Akcesoria motocyklowe z przeznaczeniem torowym

[MarcMarc]

Kup koce, to nie jest żadna fanaberia.

[MatMax78]

Nie no ogólnie Sherman ok. ja to rozumiem spoko masz rację. Ja powiem tak ja mam nową 2CT czyli super gumę na drogę z tego co słyszałem tutaj ale przy upalaniu szybko schodzą i szukam już teraz jakiś zamienników. Mam zamiar wyjechać na nich na pierwsze motopopołudnie zobaczyć co i jak a potem zmienić bo mi szkoda, przy sprzedaży moto każdy szczegół się liczy. Tak samo z moto w nic specjalnego torowego nie inwestuję bo nie wiem czy to ogarnę ale myślę że właśnie gumy są podstawą do pełnego zaufania kierowcy. Wiem zawiasy itp. również ale gumy to podstawa a cena chyba teraz zawsze dużo lepsza niż wiosną w pełnym sezonie.

Ale dzięki Sherman za dużo lepszą odpowiedz czasami zastanawiam się czy warto o coś tu pytać. Ja jestem jakby z zewnątrz ale wyczuwał tu kółko wzajemnej adoracji tak jak Sikor pisał w temacie chyba motogp o tym że rozumie Stonera dla czego odszedł (temat Rossi Biagi) Taka jest panowie niestety racja.

[Sherman]

No w sumie ja bym zrobił właśnie tak, jak piszesz Piórko i Ty, Marc - czyli sprzedał slicki, a kupił koce, żeby mieć czym zagrzewać jakieś homologowane gumy, które są tańsze w zakupie i eksploatacji. Obojętnie jakiej firmy, byle by to były opony przeznaczone do jazdy po torze.

 

Ja powiem tak ja mam nową 2CT czyli super gumę na drogę z tego co słyszałem tutaj ale przy upalaniu szybko schodzą i szukam już teraz jakiś zamienników

Raczej bym się nastawił, że D211 albo Supercorsy będą schodziły szybciej. Pomijając wszelkie wariacje i szczegóły, to opony schodzą adekwatnie do prędkości jazdy. Można się bujać pół sezonu na jednym komplecie Michelinów 2CT jeżdżąc czasy typu 2:00-2:10, a można ten sam komplet zarąbać w jeden dzień odpowiednio upalając. Właśnie dlatego najuczciwsza rada, jaką można dać, to: przyjechać osobiście, pojeździć i zobaczyć.

Edytowane 24 Lutego 2013 przez Sherman

[songoku]

MatMax ja jak pierwszy raz z chłopakami pojechałem to miałem założone Bridgestony BT016 (kompletne drewno) z przebiegiem 9000 (słownie: dziewięć tysięcy) kilometrów. Były już kwadratowe jak to sobie możesz wyobrazić po przejechaniu 9000 km na ulicy w litrze - zresztą mogą Ci chłopaki potwierdzić...Oczywiście o żadnych kocach nie było mowy - znaczy mieli Sikor i Jacek a ja mogłem sobie pooglądać :laugh:

 

Pomimo tego miałem zabawę, że aż mi gile z nosa ciekły.

Edytowane 24 Lutego 2013 przez songoku

[MarcMarc]

@YUBY czasu ORAZ opon. Opona nierozgrzana się zużywaja szybciej.

[piórko]

Koce kocami, Panowie, ale przecież nie tylko gumy trzeba rozgrzać przed wyjazdem, ale potem tę temperaturę utrzymać. I obawiam się, że to z tym moge mieć kłopot w przypadku slicków.

[MarcMarc]

To nie jeździj na slickach, ale koce kup :)

[piórko]

Ok. Skoro tak mówicie, rozejrzę się za kocami :).

[PaulNewadomke]

Jak dla mnei najlepsze gumy to będą takie które będą wychodzić najekonomiczniej . I zamiast wydawac milion dolarow na gumy lepiej bedzie wydac bedzie pol milona a za drugie pol milona wykupic wieksza ilosc treningow

[Niesmiertelny]

Tak jak Sherman napisal czynnikow wplywajacych na zuzycie gumek jest bardzo duzo :)

Najbardzie wrazliwe sa opony typowo torowe w sensie np. diablo superbike czy dunlopy KR i taka opone mozna naprawde zniszczyc momentalnie gdy mamy zle cisnienie ,slabo wyregulowany zawias ,zla mieszana do temperatury albo poprostu najczesciej zle obslugujemy sie gazem !!

Pare opon juz zjezdzilem i powiem wam ze nie ma takiej mozliwosci zeby latac 1:40 ,pilonwac dobrego cisnienia ,odpowiedni obchodzic sie z GAZEM i zniszczyc opony w jeden speed day .

Najczestsza przyczyna ,nie jest zle ustawionie zawieszenia ale cisnienie i mocne odkrecania gazu w momencie kiedy motocykl jest juz bardzej odprostowany !

Wychodzimy z zakretu ,jedziemy na stalym otwarciu gazu i lub minimalnie odkrecamy i kiedy juz czujemy ze motocykl jest odprostowany walimy po manetce ze moto idzie jak wsciekle .Mamy wtedy zniszona opone paskiem gdzies pomiedzy brzegiem a srodkiem .Pare takich sesji i po oponie.

 

SAm w zeszlymj roku na pierwszym speed day tak zniszczylem dwa (uzywane ale w super stanie) diablo superbike .

Pozniej juz wczesniej w zakrecie i mocniej odkrecalem manetke i oponka zuzywala sie pieknie rownomiernie ,pozniej zosatlo tylko obrocic ja na druga strone i i zabawa zaczynala sie od nowa .

 

Jezdilem narazie na diablo superbike slick ,d209 gp racer ,d211 gp racer i nic wiecej nie probowalem wg.mnie GP RACER to naprawde dobre opony ,na starych d209 w pucharze suzuki chlopaki robili 1:40 a na d211 to nawet 1:39 ,czy cos wiecej komus trzeba ,narazie ?! :)

 

A koce to naprawde podstawowy sprzet szczegolnie do opon wyscigowych ,ryzyko gleby podczass rozgrzewania wyscigowej opony jest baaaardzo duze i wcale nie trzeba mocno odkrecac gazu zeby przywitac sie z asfaltem , a wtedy koszty rosna czasami wiecej niz wynosi zakup kocy.

[Sherman]

Pare opon juz zjezdzilem i powiem wam ze nie ma takiej mozliwosci zeby latac 1:40 ,pilonwac dobrego cisnienia ,odpowiedni obchodzic sie z GAZEM i zniszczyc opony w jeden speed day .

No właśnie niby zawias, ciśnienie, odwijanie itd., ale te opony się zużywają przecież od samej jazdy - każdy zakręt przejeżdżasz na mniejszym lub większym drifcie (doskonale to widać, jak jedziesz tuż za tylnym kołem drugiej osoby - widać mocne znoszenie na 3/4 długości całego zakrętu, tym większe, im szybciej ktoś się porusza po torze), więc guma się po prostu ściera od uślizgu, nie ma na to mocnych. Z pomiarami ciśnienia to też długi temat, ale ile by nie mierzyć na paddocku, to nic nie zastąpi pomiaru wykonanego po 3-4 kółkach przejechanych na pełnej pycie. Dlatego warto mieć kogoś ogarniętego do pomocy, kto to zrobi i wyreguluje w dół albo w górę do odpowiedniej wartości.

 

Jakby ktoś potrzebował wiedzy, to proponuję uderzyć do Sikora, on zna ciśnienia opon wszystkich producentów na pamięć, w dodatku w wartościach PSI, BAR i Atm ;) - co jest mega przydatne na każdym wyjeździe :)

[Niesmiertelny]

Masz racje jak najbardziej, ze gumy zostaje na asfalcie ,fajnie to wyglada jak jade za kims i na wyjsciu z duzej patelni zosataje slad prawie az do hamowania przed slawiniakiem :)

Z tym zniszczeniem mialem na mysli ze nie jadziemy kazdgo kolka na maksa ,sa wolniejsze sa szybsze ,zawsze gdzies cos probujemy ,kombinujemy jak by to cos zrobic inaczej ,zeby bylo szybciej .

Wazne jest zeby we wlasciwym momecie obrocic opone poki jeszcze na prawej stronie(poznan) jest mięsko i i znowu wtedy mamy jakby nowa opone do uzytku.

Poza tym jak uzywamy kocy pomiedzy sesjami to tez opony maja maks dwa cykle na grzanie-stygniecien (przerwa w polowie dnia).

wiec tez gumka za duzo nie traci na wlasciwosciach.

 

Z pomiarem cisnienia to faktycznie wazne zeby robic jak mowisz i wtedy ryzyko uszkodznia opony przez zle cisnienie maleje.

Opona wyscigowa rozni sie od sportowej tym ze w miare zuzyta guma odkrywa swieza znajdujaca sie pod spodem a w sportowej guma sie sciera ale tez twardnieje pod wpywem temperatury ,dlatego jesli nie mamy za duzo cykli grzania i chlodzenia to opona naprawde dobrze sie trzyma

[MarcMarc]

 

Przyszłość.

[slusar_o2]

hehe, w motorach zawsze było fajne to, przynajmniej z punktu widzenia ściganta ulicznego, że trzeba ogarniać tyle rzeczy na raz, a nie jak w samochodzie bezmyślnie deptać pedały. No ale skoro jest quickshifter to czemu miało by nie być szybciej w drugą stronę.

Edytowane 25 Lutego 2013 przez slusar_o2

[Bimbak]

dobra, prosta rzecz, ale dla mnie trochę niejasna .... jakie rękawice na tor? Do tej pory latałem w tanich rękawicach z polo i szczerze mówiąc byłem z nich zadowolony. Lekkie, cieńkie z sensownym pancerzem i co dla mnie ważne z mankietem. Niestety po 4 latach latach się rozpadły. Miałem kupić to samo, ale na pewno można przy zakupie coś poprawić. Macie jakieś swoje typy jeśli chodzi o rękawice? Zależy mi na długim mankiecie, komforcie termicznym dłoni w ciepłe dni i cieńkiej skórze na wewnętrznej cześci dłoni bo do tego się już przyzwyczaiłem, no i żeby zapewniała jak najwięcej bezpieczeństwa na torze. Co do kwoty jaką mogę przeznaczyć to generalnie ograniczeń nie ma ale nie szukam markowego gadżetu typu handroid tylko funkcjonalnej rękawicy.