ajriszkofi Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 (edytowane) Żeby nie musieć udowadniać niczego nikomu na ulicy, to akurat wcale nie trzeba jeździć po torze, tylko po prostu mieć normalny gar. Rzadkie w męskim przypadku ;)Nie zmienia to faktu, że warto siebie i moto poćwiczyć na torze. Chociaż akurat w niektórych przypadkach może wiązać się to z "niezdrowym" zwiększeniem pewności siebie - i podejmowaniem prób torowych na ulicy "bo przecież tam wychodziło" Ale o tym temat chyba już był.ICE w telefonie nie mam, pytanie czy w Polsce ktoś szuka w telefonie takiego numeru, zwłaszcza, że chyba większość użytkowników posiada jakieś blokady dostępu do swoich smartfonów. Edytowane 20 Marca 2012 przez ajriszkofi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Xp_ Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 (edytowane) Widać ironii "nie poniał" - cóż...No dobrze, już wszystko rozumiem. Niestety, ale nie znam Pani, więc proszę nie przejmować się moim komentarzem - mój błąd. Zwracam honor. Edytowane 20 Marca 2012 przez _Xp_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Xp_ Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Racja. :blush: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 20 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Sherman jak będziesz leżał w czarnym worku foliowym, a dzieci na poboczu będa kopać Twoją wątrobę, to będzie Ci wszystko jedno gdzie masz dokument stwierdzający tożsamość. Zdaję sobie z tego sprawę. Laska po prostu wolała by wiedzieć, stąd moje pytanie :) Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shuy Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Chodzi mi bardziej o sytuację, w której ja nie żyję albo zostałem zabrany przez karetkę, a ktoś widzi tylko roztrzaskany motocykl. Zakładam, że kurtka zazwyczaj jest cięta przez służby typu karetka/straż, poza tym w przypadku poważnego dzwona raczej nikomu z przejeżdżających osób się nie chce grzebać w "zwłokach"... Fajne podejście. :)"Kto się zaopiekuje motocyklem, kiedy mnie już nie będzie?" Cytuj Szukam go Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Zdaję sobie z tego sprawę. Laska po prostu wolała by wiedzieć, stąd moje pytanie :) Pewnie chce żeby przeszdł na nią po Twojej śmierci. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Fajne podejście. :)"Kto się zaopiekuje motocyklem, kiedy mnie już nie będzie?" Prawdziwy motungista :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrbravo Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 gdyby sherman mial ochote to moze ksiege kondolencyjna bysmy juz zalozyli... potem moze nie byc czasu... Cytuj General description: aktualnie brak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Sherman a jaki chciałbyś mieć pogrzeb, masz jakieś marzenia? Może ja :icon_mrgreen: W sumie, mam najbliżej :icon_razz: .Kremacja i pogrzeb bez czarnych hien. Możecie przyjechać na imprezę na motorach, będzie mi miło :icon_razz: :icon_mrgreen:.Tak na podsumowanie tematu, Przy wypadku śmiertelnym motocykl zazwyczaj jest zgruzowany do tego stopnia że nie posiada żadnej wartości handlowej. Tylko kłopot dla rodziny.Nie dość że trzeba grzebać ... tego tam ... to jeszcze zawracanie dupy z wrakiem. PSProfesor Bralczyk ? dopuścił używanie formy motor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Zbycho nie martw się wszystko się zorganizuje, zajmę się córką i psem. Zostaw tylko testament i kluczyki od Navary.A i kartę z Pinem. Wiedziałem że mogę na Ciebie liczyć :biggrin: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Glootik Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 gdyby sherman mial ochote to moze ksiege kondolencyjna bysmy juz zalozyli... potem moze nie byc czasu...Nie tyle, że może nie być czasu tylko, że sam zainteresowany już i tak sobie jej nie poczyta ;) Cytuj ...Gott weiss ich will kein Engel sein... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Glootik Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 A co do identyfikacji, to nie mam grupy krwi w żadnym dokumencie, ale ICE w telefonie tak. Do tego przy prawie jazdy mam oświadczenie woli w sprawie narządów. Cytuj ...Gott weiss ich will kein Engel sein... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Ja też mam oświadczenie woli i nic więcej. Prędzej czy później dojdą, kogo mają zawiadomić, a mi to i tak już będzie raczej wisiało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faza-s Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Pytanie Shermana samo w sobie ani głupie, ani śmieszne nie jest. Nikt z nas nie wyjeżdża z garażu z zamiarem owinięcia się o drzewo, ale takie rzeczy się zdarzają ... Nieśmiertelnik z danymi kontaktowymi najgłupszym pomysłem nie jest ... tyle ze mało praktyczny. W portfelu ekipa ratunkowa będzie na bank grzebać ... pytanie tylko, czy to grzebanie nie skończy się na wyjęciu dow. osobistego ... Ja tam Shermana i jego dylematy rozumiem, bo sam kiedyś się nad tym zastanawiałem ... zwłaszcza jak jedziesz far far away ... i fajnie by było gdyby do szpitala przyjechał ktoś z rodziny... Tak jak juz wcześniej pisałem, wydaje mi się, że niesmiertelnik jest niezłym "nośnikiem" takich informacji, problem w tym, że przynajmniej dla mnie był trochę dołujący ... no ale na trasę jak leciałem, to zakładałem ... Cytuj Klub Anonimowych Piratów Drogowych Młotek zawsze można nazwać impulsatorem kinetycznym o napędzie mięśniowym, ale po co ... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
salwaman Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 (edytowane) Ja mam wydrukowane dane na kartce, przyklejone taśmą do kasku na szczece. Jak dobrze przykleisz taśme, nie widac zeby tam wogole byla. idealnie sie sprawdza. przejechaem z tym 16 000km, deszcz, slonce. polecam ten patent. Edytowane 20 Marca 2012 przez salwaman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.