Szanowni instruktorzy - co Wy na to? Ustawa o kierujących...

[Vatzeque]

Szkolenie od zmroku do świtu - obowiązek owy zniknął, bo kto by szkolił w ten sposób, gdy słońce zachodzi o 21.00?

Limit czasu pracy zniknął.

Posiadanie karty w trakcie zajęć? Wypadałoby mieć w dalszym ciągu. W końcu jesteśmy w trakcie szkolenia to trzeba to czymś poprzeć.

[Szuberto]

To gdzie można zrobić AM i A2 ? :biggrin: :biggrin:

 

http://motormania.com.pl/newsy/kraj/instruktor-a2-i-am-pilnie-poszukiwany-poznajcie-ogromny-bubel-legislacyjny-w-kraju-absurdow/

[Vatzeque]

To gdzie można zrobić AM i A2 ? :biggrin: :biggrin:

 

http://motormania.co...kraju-absurdow/

Nie pytałem o to przedtem głośno; jest już artykuł. Czekamy i modlimy się o wspomnianą nowelizację... Bo co można więcej?

[fincher]

Eh czyli nie zrobię sobie A2 bo w tym kraju nie będzie instruktora który "przygotuje" mnie do egzaminu :P

Takiego obrotu sprawy się nie spodziewałem nawet.

[Tomek Kulik]

Po co cudzysłów i po co język?

[fincher]

Bo żaden instruktor na kursie nie nauczy mnie już niczego innego, czego bym już nie umiał.

No chyba że były od doskonalenia techniki jazdy to wtedy tak, bo większość instruktorów uczy zdać egzamin a nie jeździć.

 

Śmiem twierdzić że gdybym teraz poszedł na egzamin bez żadnego przygotowania to i tak jestem raczej pewny że sobie poradzę.

[Piotr Dudek]

Bo żaden instruktor na kursie nie nauczy mnie już niczego innego, czego bym już nie umiał.

No chyba że były od doskonalenia techniki jazdy to wtedy tak, bo większość instruktorów uczy zdać egzamin a nie jeździć.

 

Śmiem twierdzić że gdybym teraz poszedł na egzamin bez żadnego przygotowania to i tak jestem raczej pewny że sobie poradzę.

 

Potrafisz tylko siedzieć na motocyklu a i to nie jest zbyt pewne :biggrin: reszta to tylko przerośnięte ego

[konrad1f]

Bo żaden instruktor na kursie nie nauczy mnie już niczego innego, czego bym już nie umiał.

No chyba że były od doskonalenia techniki jazdy to wtedy tak, bo większość instruktorów uczy zdać egzamin a nie jeździć.

 

Śmiem twierdzić że gdybym teraz poszedł na egzamin bez żadnego przygotowania to i tak jestem raczej pewny że sobie poradzę.

 

przeczysz sobie samemu!

śmiesz twierdzić a czy sprawdzałeś?

gdy miałem paręnaście lat też myślałem, że umiem jeździć ale z wiekiem nabiera się pokory, dalej się uczę i myślę, że jest w Polsce paru instruktorów nauki jazdy od których mógłbym się czegoś nauczyć

 

a najwięcej pokory nabierzesz przez współzawodnictwo

polecam wszelkiego rodzaju zawody oraz konkursy sprawnościowe np. gymkhanę

Edytowane 18 Stycznia 2013 przez konrad1f

[Ziuutek]

Dajcie spokój chłopakowi, ja też twierdzę i dobrze o tym wiem, że żaden instruktor w moim mieście nie nauczy mnie więcej niż sam umiem - mogę to stwierdzić po swoim kursie na prawo jazdy, jak i po informacjach od kolegów którzy konczyli w innych szkołach w moim mieście.

 

Zgadzam się, że są instruktorzy którzy bardzo dobrze uczą, jeżdżą... nawet tu na forum. Ale z całym szacunkiem, nie będę jechał 200km do np. Warszawy, żeby skończyć tam kurs.

 

Są instruktorzy i instruktorzy, nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka, także peace & love.

Edytowane 19 Stycznia 2013 przez Ziuutek

[Arnoldo]

Ale właśnie padło też stwierdzenie "przygotowanie do egzaminu". To, że ktoś umie jeździć =/= zda egzamin.

[Tomek Kulik]

Ponoć już jest przepis nadający uprawnienia w zakresie A2 i AM na podstawie A, ino jakoś znaleźć nie mogę.

Ma ktoś?

[fincher]

Dajcie spokój chłopakowi, ja też twierdzę i dobrze o tym wiem, że żaden instruktor w moim mieście nie nauczy mnie więcej niż sam umiem - mogę to stwierdzić po swoim kursie na prawo jazdy, jak i po informacjach od kolegów którzy konczyli w innych szkołach w moim mieście.

 

Zgadzam się, że są instruktorzy którzy bardzo dobrze uczą, jeżdżą... nawet tu na forum. Ale z całym szacunkiem, nie będę jechał 200km do np. Warszawy, żeby skończyć tam kurs.

 

Są instruktorzy i instruktorzy, nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka, także peace & love.

 

+1

Miałem dokładnie to na myśli tylko źle to napisałem.

 

 

Ps, a jeśli chodzi o egzamin to przejechać wytyczoną trasą którą zna się na pamięć to nie jest chyba wielki problem.

Edytowane 21 Stycznia 2013 przez fincher

[konrad1f]

Ponoć już jest przepis nadający uprawnienia w zakresie A2 i AM na podstawie A, ino jakoś znaleźć nie mogę.

Ma ktoś?

http://dziennikustaw.gov.pl/du/2013/93/1

[Tomek Kulik]

Jakoś z tego nie wynika. Nowy instruktor, egzaminowany po 19 stycznia ma A, A2 i A1, a my?

Nic nie ma o uprawnieniach sprzed końca świata.

 

PS Polecam tabelę 1 i pozycję 9 - jaki to manewr?

[piórko]

 

PS Polecam tabelę 1 i pozycję 9 - jaki to manewr?

 

Włączanie się do ruchu.