Skocz do zawartości

Identyfikacja motocyklisty po wypadku, ICE


Sherman
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Żeby nie musieć udowadniać niczego nikomu na ulicy, to akurat wcale nie trzeba jeździć po torze, tylko po prostu mieć normalny gar. Rzadkie w męskim przypadku ;)

Nie zmienia to faktu, że warto siebie i moto poćwiczyć na torze. Chociaż akurat w niektórych przypadkach może wiązać się to z "niezdrowym" zwiększeniem pewności siebie - i podejmowaniem prób torowych na ulicy "bo przecież tam wychodziło"

 

Ale o tym temat chyba już był.

ICE w telefonie nie mam, pytanie czy w Polsce ktoś szuka w telefonie takiego numeru, zwłaszcza, że chyba większość użytkowników posiada jakieś blokady dostępu do swoich smartfonów.

Edytowane przez ajriszkofi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać ironii "nie poniał" - cóż...

No dobrze, już wszystko rozumiem. Niestety, ale nie znam Pani, więc proszę nie przejmować się moim komentarzem - mój błąd. Zwracam honor.

Edytowane przez _Xp_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sherman jak będziesz leżał w czarnym worku foliowym, a dzieci na poboczu będa kopać Twoją wątrobę, to będzie Ci wszystko jedno gdzie masz dokument stwierdzający tożsamość.

 

Zdaję sobie z tego sprawę. Laska po prostu wolała by wiedzieć, stąd moje pytanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi bardziej o sytuację, w której ja nie żyję albo zostałem zabrany przez karetkę, a ktoś widzi tylko roztrzaskany motocykl. Zakładam, że kurtka zazwyczaj jest cięta przez służby typu karetka/straż, poza tym w przypadku poważnego dzwona raczej nikomu z przejeżdżających osób się nie chce grzebać w "zwłokach"...

 

Fajne podejście. :)

"Kto się zaopiekuje motocyklem, kiedy mnie już nie będzie?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sherman a jaki chciałbyś mieć pogrzeb, masz jakieś marzenia?

 

Może ja :icon_mrgreen: W sumie, mam najbliżej :icon_razz: .

Kremacja i pogrzeb bez czarnych hien. Możecie przyjechać na imprezę na motorach, będzie mi miło :icon_razz: :icon_mrgreen:.

Tak na podsumowanie tematu, Przy wypadku śmiertelnym motocykl zazwyczaj jest zgruzowany do tego stopnia że nie posiada żadnej wartości handlowej. Tylko kłopot dla rodziny.

Nie dość że trzeba grzebać ... tego tam ... to jeszcze zawracanie dupy z wrakiem.

 

 

PS

Profesor Bralczyk ? dopuścił używanie formy motor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbycho nie martw się wszystko się zorganizuje, zajmę się córką i psem. Zostaw tylko testament i kluczyki od Navary.

A i kartę z Pinem.

 

Wiedziałem że mogę na Ciebie liczyć :biggrin: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyby sherman mial ochote to moze ksiege kondolencyjna bysmy juz zalozyli... potem moze nie byc czasu...

Nie tyle, że może nie być czasu tylko, że sam zainteresowany już i tak sobie jej nie poczyta ;)

...Gott weiss ich will kein Engel sein...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie Shermana samo w sobie ani głupie, ani śmieszne nie jest. Nikt z nas nie wyjeżdża z garażu z zamiarem owinięcia się o drzewo, ale takie rzeczy się zdarzają ... Nieśmiertelnik z danymi kontaktowymi najgłupszym pomysłem nie jest ... tyle ze mało praktyczny. W portfelu ekipa ratunkowa będzie na bank grzebać ... pytanie tylko, czy to grzebanie nie skończy się na wyjęciu dow. osobistego ... Ja tam Shermana i jego dylematy rozumiem, bo sam kiedyś się nad tym zastanawiałem ... zwłaszcza jak jedziesz far far away ... i fajnie by było gdyby do szpitala przyjechał ktoś z rodziny... Tak jak juz wcześniej pisałem, wydaje mi się, że niesmiertelnik jest niezłym "nośnikiem" takich informacji, problem w tym, że przynajmniej dla mnie był trochę dołujący ... no ale na trasę jak leciałem, to zakładałem ...

Klub Anonimowych Piratów Drogowych

 

Młotek zawsze można nazwać impulsatorem kinetycznym o napędzie mięśniowym, ale po co ... ?

 

stopkai.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wydrukowane dane na kartce, przyklejone taśmą do kasku na szczece. Jak dobrze przykleisz taśme, nie widac zeby tam wogole byla. idealnie sie sprawdza. przejechaem z tym 16 000km, deszcz, slonce. polecam ten patent.

Edytowane przez salwaman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...