Skocz do zawartości

WMMP 2013


M a D a F a K a
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To fakt, oglądanie wyścigów na żywo to straszna nuda dla osoby nie jeżdzącej bo właściwie to widać jeden zakręt i nie wiadomo czy zawodnik którego się widzi jedzie pierwszy czy ostatni. Z wyścigów to najciekawsze są supermoto ale tylko na sekcji terenowej gdzie po prostu część zawodników nie ogarnia jazdy w terenie i można poobserwować ciekawe zmagania z maszyną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wszystko jasne, nawet zawodnicy są znudzeni startami. Faktycznie trzeba się wziąć za wędkarstwo, przynajmniej od razu widać, kto ile ma ryb nałapanych, można śledzić postęp, kibice mają fun.

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek nie chodzi mi o wpisowe za runde 490 zl a le za ten drugi termin 750zl !! wiadomo ze bida w kraju a sport mega drogi ale widzac spadek frekwencji na zawodach powinni byc troche bardziej elastyczni w temacie oplat bo o ile 490 czy 450 roznicy nie robi o tyle 750 zl za runde II termin to juz jest spora roznica , a ceny za wolne treningi po 70zl za 25 min. w wypadku jak sie wezmie wszystkie to tez malo nie jest .

I tak liczac tu troche i tu troche a zbierze sie pare zloty ,wiadomo ze jak kogos nie stac to czy bedzie za wszystko 1000zl czy 900 to i tak nie przyjezdzie ale juz 600-700 za cala runde z treningami to juz pewnie co niektorzy by sie skusili przyjechac pojezdzic piscigac sie i poczuc wyscigowa adrenaline .

NO ale widocznie taniej sie nie oplaca i nikt nie bedzie dokladac ,bo przeciez PZM to nie jest instytucja charytatywna i nie ma w statucie zapisanego wspierania rozwoju soportow motorowych .

Edytowane przez Niesmiertelny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(dot. słabej frekwencji publiczności)

Moim skromnym zdaniem, jest tylko jedno wyjście. AW udostępnia przestrzeń w okolicy padoku wszystkim chętnym firmom związanym z motoryzacją, warunkiem byłoby postawienie jakiegoś namiotu/stoiska plus hostessa, poniesienie kosztu jakiejś konkretnej kampanii reklamowej w radiu i lokalnych TV (koszt biorą na siebie dostawcy a ogarnia temat AW) zaproszenie przedstawicieli serwisów, salonów motocyklowych, prezentacje nowych model aut itp. Wtedy byłby frekwencja, catering etc.

Edytowane przez PiniuFF

--->Suzuki SV 650-->Yamaha FZ1s--Triumph Speed Triple 1050 --> Yamaha MT 09

http://www.trasser.pl/ aplikacja mobilna http://szkoleniemotocyklowe.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Jest kryzys gospodarczy

2) Tanie to nie jest ściganie max powinno być wpisowe 300zł

3) Pytanie ile zarabia prezes i członkowie PZM ?

To są podstawowe trzy składowe(pewnie też ich jest więcej) dlaczego jest tak a nie inaczej.

 

Ja tam zawsze się interesuję, dla mnie żaden wyścig nie jest nudny, tym bardziej teraz jak startują nasi (Kato) o ile mogę tak ich nazwać. 17 chłopa na starcie to już całkiem, całkiem. Jedynie jestem załamany niską frekwencją tej nowej klasy motocykle do 1997 i predatorami tam powinno być moim zdaniem najwięcej chłopa. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frekwencja oglądaczy nie będzie nigdy duża ponieważ.

- Nie da się tam praktycznie dojechać autobusem

- Większość poznaniaków nigdy nie widziała toru na oczy.

- nie ma nawet porządnych miejsc do obserwacji

- nie istnieje takie coś jak zawodnik motocyklowy w Polsce (w sensie, że z tego by żył)

- nie ma wyników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra. A co z klasą 125. Tu nie ma jakichś mega kosztów. Mając10 -15 tys. zł można spokojnie wystartować. I też jakoś nie ma chętnych. 14 zawodników. Śmiechu warte. Tak sobie myślałem patrząc na to, że województw mamy 16, a zawodników 14.

"Leję na fałki i śmierdzące cwajtakty"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Jest kryzys gospodarczy

2) Tanie to nie jest ściganie max powinno być wpisowe 300zł

3) Pytanie ile zarabia prezes i członkowie PZM ?

To są podstawowe trzy składowe(pewnie też ich jest więcej) dlaczego jest tak a nie inaczej.

 

Ja tam zawsze się interesuję, dla mnie żaden wyścig nie jest nudny, tym bardziej teraz jak startują nasi (Kato) o ile mogę tak ich nazwać. 17 chłopa na starcie to już całkiem, całkiem. Jedynie jestem załamany niską frekwencją tej nowej klasy motocykle do 1997 i predatorami tam powinno być moim zdaniem najwięcej chłopa. :(

 

+++

 

 

Frekwencja oglądaczy nie będzie nigdy duża ponieważ.

- Nie da się tam praktycznie dojechać autobusem

- Większość poznaniaków nigdy nie widziała toru na oczy.

- nie ma nawet porządnych miejsc do obserwacji

- nie istnieje takie coś jak zawodnik motocyklowy w Polsce (w sensie, że z tego by żył)

- nie ma wyników

 

Heniek, chyba nie do końca zdajesz sobie sprawę, na jakich zasadach funkcjonuje ten sport, chodzi mi o Zachód i zawody rangi Mistrzostw Europy czy Mistrzostw Świata WSBK (a nawet MotoGP!).

Polecam przyjechać na rundę, obejrzeć jak jeżdżą Natalia Florek, Marek Szkopek, Sebastian Zieliński, Adrian Pasek, Paweł Górka .... Polecam również zainteresować się i zobaczyć w jakich zagranicznych zawodach startują ci zawodnicy (-czki) i jakie osiągają tam wyniki. Potem przemyśleć raz jeszcze stwierdzenie "w Polsce nie ma nikogo kto ogarnia" ...

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na rundach kilka razy. Fakt że kilku ogarnia ale nie osiągają sukcesów, bez pierwszych miejsc w mistrzostwach świata zainteresowanie nie wzrośnie. Podobnych sportów które cierpią na brak kibiców jest kilkadziesiąt jak nie lepiej, żeby wybić ten sport potrzeba takiego Małysza albo chociaż Kubicy. Chociaż z drugiej strony istnieją wyścigi cross/enduro które są efektowniejsze, torów jest sporo, sukcesy polskich zawodników też są większe a zainteresowanie i tak mizerne. Prawdę mówiąc czy znacie chociaż jedną osobę która interesowałaby się tym sportem nie mając motocykla - bo ja nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mi, jako osobie mocno zainteresowanej tematem, nie chce się oglądać relacji z MotoGP po kilku okrążeniach,

No tu już grubo pojechałeś... w tym roku jednak się trochę dzieje w Motogp - Pierwszy wyścig emocje do końca, ostatni również np za sprawą Marqueza, który gonił stawkę...

 

ale fakt, coś trzeba by z tym zrobić, bo do końca świata polscy zawodnicy będą się ścigać tylko w Polsce, a to dobrze nie rokuje. Była nadzieja sezon dwa temu, gdzie polscy zawodnicy ścigali się w elicie ale coś chyba piardnęło, bo już n ie jeżdzą.

meble biurowe

fotele obrotowe

krzesła obrotowe

krzesła konferencyjne

www.alias.org.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wszystko jasne, nawet zawodnicy są znudzeni startami. Faktycznie trzeba się wziąć za wędkarstwo, przynajmniej od razu widać, kto ile ma ryb nałapanych, można śledzić postęp, kibice mają fun.

O to, to, to!!

Otwarłam temat w poszukiwaniu masy pozytywnej energii po świetnym rozpoczęciu mistrzostw, a tu pessssyyyymizzzzmmm. Strasznie to nasze polskie narzekactwo zaraźliwe.

Jeśli ktoś był na torze w weekend i się nie wkręcił, to ja nie wiem. Były emocje i zwroty akcji. Ja blond przepadłam, zachwyciłam się i podnieciłam równocześnie. Aż się sama zdziwiłam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brakuje twarzy, które pchną ten sport do przodu, twarzy jak Grandys, Pawelec lub francuz od Motula ;) . Pawelec współtworzył najlepszy polski puchar jak do tej pory, Grandys też wiele życia poświęcił dla rozbicia PZM-owskiego betonu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadzacie.

W tym roku byłem pierwszy raz na białej. Kopara mi opadła.

Ludzi nastawionych na walke i wygraną mnogo jak mrówek. Z czego ogrom , całkiem profesjonalnie przygotowanych.

Samych kibiców też nie mało. I wszystko praktycznie dzieki poczcie pantoflowej......

 

Chetnych do startu w mistrzostwach jest dużo, ale różnice w sprzęcie są ogromne, większość ludzi poprostu z góry zakłada że zamało umieją i zbyt mało kasy mają by tak otwarcie startować.

NIKT nie chce za bardzo pokazać , zareklamować całej imprezy. A większość motocyklistów zakłada że to półka dla innych ludzi.... i tak sie robi dystans z roku na rok.

PZM nie robi nic by zachęcić nowych "amatorów" do startów.....

 

Uważam że wiekszego kryzysu w PL nie ma. Problem owszem jest ze sponsowami, ale nie wszyscy muszą walczyć o złote kalesony, a na opony paliwo jakieś graty do moto ludzie jednak mają. Wystarczy rozejrzeć sie po zawodnikach na białej....

 

PZM i ci którzy już starują odrobine chęci by dali w reklame sportu , przybliżyli koszty startów i kwoty walki o miejsca po za 10tym miejscem , wiele by sie zmieniło. Bo jeden czy drugi zamiast 2ch wypadów na trening na białą wydał by kase na start w Poznaniu. I coś by się już działo.

Ogólnie na chwilę obecną wszelkie takie dyskusje tworzą jeszcze większą bariere, pokazując że skoro startuje tam 7zawodników . TO MUSI być to sport dla elity :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...