Zagadka. Kto ma pierwszeństwo

[Gość Zbycho]

Z całym szacunkiem, ale zaprzeczasz sam sobie. Napisałeś przecież, że sygnalizacja jest przed znakami i zasadą prawej ręki. Nie ma policjanta na skrzyżowaniu - punkt 1 odpada. Obaj mają zielone - punkt drugi odpada. No i teraz mamy znaki, więc kto ma pierwszeństwo?

 

Ten kto ma zielone :icon_exclaim: :icon_question:

Tyle że, czyje zielone jest zieleńsze ? :icon_mrgreen:

 

http://www.ifp.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=38939

 

Nawet wśród policjantów zajmujących się na codzień ruchem drogowym zdania są podzielone. Więc jak my, małe żuczki mamy wiedzieć ?

Ja od razu uznałem że D ma pierwszeństwo, ale w życiu bym jego nie egzekwował.

Dlaczego D ? ano dlatego że stosujemy się do świateł, a znaki nie mają znaczenia w wypadku ich działania.

Ale też nie założyłbym się o to.

[_Monter_]

D. pierwszy.Zakładam, że sygnalizacja jest na równi ze znakami a nie jakieś 50 metrów przed znakami.

[heniek128]

Prawidłowo to B dojeżdża do środka skrzyżowania, zatrzymuje się i przepuszcza D, nie ma innej opcji.

[Gość Saul]

Ale to zależy. Bo jak ruszą jednocześnie to D może spokojnie jechać, a B i tak dojedzie, gdy D już nie będzie. W przypadku gdyby.... to jedzie B albo D. :D

[Limo]

Nawet wśród policjantów zajmujących się na codzień ruchem drogowym zdania są podzielone. Więc jak my, małe żuczki mamy wiedzieć ?

 

Wychodzisz z błędnego założenia że policjanci znają kodeks ;)

[piórko]

Pojazd B ma pierwszeństwo: zielone światło i droga z pierwszeństwem, a D jest na podporządkowanej.

[PiterB]

Pojazd B ma pierwszeństwo

[_Monter_]

Po wpisach na owym forum widac, ze nie...i to jest smutne. Ktoś powinien się zainteresować tym faktem, że karają nas ludzie mający problemy z przepisami.

[Gość Saul]

A jeszcze jedno. Czemu pojazd B, który skręca w lewo nie stanął przy osi jezdni?

[Gość Zbycho]

Wychodzisz z błędnego założenia że policjanci znają kodeks ;)

 

Znają, nie znają. Za to GO interpretują :icon_mrgreen: a my płacimy.

Takich zagwozdek w naszym Prawie jest więcej. Np. zawracanie na wielopasmówce oddzielonej pasem zieleni, jazda po rondzie ... Ale to kiedy indziej.

[Blood]

Ten kto ma zielone :icon_exclaim: :icon_question:

Tyle że, czyje zielone jest zieleńsze ? :icon_mrgreen:

 

Nie no, to było pytanie retoryczne. Po odpadnięciu dwóch pierwszych punktów zostają znaki, więc pierwszeństwo ma B :P

[murgal]

Czyli jaka jest prawidłowa odpowiedź?

[pancur]

Tak jako ciekawostkę pokażę egzaminatorowi :) Nie tak dawno policjant na emeryturce teraz wożący ludziki jako taksówkarz spierał się że może oblecieć rondo po zewnętrznej.W miarę wiarygodni tylko ci z drogówki, a ci którzy tylko za prawego czy nawet za sterem niekoniecznie.Ten wielce był zdziwiony po telefonie do kumpla w białej czapce.Nigdy nie ufam nikomu na drodze nawet tym w radiowozie.Najbardziej wq...mnie kierowcy z taxi i miejskich autobusów. Dalej obstaję przy "D". Kiedyś obserwowałem sprawę stłuczki na rondzie gdzie nie ma oznakowania poziomego /lini/.Gość twierdził że on był na prawie bo to rondo z jednym pasem .Sąd wyszedł jednak z założenia że skoro razem wjechali na to rondo i obaj sie spokojnie zmieścili to powinien przyjąć żę to jednak dwa pasy.

[Tobik]

Te kropki to światła są? Masakra jakaś :D Ktoś z doopy te światła dorysował, jawny fotomontaż!

[fantom]

Pojazd B ma pierwszeństwo: zielone światło i droga z pierwszeństwem, a D jest na podporządkowanej.

 

Dla mnie to oczywiste. W ogóle nie widzę tu dylematu.