Skocz do zawartości

Identyfikacja motocyklisty po wypadku, ICE


Sherman
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

 

Zastanawiam się, jak oznakować siebie albo motocykl, żeby w przypadku dzwona osoby na miejscu wypadku mogły o tym powiadomić rodzinę czy bliskich. Niby funkcjonuje zasada wpisywania w telefonie numeru do wybranej osoby pod hasłem ICE (In Case of Emergency), ale nie wiem, ile osób z tego korzysta i chyba istnieje duże ryzyko, że po mocnym dzwonie nie ma jak wygrzebać telefonu.

 

Czy stosujecie jakieś patenty?

 

Do głowy przychodzą mi 2 sposoby:

1) naklejka z numerem telefonu przyklejona w widocznym miejscu motocykla (okolice baku przeważnie pozostają w miarę nietknięte, a miejsce jest widoczne dla wszystkich, nawet niewtajemniczonych)

 

2) "Nieśmiertelnik" typu wojskowego na szyi motocyklisty.

 

Jakieś inne pomysły, sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokumenty w kieszeni i dodatkowa kartka z namiarami w portfelu?

Edytowane przez _Monter_

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm..myślę , że najważniejsze to dane umożliwiające szybkie udzielenie pomocy - ja wożę ze sobą w portfelu "identyfikacyjną kartę grupy krwi" wydaną przez laboratorium - taka karta wraz z dokumentem tożsamości powoduje , że służby medyczne nie tracą czasu na określanie grupy krwi w razie potrzeby jej podania.Co do powiadomienia osób bliskich to przecież wozisz ze sobą dokumenty , możesz dodatkowo włożyć do portfela kartkę z numerem bliskiej osoby .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś sobie na bajzlu wybiłem niesmiertelnik z takimi informacjami ... personalne / grupa krwi / kontakt do ... Z początku niby ok, ale z czasem coraz rzadziej z tym jeździłem, potem to już tylko na trasy zakładałem a i tak czułem się przy tym jakbym zapeszał ... więc chyba lepiej kartka w portfelu :)

Edytowane przez faza-s

Klub Anonimowych Piratów Drogowych

 

Młotek zawsze można nazwać impulsatorem kinetycznym o napędzie mięśniowym, ale po co ... ?

 

stopkai.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grupa krwi wybita na nieśmiertelniku nie jest brana pod uwagę przez służby ratunkowe. W zasadzie to najlepsza jest legitymacja ze stacji krwiodawstwa.

 

Nr kontaktowy do rodziny to dobrze mieć też w portfelu bo telefon przecież dość łatwo może ulec uszkodzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Primo tablica rejestracyjna, większość jeździ na swojej...

Secundo, dokumenty ...

Tertio, telefon ...

Tyle powinno starczyć do identyfikacji, jeśli nie ...

Quartum, mam to w dupie, niech się martwi ratownik, czy policja co zrobić z moimi zwłokami ... Tfu ... też temat wymyśliłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi bardziej o sytuację, w której ja nie żyję albo zostałem zabrany przez karetkę, a ktoś widzi tylko roztrzaskany motocykl. Zakładam, że kurtka zazwyczaj jest cięta przez służby typu karetka/straż, poza tym w przypadku poważnego dzwona raczej nikomu z przejeżdżających osób się nie chce grzebać w "zwłokach"...

 

Ale widzę, że nie tylko ja mam podobne dylematy... fajnie by było coś ustandaryzować. Może by to pomogło na przykład zwieźć rozbity motocykl z trasy, żeby oprócz samego wypadku nie mieć jeszcze problemu i kosztów związanych z holowaniem+postojem na parkingu policyjnym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą gdzieś kiedyś czytałem, że nie biorą pod uwagę ratownicy nawet karty ze stacji krwiodawstwa z grupą krwi. Zastanawia mnie więc jej zasadność, choć swoją mam w portfelu cały czas.

Pzdr

Simson SR 50 > Honda Transcity NX 125 > Honda XL 600 RM > Honda CBR 1000f SC 25 > Suzuki GSX-R 750 K1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą gdzieś kiedyś czytałem, że nie biorą pod uwagę ratownicy nawet karty ze stacji krwiodawstwa z grupą krwi. Zastanawia mnie więc jej zasadność, choć swoją mam w portfelu cały czas.

Pzdr

To zależy czym kieruje się lekarz. Jak przedkłada swoją du.ę nad życie pacjenta (bo o takich sytuacjach mówimy) to nic nie weźmie pod uwagę tylko będzie czekał na wynik badania a jak w tym czasie pacjent zejdzie to trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Litości, początek sezonu tak Was natchnął?

W tym hobby nie ma litości - sprawdź wyniki z dnia dzisiejszego w dziale wypadki.

Nikt jeszcze tego nie napisał ale ja twierdzę, że to była CZARNA sobota dla motocyklistów a wiosna dopiero za kilka dni.

Ktoś powiedział, że niecierpliwość jest najgorszym doradcą.

Szkoda tych którzy zginęli ale................................. :banghead:

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...