Skocz do zawartości

swieca diagnostyczna


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś zakupiłem colortune, po kilku próbach za różnych motocyklach odstawiłem na półkę. Tak jak w Twoim przypadku kolor zawsze taki sam, bez względu na położenie śruby, przy jakiś mocnych odchyłkach dopiero się zmienia, ale wtedy widać słychać i czuć, że skład mieszanki nie taki. Wg. mnie zupełnie zbędny wynalazek.

 

Jeżeli gaźnik będzie dobrze wyczyszczony a nie tylko przedmuchany z kompresora to zachowanie colortune jest zgoła inne. Bardzo wyraźnie reaguje na skład mieszanki.

 

Jeżeli kręcisz dużo i wszystkim a dalej na niebiesko to zwyczajnie to co ma regulować w gaźniku nie działa i tyle.

I rozkręcenie na maxa że widać, słychac i czuć tylko to potwierdza.

Colortune po prostu służy do dokładnego ustawienia sprawnego silnika, w którym nie ma nagarów że płatami wylatuja z tłumika. Do ustawienia dobrze wyczyszczonego gaźnika.

 

I jest bardzo dobrym i przydatnym narzędziem. Wartym wydania tych kilku groszy na nie

 

ed.

w przypadku mojej SV-ki to zmiana odbywała się na bieżąco. Krecenie śrubką natychmiast wpływało na barwę widoczną w lusterku.

A punkt dokładnego ustawienia zawierał się może w 1/8 obrotu śruby regulacyjnej.

Próba zaś pod obciązeniem wykazała że w przy nagłym dodaniu gazu następuje wzbogacenie mieszanki i po ułamkach sekund powrót do normy. Obniżenie iglic w gaźnikach spowodowało że przy gwałtownym dodaniu gazu juz nie było pomarańczowego płomienia, ale za to normalny bieg silnika był bardzo niebieski.

Nie wiem jak jeździłby moto z takim ustawieniem bo nastąpił powrót do ustawienia fabrycznego. Chyba drugi ząbek na iglicach na którym jest pomarańczowo przez chwile dodawania gazu. Z opisu świecy wynika że wtedy silnik rozwija maksymalną moc na jaką go stać. I tak właśnie zostało

 

Moja Suzi idzie jak przecinak :cool:

ps.

Z łatwością dogania, albo zostawia z tyłu jakies zabiedzone sporty które właśnie widac, słychac i czuć gdy jadą.

Edytowane przez Tamka

Blackbird uległ zniszczeniu na skutek przejechania przez autobus. Ja trzymam się na śrubkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jeżeli gaźnik będzie dobrze wyczyszczony a nie tylko przedmuchany z kompresora to zachowanie colortune jest zgoła inne. Bardzo wyraźnie reaguje na skład mieszanki.

 

Jeżeli kręcisz dużo i wszystkim a dalej na niebiesko to zwyczajnie to co ma regulować w gaźniku nie działa i tyle.

I rozkręcenie na maxa że widać, słychac i czuć tylko to potwierdza.

Colortune po prostu służy do dokładnego ustawienia sprawnego silnika, w którym nie ma nagarów że płatami wylatuja z tłumika. Do ustawienia dobrze wyczyszczonego gaźnika.

 

I jest bardzo dobrym i przydatnym narzędziem. Wartym wydania tych kilku groszy na nie

 

ed.

w przypadku mojej SV-ki to zmiana odbywała się na bieżąco. Krecenie śrubką natychmiast wpływało na barwę widoczną w lusterku.

A punkt dokładnego ustawienia zawierał się może w 1/8 obrotu śruby regulacyjnej.

Próba zaś pod obciązeniem wykazała że w przy nagłym dodaniu gazu następuje wzbogacenie mieszanki i po ułamkach sekund powrót do normy. Obniżenie iglic w gaźnikach spowodowało że przy gwałtownym dodaniu gazu juz nie było pomarańczowego płomienia, ale za to normalny bieg silnika był bardzo niebieski.

Nie wiem jak jeździłby moto z takim ustawieniem bo nastąpił powrót do ustawienia fabrycznego. Chyba drugi ząbek na iglicach na którym jest pomarańczowo przez chwile dodawania gazu. Z opisu świecy wynika że wtedy silnik rozwija maksymalną moc na jaką go stać. I tak właśnie zostało

 

Moja Suzi idzie jak przecinak :cool:

ps.

Z łatwością dogania, albo zostawia z tyłu jakies zabiedzone sporty które właśnie widac, słychac i czuć gdy jadą.

Nie rób ze mnie łosia co reguluje gaźnik bez poprzedniego dokładnego wyczyszczenia. Stwierdziłem, że zanim colortune zmieni barwę, to już dawno wiem, że coś jest nie tak bo silnik chodzi inaczej. Wolne obroty reguluje się bez problemu na słuch, z iglicą i poziomem paliwa zawsze patrzę na kolor świecy, problemem jest zawsze dysza główna, bo przechodzę o coraz większe, aż motocykl ma najlepsze osiągi (v max)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Colortune to nie papierek lakmusowy że wymaga czasu na zmiane barwy. To okienko przez które widzisz płomień w komorze spalania. Jeżeli zmieni barwę to informacja o tym dociera do ciebie z prędkością światła. Jeżeli nie zmienia się barwa płomienia w komorze spalania na skutek regulacji to:

 

1) Twoja regulacja nie działa

2) Nie zrobiłes tego co powinieneś żeby działała

3) Jestes łosiem, bez urazy oczywiście :)

4) Lub ja jestem idiotką daltonistka, bo moja świeca świetnie działa

 

Ewentualnie mamy na mysli zupełnie róźne urządzenia.

Moja świeca wygląda tak. Fotki z przed chwili:

 

44690019696451977107.jpg

 

i sama świeca oczywiście

83214888457782639946.jpg

Edytowane przez Tamka

Blackbird uległ zniszczeniu na skutek przejechania przez autobus. Ja trzymam się na śrubkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tamka nie denerwuj się on nie ma pojęcia o czyszczeniu gaźników oraz o ich regulacji.

Na początek powinien poznać dokładnie zasadę ich działania bo to jest podstawa.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, juz nie bedę :mad: wnerwiać się

:banghead:

 

Colortune ma jedną wadę. Trudno sprawdzić pod obciążeniem. Ale to samo chyba dotyczy analizatorów. Też w końcu jakoś silnik trzeba obciążyć najpierw żeby cos zanalizowac.

 

Ma za to jedną niezwykłą zaletę.

Analizator wtykamy w rurę wydechową, często wspólną na kilku cylindrów i co z tego że mamy dla każdego z nich oddzielny gaźnik skoro analizator bada zmieszane spaliny z nich wszystkich?

Colortune umozliwia analize tego co dzieje się w każdym cylindrze z osobna i uważam że tą zaletę jest bardzoooo trudno przebić.

Blackbird uległ zniszczeniu na skutek przejechania przez autobus. Ja trzymam się na śrubkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niech se przeczyta "gazniki motocyklowe" R. Dmowskiego :biggrin:

2.Do mycia uzywa myjke ultradzwiekowa.

 

Czesto i gesto "carb cleanery" gowno daja, bo nie rozpuszczaja osadow, gazniki sa zuzyte, nieszczelne kroćce, zle wyregulowane zawory, złe ustawiona synchronizacja.

Jak sie wszystko do kupy pozbiera, to wtedy nie wiadomo o co kaman.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu mi się przypomniało czemu nie lubię toczyć dyskusji na tym forum:) Znam wielu praktyków, którzy mają odczucia podobne do moich, ale to jest forum teoretyków. Jak to pięknie skwitował mój znajomy, jak ktoś nie siedzi w garażu, albo nie jeździ to ma potem czas się na forach udzielać:)

 

A colortuna mam identycznego, potem miałem przebicie na tej przedłużce, więc go całkiem odstawiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne po cześci masz rację. Czasami trafiają się rady w jakiejś sytuacji bardzo różne. Typu od cylinder do wymiany po > a to nic takiego tylko zrób to czy tamto.

Swój motocykl znam juz na wylot i nawet przedni cylinder w kuchni na stole miałam :laugh: bo w garażu ciemno.

A gniazda zaworów docierałam czysto teoretycznie, tylko w praktyce mi bomble od tego wyskoczyły.

Jeżeli dobrze poszperasz na forum to znajdziesz zdjęcia przeróżnych częsci z którymi walczyłam.

Gdybym bardzo poważnie traktowała niektóre rady to wydałabym masę kasy a moto pewnie poszłoby na części.

Niemniej po jakims tam zdobyciu wiedzy zyciowej na temat jak często bywa z umiejętnosciami garażowców za które płaciłam, postanowiłam wszystko robić sama.

No i ani nie musiałam nowego cylindra kupować, stare gaźniki również odżyły itd. itp.

Z uporem bede na temat colortune obstawać przy swoim ponieważ również ją przerobiłam i na własne oczy widziałam jak działa.

Zgodnie z ta teorią jaką jest podparta. I u mnie działała tak samo jak u dziesiatek czy setek tysięcy innych którzy zakupili to niedziałające cudo dla teoretyków i całkowicie w/g ciebie niepotrzebne.

Oczywiście zgodzę się z tobą że da się bez colortune żyć, ale czasami jednak fajnie mieć takie coś :laugh:

Przyznam się jeszcze do czegoś. Zanim rozmontowałam w mak gaźniki w motocyklu to przeczytałam wszystko na ich temat co tylko znalazłam i ta odrobina teorii wcale mi nie zaszkodziła chciaż w wielu przypadkach stała w opozycji z doświadczeniami niektórych praktyków.

 

A teraz zbieram się i jadę sobie. Może nie zaliczę teoretycznej gleby od której boli mnie noga od dwóch tygodni i nowe ciuchy poszły do kosza

:sad:

 

Fajna pogoda :) Szkoda czasu na pisanie

Blackbird uległ zniszczeniu na skutek przejechania przez autobus. Ja trzymam się na śrubkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, juz nie bedę :mad: wnerwiać się

:banghead:

 

Colortune ma jedną wadę. Trudno sprawdzić pod obciążeniem. Ale to samo chyba dotyczy analizatorów. Też w końcu jakoś silnik trzeba obciążyć najpierw żeby cos zanalizowac.

 

Ma za to jedną niezwykłą zaletę.

Analizator wtykamy w rurę wydechową, często wspólną na kilku cylindrów i co z tego że mamy dla każdego z nich oddzielny gaźnik skoro analizator bada zmieszane spaliny z nich wszystkich?

Colortune umozliwia analize tego co dzieje się w każdym cylindrze z osobna i uważam że tą zaletę jest bardzoooo trudno przebić.

EE są często zaślepione otwory w poszczególnych rurkach kolektora, właśnie po to by wpiąć analizator w celu obejrzenia mieszanki z 1 cylindra.

Bawiłem się trochę tym sprzętem, miałem OTC Stargas, bardzo fajny. Z rozbudowanym oscyloskopem i sondą do obrotów.

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do jedno cylindrówki bym takich pierdół nie wkręcał bo to na prawdę tam zbyteczna zabawka. W cylindrach 2 faktycznie reakcja na śrubę składu jest natychmiastowa i zarówno wyraźnie to słychać jak i widać na CT, w przypadku cylindrów 4 trzeba się na prawdę skupić bo reakcja nie jest już taka oczywista.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że Tamka pisze tak jakby pozjadała wszystkie rozumy, bez urazy ale tak jest.

Tamka pisze dokładnie na temat i nie robi błędów w nakierowaniu na miejsce wymagające poprawienia.

W odróżnieniu od innych w tym temacie.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że Tamka pisze tak jakby pozjadała wszystkie rozumy, bez urazy ale tak jest.

:)

Ależ ja się nie gniewam, jest mi bardzo miło.

Właściwie to wiedziałam już wcześniej że jestem bardzo mądra :laugh: A jeżeli czegos nie wiem to pytam tutaj, na forum. Naprawdę pytam, czasami aż niektórych wnerwiam przy okazji. Jednak jest kilku teoretyków i praktyków w jednym którzy naprawdę znają się na tym, wiedzą co piszą i o czym. I to głównie od nich pochodzi wiedza. Praktycznie zaś to łapki sama musiałam kilka razy pobrudzić ale cóż, świat nie jest doskonały, na szczęście :)

Blackbird uległ zniszczeniu na skutek przejechania przez autobus. Ja trzymam się na śrubkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...