowania ;)

 

W takim razie napisz teraz dokładną instrukcję używania tego typu napinacza.

 

Wiem jaka jest rozszerzalnosc materialu, ale to sa takie niewielkie ilosci, ze praktycznie nie graja zadnej roli.

 

Wysokosc korpusu i dlugosc sruby dobralem tak, zeby mozna bylo napiac na tej dlugosci co seryjny trzpien, wiec gdy skonczy sie zakres, bedzie to oznaczalo lancuszek do wymiany.

 

 

Czyli nie masz o tym zielonego pojęcia :banghead:

 

Widze, ze odzywaja sie tylko ci, ktorzy mieli z takimi napinaczami wiele do czynienia...

 

 

Prosze cie, jak sruba, ktora ma podobna powierzchnie styku co oryginalny trzpien moze ci uszkodzic slizg? :blink:

 

 

 

Tylko, ze wymiana sprezyny nie zawsze pomaga na taki czas jak sie tego oczekuje.

 

Skonczcie offtop, bo to jest giełda, a nie pytanie czy warto taki napinacz zakladac. :offtopic:

 

To wcale nie znaczy, że masz prawo sprzedawać w tym dziale części niszczące w szybkim czasie silnik.

napisz otwartym tekstem, że polecasz taki napinacz do motocykli złomowych używanych przez stunderów amatorów bo i tak napinacz popracuje tam trochę dłużej jak korbowody :biggrin:

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czyli nie masz o tym zielonego pojęcia :banghead:

 

To może mi powiesz ile wg ciebie wydluży sie łancuszek po nagrzaniu silnika?

 

 

To wcale nie znaczy, że masz prawo sprzedawać w tym dziale części niszczące w szybkim czasie silnik.

 

W jaki sposob to ma niszczyc silnik? Prosze o konkretne przyklady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boże, jak wy tu teoretyzujecie. Sam oblatałem toche km na takim napinaczu i nie było żadnych niepokojących objawów. Motocykl sprzedałem znajomemu przelatał na nim już kilka tysięcy, nic nie rzęzi nic się nie dzieje. Jeśli macie jakieś objekcje co do takich napinaczy. Specjalnie się tu zarejestrowałem, gdyż sam po części te napinacze robie i jak kolega mi powiedział o tym jak się na to spinacie to się we mnie krew zagotowała. Chcecie skrytykować? Proszę bardzo, ale konkretnie, może zdjęcia uszkodzonych silników, może doświadczenia własne. Aaa... i to gadanie o tym że fabryka wie wszystko najlepiej. Mało to jest akcji serwisowych? A producent myślicie na czym zarabiał? Bo napewno nie na spamej sprzedaży moto, a i oryginalny napinacz jest idiotoodporny dlatego go honda montowała, ponieważ nie każdy wie coś niecoś o napinaniu łańcucha. Ktoś tam pisał o wyciąganiu łańcucha, ile sie ten łańcuch wyciągnieto są wielkości marginalne. Także człowiek który ma jakąkolwiek wiedze mechaniczną tym napinaczem nic nie popsuje. Wystarczy coś wiedzieć bądź się spytać o porade "producenta". Tak trudno zrozumieć? Napinacz sam w sobie wad konstrukcyjnych NIE POSIADA, wystarczy spojrzeć na profil użytkownika na allegro i obejrzeć pozytywne komenty. Dziękuje dobranoc pozdrawiam mechaników teoretyków.

Edytowane przez derechista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym poscie świeżo zarejestrowanego na pewno sprzedacie tysiące sztuk.

Nie ma to jak reklama.

Napisz synu ile masz lat i jak wielką wiedzę jeżeli twierdzisz, że przyrost długości łańcuszka pod wpływem temperatury jest marginalny.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, Piotrze

Ta śrubka to całkiem spoko napinacz.

:laugh:

Taka dajmy na to normalną, fabryczną dziewczynę też da się tymczasowo zastąpić grabą. I też inwestować nie trzeba

 

noo

mi tam ew. wystarczy palec

:laugh:

Edytowane przez Tamka

Blackbird uległ zniszczeniu na skutek przejechania przez autobus. Ja trzymam się na śrubkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację dziewczyno, całkiem spoko śruba tylko ja podważyłem je cenę oraz zastosowanie :biggrin: .

Popatrz jaki ten świat porąbany jedna śruba i 2óch (a może jeden x2) nieopierzonych adeptów mechaniki i tyle rabanu się narobiło.

Do tego jeszcze nie wie, że żelazo pod wpływem ciepła się wydłuża :biggrin:

Czego ich teraz w szkołach uczą ?.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boże, jak wy tu teoretyzujecie. Sam oblatałem toche km na takim napinaczu i nie było żadnych niepokojących objawów. Motocykl sprzedałem znajomemu przelatał na nim już kilka tysięcy, nic nie rzęzi nic się nie dzieje. Jeśli macie jakieś objekcje co do takich napinaczy. Specjalnie się tu zarejestrowałem, gdyż sam po części te napinacze robie i jak kolega mi powiedział o tym jak się na to spinacie to się we mnie krew zagotowała. Chcecie skrytykować? Proszę bardzo, ale konkretnie, może zdjęcia uszkodzonych silników, może doświadczenia własne. Aaa... i to gadanie o tym że fabryka wie wszystko najlepiej. Mało to jest akcji serwisowych? A producent myślicie na czym zarabiał? Bo napewno nie na spamej sprzedaży moto, a i oryginalny napinacz jest idiotoodporny dlatego go honda montowała, ponieważ nie każdy wie coś niecoś o napinaniu łańcucha. Ktoś tam pisał o wyciąganiu łańcucha, ile sie ten łańcuch wyciągnieto są wielkości marginalne. Także człowiek który ma jakąkolwiek wiedze mechaniczną tym napinaczem nic nie popsuje. Wystarczy coś wiedzieć bądź się spytać o porade "producenta". Tak trudno zrozumieć? Napinacz sam w sobie wad konstrukcyjnych NIE POSIADA, wystarczy spojrzeć na profil użytkownika na allegro i obejrzeć pozytywne komenty. Dziękuje dobranoc pozdrawiam mechaników teoretyków. Wy tam w Sonsowcu chyba macie jakieś powietrze nie tego bo strasznie macie ograniczone umysły.

Przeczytaj regulamin forum i wynocha do powitalni, bo takie mamy tu zasady.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację dziewczyno, całkiem spoko śruba tylko ja podważyłem je cenę oraz zastosowanie :biggrin: .

Popatrz jaki ten świat porąbany jedna śruba i 2óch (a może jeden x2) nieopierzonych adeptów mechaniki i tyle rabanu się narobiło.

Do tego jeszcze nie wie, że żelazo pod wpływem ciepła się wydłuża :biggrin:

Czego ich teraz w szkołach uczą ?.

 

Aaa, no tak, cena przesadzona. Nie widziałam wcześniej

No i jeszcze to sladowe wydłużanie :huh: Chyba to jakiś wiekszy problem i raczej nie na forum motocyklistów

:laugh:

 

(przepraszam za trolowanie, ale nie mogłam sie powstrzymać)

Blackbird uległ zniszczeniu na skutek przejechania przez autobus. Ja trzymam się na śrubkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co z aluminiowym blokiem o dwukrotnie większej rozszerzalności temp niz stalowy łancuch?

 

Właśnie dlatego zastosowano tam automatyczny napinacz z gwintem samohamownym którego zadaniem jest kompensacja różnic oraz utrzymywanie stałego napięcia łańcuszka przy zmianie temperatury.

 

Ps. Duże przewodnictwo cieplne aluminium i kontakt z otoczeniem powoduje obniżenie temperatury która jest dwukrotnie mniejsza niż temp. wewnętrznych części silnika.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauwazyelm, ze Pan Dudek jakos unika odpowiedzi na moje pytania i powtarza w kolko to samo... Skoro jestem taki niedouczony to prosze mnie uswiadomić w koncu ile wydluzy sie ten lancuszek

 

Sam sobie zmierz jeżeli nie wierzysz w wydłużanie się łańcuszka pod wpływem temperatury.

Poczytaj mój poprzedni post kilka razy a zauważysz różnice pomiędzy napinaczem automatycznym a mechanicznym blokowanym śrubą.

Gdybyś znał rozwiązania w starszych motocyklach Hondy wiedział byś że oni to już przerabiali np. CB750F i pochodne ale w tamtych sinikach są bardzo elastyczne prowadnice w przeciwieństwie do konstrukcji CBR.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...