Mimo_ck Opublikowano 26 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2004 Więc po kolei:1."Cykanie" z głowicy,slyszalne przy dodawamiu gazu.2.Trzepotanie kierownicy po puszczeniu(raczej przy wolnej jeżdzie,ponad 60-70 km/h mozna puscic kiere i nic sie nie dzieje)3.Brak mocy-w dwie osoby moto szlo spokojnie 160(byla owiewka),teraz wykręcenie 130(nie ma owiewki) graniczy z cudem4.zwiekszone zużycie paliwa-przy 120-130 yamaszka palila ok.5,teraz przy tej samej predkosci ma trasie łyka ok 6-7 litrów(nie ma owiewki)5.Nagrzewam silnik po dlugim postoju(np.noc).ładnie chodzi na ssaniu,potem wyłączam ssanie-ładnie trzyma wolne obroty,ale zaraz po ruszeniu tak przez 500-1000 m przerywa,daje w tłumik,jakby "przepalała świece".Na lączeniu końcówki tłumika i nakładki na tłumik pojawia sie po tych strzałach sadza(nagar).Potem silnik pracuje bez zarzutu,jesli chodzi o plynnosc pracy.6.Wibracje,wibracje ,wibracje-odczuwane sczególnie na podnóżkach,baku(czuć między kolanami) przy dodawaniu gazu.Chyba tyle.Jak coś mi jeszcze przyjdzie do głowy to dodam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 26 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2004 Cykanie w głowicy to mogą być źle ustawione zawory;Brak mocy, zwiększone zużycie paliwa, strzały na zimnym silniku :arrow: tu może być wiele przyczyn. Zacznij od zmiany filtra powietrza. Jesli nie pomoże to posprawdzaj ciśnienie na cyl. Jeśli ciśnienie będzie równe i filtr wymieniony wtedy bierz się za synchro gaźników. Jeżeli nierówne to wtedy musisz szukać dalej przyczyn w głowicy i cylindrach. Trzepotanie kierownicy przy niskich prędkościach może być spowodowane zmianą geometrii ramy. Sprawdź dobrze czy po wypadku nie masz przestawionej głowki ramy i przede wszystkim czy masz proste lagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 26 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2004 Michal ma racje zacznij od sprawdzenia cisnienia sprezania-to pozwoli z grubsza okreslic co sie dzieje z glowica(jak moto nie spala oleju a jest slabe cisnienie to problem tkwi w zaworach , albo zlym ustawieniem walkow), jednak to cykanie to chyba dawno luz nie byl "ustawiany", nalozyly sie do tego problemy gaznikowe czyli- czyszczeniem i regulacja , a na koncu synchronizacja.Jak w glowicy jest Ok. , gazniki wyregulowane, a dalej moto kulawo chodzi to zostaje problem z modulem. Pozdrawiam.Janek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 26 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2004 Witam, Przychylam się do opini kolegów powyżej. Sądzę, że przestawił ci się rozrząd, a powodem cykania jest lużny łańcuch rozrządu. -zwiększone zużycie paliwa-mała moc-strzelanie podczas nagrzewania i wolnej jazdyto są właśnie objawy żle ustawionego rozrząduMam takie samo moto jak ty więc wiem co mówie. Ostatnio mój sprzęt zaczoł "cykać" głośniej niż zwykle, bardzo mnie to zaniepokoilo, niedawno ustawiałem luzy zaworowe i już się wystraszyłem że cos się zrypało. Byłem w sumie przekonany że to nei wina łąńcucha rozrządu, bo przecież mam automatyczny napinać. Ale chciałęm się upewnić, wykręciłem śrubę od napinacza i lekko spróbowałem napiąc napinacz...zapadka przeskoczyłą o 2 ząbki. Odpalam silnik...cichuko!!! :roll: Moja rada sprawdz rozrzad!!! Od tego musisz zacząć kombinacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mimo_ck Opublikowano 26 Czerwca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2004 No wiec tak-gażniki sa po czyszczeniu i synchronizacji,filtr powietrza jest nowy,łańcuch rozrządu nowy.Zawory rzeczywiście nie były regulowane.Lagi po dzwonie były sprawdzane na tokarce i nie ma bicia,koło także proste,okolice głowki ramy też bez zmiam.Pierwsza rzecza,jak zrobilem po dzwonie było dokładne pomierzenie wszystkiego-inaczej by moto na czesci poszło.Najbardziej mnie martwi to przerywanie silnika,zanim sie "rozjeździ",po przejechaniu około kilometra problem znika jak ręką odjął.Dzieki za rady i prosze o jeszcze,jeszcze,jeszcze....;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
embe Opublikowano 26 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2004 Moje pomysły: 1) Zawory. Najbardziej typowa chyba przyczyna stukania w głowicy. Szczególnie jeśli dawno nie regulowane. W mojej XJ też co nieco skrzypi, stuka, puka, ale usłyszałem, że "XJ tak mają" i jakoś się jeździ. 2) Ciśnienie w oponkach, łożysko główki, nierówna ilość oleju w lagach, źle wyważone koło, brak/złe obciążniki kierownicy. 3) Sprzęgło? Może po prostu w okolicach gdzie moment mocno rośnie zaczyna się ślizgać? Nie ma siły przekazać momentu na koło ze względu na zużyute tarcze, słabe sprężyny... 4 i 5 Zaworek iglicowy w gaźniku/ach. Wymieniłeś inne znane mi przyczyny, także tylko to przyszło mi do głowy. 6) U mnie to normalne. XJ600 1986 rok. 3700 i 4500 najsilniejsze wibracje. Powyżej, pomiędzy i poniżej spokój. Walenie w tłumik może mieć związek z zużyciem paliwa. Więcej benzyny leci w cylindry i więcej niespalonej dostaje się do tłumików. Skoro było czyszczenie i synchron gaźników, filtr jest nowy, to trzeba szukać innej przyczyny większego zużycia. Taki mały pomysł: Jak rozumiem na zimnym silniku wali w tłumik a po chwili przestaje. Może po ruszeniu któraś świeca nie dostaje za każdym razem prądu i nie daje iskry. Skąd się to bierze? Nie wiem. Mój pomysł, to coś z regulatorem napięcia. Być może gdy jest zimny nie działa prawidłowo. Moze uszkodzone jest uzwojenie jakiejś cewki? Regulator po jakimś czasie nagrzewa się i może dlatego świeca dostaje dobry prąd, iskrzy i spala mieszankę, przez co strzały z tłumika znikają? Jeśli nagadałem głupot - poprawcie ;) pees: Słyszałem kiedyś historię pewnego Bandita (600), który przy spokojnej jeździe palił 9-10 litrów. Filtr powietrza wyglądał u niego jak worek wyjęty z odkurzacza. Nie wiem ile na tym filtrze motocykl przejechał, ale kurz niemal się zacementoweał na filtrze. Napisałeś jednak, że masz nowy filtr, dlatego to odpada. Piszę dla "potomnych". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mimo_ck Opublikowano 27 Czerwca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2004 Następne,co zauważyłem-jak nagrzewam silnik na ssaniu,to po przegazówce z lewego tłumika wydostaje sie troche czarnego dymu.po 2-3 przegazówkach dymek znika i sie już w czasie jazdy nie pojawia.Czyli spala olej(?).Mam nadzieję,że to uszczelniacz poszedł,nie pierścionki.I teraz-czy to przerywanie przy zimnym silnku może być efektem tego,że którąś świecę "zarzuca" olejem???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 28 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2004 No wiec tak-gażniki sa po czyszczeniu i synchronizacji' date='filtr powietrza jest nowy,łańcuch rozrządu nowy.Zawory rzeczywiście nie były regulowane.Lagi po dzwonie były sprawdzane na tokarce i nie ma bicia,koło także proste,okolice głowki ramy też bez zmiam.Pierwsza rzecza,jak zrobilem po dzwonie było dokładne pomierzenie wszystkiego-inaczej by moto na czesci poszło.Najbardziej mnie martwi to przerywanie silnika,zanim sie "rozjeździ",po przejechaniu około kilometra problem znika jak ręką odjął.Dzieki za rady i prosze o jeszcze,jeszcze,jeszcze....;-)[/quote'] tzn, że ciśnienie w cylindrach nie było sprawdzane :?:jak ktoś może się brać za synchro nie sprawdzając ciśnienia sprężania :?: Przecież nie ma możliwości dokładnego ustawienia gaźników przy różnicy ciśnień na poszczególnych cylindrach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 28 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2004 Następne' date='co zauważyłem-jak nagrzewam silnik na ssaniu,to po przegazówce z lewego tłumika wydostaje sie troche czarnego dymu.po 2-3 przegazówkach dymek znika i sie już w czasie jazdy nie pojawia.Czyli spala olej(?).Mam nadzieję,że to uszczelniacz poszedł,nie pierścionki.I teraz-czy to przerywanie przy zimnym silnku może być efektem tego,że którąś świecę "zarzuca" olejem????[/quote'] *** Przelewa ci ktorys z gaznikow po tamtej stronie, prawdopodobnie zaworek iglicowy nie trzyma.Czarny dym to benzynka, nie olej. Jak wejdzie na wyzsze obroty to z czasem wypali to i idzie dobrze. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.