Szosowo turystyczny/turystyczne enduro

[Krempy]

Witam. Temat zakładam dla kumpla, który waży około stówki i mierzy 180cm. Jego faworytem jest fz6 z rocznika min 2004 ze względu na linie tłumików, ale nie będzie go kupował z tego względu, że 4 lata jeździł na Bandicie 600 w owiewce z 03r

Szukamy motocykla o konkretnych cechach:

1. Pojemność minimum 1000ccm

2. Musi być ABS

3. Wymagana owiewka

4. Spalanie oczywiście jak najniższe, bo wiadomo co w tych czasach jest :D. Bak nie musi być duży, bo do stacji niedaleko, ale ważne by na rezerwie robił te 30-40km

5. Motocykl jak najmniej awaryjny

6. Wtrysk, może być gaźnik ale aby rzadko były regulacje

7. Żeby plecaczek wysiedział min te 100km do kolejnego postoju

8. Chłopak młody to ważne, żeby przy wheelie nic nie trafiło silnika, bo czasami zdarzy mu się wygłupić :D

9. Możliwość zamocowania pajączka, oraz crashpadów/minigmoli.

10. Kwota maksymalna 12-13tys.

Pozdrawiam, z góry dziękuję za pomoc w poszukiwaniach.

Edytowane 8 Stycznia 2012 przez Krempy

[Nitomen]

Ciyciolina

 

czyli BMW GS 1100 , bo na 1150 troszke malo kasy i mozna w mine wdepnac , ale 1100 mozna kupic w ladnym stanie , oczywiscie przelot ok 100 tys - ale dla tego sprzeta to prawidlowo dotarty :D

 

 

[Krempy]

Ciyciolina

 

czyli BMW GS 1100 , bo na 1150 troszke malo kasy i mozna w mine wdepnac , ale 1100 mozna kupic w ladnym stanie , oczywiscie przelot ok 100 tys - ale dla tego sprzeta to prawidlowo dotarty :D

Przekazałem kumplowi, niestety sprzęt nie podpadł pod gust ze względu na wygląd. Plus wędruje dla Ciebie.

[Nitomen]

mhm piekny jest ......nie to co Japonskie plastiki ala enduro,,, Jesli lubi zapie**alac to mozna by o duze Viadro sie pokusic , ale modele gaznikowe wpierdzielaja za 2 BMki .

Edytowane 8 Stycznia 2012 przez Nitomen

[murgal]

BMW na każdym zadupiu naprawią, każdy dalekobieżny turysta nimi jeździ. Sprawdzony na najdalszych trasach.

[Krempy]

No, ale co ja poradze, sprzet musi sie podobac i kropka. Co powiecie o kilofazerze, bandicie1200 i innych tego typu maszynach?

[jeszua]

żeby kolega zapomniał o niskim spalaniu

a jeśli nie r-gs, to może r1100/1150rs? albo k1200rs/gt? tylko z tym ostatnim nie wiem, jak jest ze spalaniem - za boksery ręczę, że niewiele maszyn jest tak oszczędnych. przy tym wygodny, dopracowany, trwały i mało awaryjny

jsz

[Syrek]

V-strom 1000 ,ale nie wiem jak cenowo :icon_rolleyes:

[JareG]

(..) albo k1200rs/gt? tylko z tym ostatnim nie wiem, jak jest ze spalaniem - za boksery ręczę, że niewiele maszyn jest tak oszczędnych. przy tym wygodny, dopracowany, trwały i mało awaryjny

Jesli chodzi o K41 (czyli od 2001 do 2004/5) to przy jezdzie do 120/h pali 5,5l/100. Minimalne spalanie mialem 5,1l jechalem 90-100 bo tak sie tylko dalo.. ale na forum BMW ludzie mieli nizsze (i to wersje LT :icon_eek: moto ciezsze od mojego).

Awaryjnosc taka, jak u boxerow czyli wlasciwie zadna. Za to lepsze przyspieszenie, vmax, heble (wieksze tarcze) :)

Zeby bylo smieszniej, to ostatnia cegla jest/moze byc tansza od boxera z tego samego rocznika = malo popularne moto.

[Staszek_s]

Jak chce się powygłupiać, to chyba ten fazer albo bandit 1200.

Bo co ta za wygłupy na cegle czy viadrze? Co do spalania, bandit 1200s też potrafi przy turystycznej jeździe zmieścić się spokojnie w 6l/100km. Varadero mega wygodne (przede wszystkim dla Plecaczka), ale wersja gaźnikowa (a tylko taka zmieści się w tej założonej cenie) do oszczędnych na pewno nie należy, a i prędkość maksymalna sporo mniejsza od bandita 1200s. Ja chyba celowałbym właśnie w ten motocykl.

pzdr

[tadeo]

Też polecam BANDITA, tylko że za taką kasę będzie ciężko znaleźć moto pow. 1000ccm z ABS-em.

Potwieredzam również, że przy spokojnej jeździe 6-7l/100km :icon_biggrin:

Ale jak już kolega będzie chciał pofisiować, to niestety spalanie znacząco wzrasta. Za to przyjemność z jazdy... :icon_mrgreen: bezcenna!!!

No i niezniszczalny i bezawaryjny olejak! :buttrock:

[lotnik]

jedno słowo : Varadero

[Krempy]

Też polecam BANDITA, tylko że za taką kasę będzie ciężko znaleźć moto pow. 1000ccm z ABS-em.

Potwieredzam również, że przy spokojnej jeździe 6-7l/100km :icon_biggrin:

Ale jak już kolega będzie chciał pofisiować, to niestety spalanie znacząco wzrasta. Za to przyjemność z jazdy... :icon_mrgreen: bezcenna!!!

No i niezniszczalny i bezawaryjny olejak! :buttrock:

No dobrze, Bandit wstępnie wybrany. Jakiego spalania spodziewać się w mieście, jakiego przy dynamicznej jeździe? Jakie tam są światła?(Moc żarówek)

[cinekban87]

to juz lepiej fazer 1000, bandit 600 duzo pali a 1200 to 8 w miescie nie wyjete

[Krempy]

A jak wyglądają światła i spalanie w kilofazerze?