Stukanie w silniku na wysokich obrotach

[samonek4]

Witam,

 

Mam taki problem że jak jadę te 60km/h(piaty bieg) po czym przyśpieszam z 60km/h do 80km/h(po przekroczeniu 80km/h już tego tak nie słychać) to w silniku słychać takie głośnie(stukanie, szumienie). Coś jakby nasypać pinesek albo monet do puszki i potrząsać- coś jakby łańuch bił o coś...... trudo mi to opisać.....Zastanawiam się co to może byc - czy coś ze sprzęgłem, może popychacze, łożyska, problem z łańcuchem... albo coś innego. Nie mam pojęcia co to może być i czy jest to groźne dla silnika? Może to problem z łańuchem - dosyć często się wyciagą tak że często go naciągam.

Edytowane 2 Lipca 2012 przez samonek4

[DZIKOWSKI]

A na niższym biegu też "stuka,szumi"?

[samonek4]

Nie szumi na innych biegach tylko właśnie na piątce jak jestem przy prędkości 65-80km/h. Na innym forum powiedziano mi że to może być "guma zbieraka zębatki". Muszę to zprawdzić.

Edytowane 2 Lipca 2012 przez samonek4

[rafael]

Jak jedziesz ze stałą prędkością to też stuka? np jak jedziesz te 70 powiedzmy

[samonek4]

To jest chyba problem z wyrobionym łańcuchem - tak przypuszczam na 98%.

[rafael]

Jedź te 70 na godzine i wciśnij sprzęgło, jak nie będzie różnicy to coś z napędem raczej.

[Adam M.]

Jesli jadac na ostatnim biegu przyspieszasz tym potworem o pojemnosci 150 ccm z 60 km/h wyzej

to masz po prostu spalanie stukowe bo silnik nie wyrabia takiego obciazenia.

Zrzuc 2 biegi w dol i wowczas przyspieszaj - nie bedziesz mial pinesek w silniku.

[samonek4]

No nie - nie mogę na trójce przyśpieszać za wysoko bo to by było zabójcze dla silnika. Zazywaczaj jadę tak:

jedynka - ruszanie

dwójka - do 20km/h

tórjka do - 40km/h( powyżej już raczej nie wypada bo za duże obroty silnikia i to się słyszy i czuję)

czwórka - maxymalnie do 55km/h

piątka - od 60km/h....do 110km/h

 

Ten motor tak ma i inaczej się nie da.

 

Ale ogólnie jestem z niego bardzo zadowolony - a to stukanie to na 98% wina łańcucha. Będę go musiał wymienić bo często się rozciąga i wiele razy go musiałem naciągać - jest już wyrobiony i nierówno chodzi co zauwazyłem stawiajać motor na podnózkach i włączając kolejne biegi.

Co ciekawe dzisiaj pożądnie ten łańcuch nasmarowałem olejem i wybrałem się w przejażdzkę - no i to stukanie bardzo ucichło. Więc to pewnie łacuch.

Edytowane 2 Lipca 2012 przez samonek4

[SamotnyWilk]

No nie - nie mogę na trójce przyśpieszać za wysoko bo to by było zabójcze dla silnika. Zazywaczaj jadę tak:

jedynka - ruszanie

dwójka - do 20km/h

tórjka do - 40km/h( powyżej już raczej nie wypada bo za duże obroty silnikia i to się słyszy i czuję)

czwórka - maxymalnie do 55km/h

piątka - od 60km/h....do 110km/h

 

Ten motor tak ma i inaczej się nie da.

 

Ale ogólnie jestem z niego bardzo zadowolony - a to stukanie to na 98% wina łańcucha. Będę go musiał wymienić bo często się rozciąga i wiele razy go musiałem naciągać - jest już wyrobiony i nierówno chodzi co zauwazyłem stawiajać motor na podnózkach i włączając kolejne biegi.

Co ciekawe dzisiaj pożądnie ten łańcuch nasmarowałem olejem i wybrałem się w przejażdzkę - no i to stukanie bardzo ucichło. Więc to pewnie łacuch.

 

Zabojcza dla silnika to jest twoja technika jazdy...wydaje Ci się ze jezdzisz prawidłowo,ale tak naprawde to męczysz ten silnik niemiłosiernie.Panewki wołają pewnie o pomstę do nieba,a o reszcie juz nie wspomnę.Jazda na zbyt niskich obrotach jest bardziej szkodliwa dla silnika jak jazda do odcinki.

[Limo]

Zabojcza dla silnika to jest twoja technika jazdy...wydaje Ci się ze jezdzisz prawidłowo,ale tak naprawde to męczysz ten silnik niemiłosiernie.Panewki wołają pewnie o pomstę do nieba,a o reszcie juz nie wspomnę.Jazda na zbyt niskich obrotach jest bardziej szkodliwa dla silnika jak jazda do odcinki.

 

A skąd wiesz jaki to motur?

[SamotnyWilk]

A skąd wiesz jaki to motur?

Przeciez napisał ze jeżdzi wektorem 150 ccm. Nie znam tego,ale przypuszczam ze to jakiś chiński czterosów

[Cosmoss]

(...)

Ale ogólnie jestem z niego bardzo zadowolony - a to stukanie to na 98% wina łańcucha. Będę go musiał wymienić bo często się rozciąga i wiele razy go musiałem naciągać - jest już wyrobiony i nierówno chodzi co zauwazyłem stawiajać motor na podnózkach i włączając kolejne biegi.

Co ciekawe dzisiaj pożądnie ten łańcuch nasmarowałem olejem i wybrałem się w przejażdzkę - no i to stukanie bardzo ucichło. Więc to pewnie łacuch.

 

No to bardzo się cieszymy, że sam sobie pomogłeś..dziś pytanie, dziś odpowiedź.

W zasadzie, to niepotrzebnie wyprodukowałeś tego posta..skoro na 98% byłeś pewien przyczyny...

[samonek4]

To jednak nie łańcuch ani zębatka zdawcza - a tak mi się wydawało. To coś innego. Takie stukanie, grzechotka - jakby łańcuch bił albo tarł o coś. Słychać to z silnika z lewej strony przy wysokich obrotach w czasie jazdy. Jak dam gaz na maksa to trochę to ustępuję - chyba silnik zagłusza.

Edytowane 2 Sierpnia 2012 przez samonek4