Skocz do zawartości

Prostowanie ram i zawieszeń motocyklowych


Rekomendowane odpowiedzi

Poszukaj informacji o tym jak fabryczne ramy sie łamią a potem pisz. Nowy motocykl supersportowy ma ramę z papieru która obraca sie w perzynę od nie fortunie zaliczonego krawężnika.

 

Nie tylko. ZZR600 już 20 lat temu tak potrafił :D

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by Polacy żyli jak np Niemcy, to po wypadku dostawali bo ogromne odszkodowanie i kupowali nowy samochód. Niestety w tej dziurze zawsze ubezpieczyciele będą kombinować żeby nie wypłacić, policja będzie dawać się przekupiać, a ludzie będą sklejać auta z 3... Może za 50 lat coś sie zmieni... może...

PS: Kiedyś czytałem jakis Niemiecki raport, o tym jak robi się teraz sprzęt AGD. Ma wypracować tyle i tyle godzin, później ulega autodestrukcji :D Tak zaraz po gwarancji, albo kilka miesięcy później... To samo jest z moto, z autami i z całą resztą

Edytowane przez rafael
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ostatnim INTERMOT'cie rozmawialem z gosciem ktory produkuje te maszyny do prostowania ram. Facet stwierdzil, ze najpierw to trzeba posiadac wiedze na temat metali, na temat budowy ram, a co wazniejsze doswiadczenie w prostowaniu, ktorego nie da sie kzpic na motobajzlu.

 

Owszem, ale znacznie ważniejsze są plany ram. Do niektórych co nowszych urządzeń prostujących dołączane są laserowe skanery, które potrafią skoordynować proces prostowania z wzorem idealnej, fabrycznej ramy. Nie wspomnę już ile musza producenci takich urządzeń bulic za plany 1 ramy od byle jakiego japońca.

Nawet i tak ,,niby idealnie" wyprostowana rama nigdy nie będzie równać się z tą nietkniętą. Metal zawsze ma to do siebie, że jakakolwiek nieplanowa ingerencja niesie za sobą różne konsekwencje.

 

Uważam prostowanie ram za patologię. Ciekawe ilu ludzi mają na sumieniu handlarze prostowanymi motocyklami?

 

Powinno się takie ramy znaczyć.

Edytowane przez kubagsx

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba powiedz jak myślisz rama jest w fabryce wyłącznie spawana czy po spawaniu doprowadzona do odpowiedniej geometrii ?

To drugie.

 

Wiem do czego zmierzasz, ale niektóre ramy nie nadają się do prostowania. Mimo to handlarze prostują i pojazdy trafiają w ręce nieświadomych użytkowników. Zmęczenie materiału moze ujawnić się nawet po kilku latach! To prosta droga do tragedii.

 

Jednemu z moich kolegów pękł jeden element. Po 3 latach od zakupu motocykla. Skończyło się poważną glebą. Jechał tylko 70 km/h.

Edytowane przez kubagsx

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówimy o ramach zniszczonych absolutnie, ale o ugiętej ramie po małym dzwonie. Przywracasz geometrie wstawiasz wzmocnienie jesli potrzeba. Reszty procesu nie chce opisywać bo źle wykonany mógłby komuś zaszkodzić. Tylko prostowanie ramy u kogoś kto się na tym zna daje nam pewność. Osobiście jestem użytkownikiem motocykla z wspawana nową główką ramy. Rama ma zastosowane dodatkowe usztywnienie, nie ma bata że coś się stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj wkroczę w dziedzinę w której nie jestem ekspertem.....

Wydaję mi się, że po doprowadzeniu do odp geometrii stalowej ramy w fabryce następuje proces hartowania (obecnie robi się to prądem). Nie wiem, ale logicze wydaje się, że stal pohartowana nie powinna być już NIGDY wyginana - ze względu na to, że jest mniej elastyczna (znacznie bardziej krucha, jeśli probuje się ją odkształcać, lecz jednocześnie twardsza... tak jak stal wysokowęglowa). Dalej rozumując logicznie - wyginanie mogłoby pokaźnie zwiększyć ryzyko przyszłego pęknięcia ramy.

Edytowane przez kubagsx

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spawa się łatę o odpowiednim przekroju po wyprostowaniu. Miejsce prostowania zachowuje sztywność wyższa niż pozostała część ramy. Robert kto jak kto ale powinieś już być odporny na zgnieciuchy, tak samo jak lekarz na krew.

Cholera jestem odporny na takie rzeczy i to bardzo, ale w motocyklu nie wiem jak to będzie się zachowywać, ogromne moce i ta bibuła. Wolałbym już wyciąć uszkodzony kawałek od spawu do spawu, na sztywno umocować coby mi nie ściągnęło przy spawaniu i wstawić nowy kawałek, dopiero potem brać się za geometrię. Ale wyciągać ramę motocyklową hmm nie wiem nie znam się, może tylko delikatnie uszkodzoną to bym się podjął. To już lepiej poszukać drugą (oby też nie po dzwonie) i przełożyć graciarnie.

Wueska nie wiem jaką mają grubość ścianki w tych ramach, znając życie to jakaś cienizna, wzmocnienie też trzeba mieć do czego przyspawać.

 

Na tych ramach, to w grubości ścianki może mieć duże znaczenie grubość lakieru :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ram sie nie hartuje, nie prostuje ram, nie mam do tego odpowiednich narzędzi ani cierpliwości. Grubość ścianek zależy, w starych konstrukcjach japońskich wręcz problemem była "gumowatość" ramy. W nowszych elementem nośnym jest także karter silnika więc same przekroje ramy są cieniutkie, stanowi ona element łączny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo temat działa niesamowicie na wyobraźnie. Odpowiedzi są niewygodne a dla niektórych wręcz nie dopuszczalne.

 

 

Dążę do tego że każdy myśli że to przez krzywa prostowana ramę ma się wypadki oczywiście też jest to powodem ale zwykle powód jest inny i leży w nas samych.

Edytowane przez wueska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje,że problemem jest nasza polska mentalność.Ramy prostować można ,tylko w jakimś zakresie.A dużo naszych "mechaników" bardzo rozciąga ten zakres,jak te nieszczęsne ramy ;)

 

I właśnie z tego powodu nie powinno się propagować takich działań na ogólnopolskim forum. Moim zdaniem.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...