Adam M. Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 Nie ma problemu, zmien olej teraz.Chodzi o jak najszybsza zmiane oleju w celu usuniecia najwiekszej ilosci resztek po szlifowaniu, honowaniu ipierwszych dniach mocnego docierania silnika.Wiekszosc powinien i tak wylapac filtr, ale dlaczego mu nie ulzyc.Dlatego w pierwszym okresie lejemy tani mineralny olej, ulatwiajacy zreszta docieranie.Jak motocykl jezdzi, czy nie dymi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 (edytowane) Chodzi o jak najszybsza zmiane oleju w celu usuniecia najwiekszej ilosci resztek po szlifowaniu, honowaniu Ale tu nie było nawet delikatnego honowania, tylko sama i to druga już wymiana pierścieni, to jak ma się udać to docieranie? Edytowane 19 Marca 2012 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciejka69 Opublikowano 20 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Honowania nie było. Pytałem w trzech różnych serwisach HD w Krakowie, Katowicach i Wrocławiu (przez wielu polecany). Wszyscy stwierdzili, że honowanie nie jest konieczne i mimo moich próśb nie zostało przeprowadzone. Motocykl jest na gwarancji i powiedziano mi, że jeśli koniecznie chcę, to zrobią to na moją odpowiedzialność i może się to wiązać z utratą gwarancji, więc odpuściłem. Cylindry oglądałem na własne oczy, miały wyraźne ślady honowania. Była wymiana pierścieni, uszczelek i szlifowanie z nagaru (wrzucałem zdjęcia). Czy docieranie miało sens czy nie, okaże się. Chyba niczemu nie zaszkodziło. Motocykl jak na razie jeździ bardzo dobrze, nie dymi, nie wyczuwam żadnych niepokojących stuków, płynnie oddaje moc. Olej z filtrem wymienię jutro. czy w moim przypadku ma sens wizyta na hamowni? Czy test może wykazać coś sensownego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 czy w moim przypadku ma sens wizyta na hamowni? Czy test może wykazać coś sensownego?Jak wszystko ok, to ewentualnie po okresie docierania możnaby sprawdzić ciśnienie sprężania, a o hamownię to możesz się pokusić przed końcem gwarancji, by być pewnym, że parametry w normie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciejka69 Opublikowano 27 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 Na liczniku 1100 km od remontu silnika. Olej wymieniłem 600 km temu. Jak na razie wszystko dobrze, poziom oleju w normie, żadnych wycieków, równa praca silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 Dzieki za wiadomosc.Jak osiagi w porownaniu z okresem przed remontem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciejka69 Opublikowano 28 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 Człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego, ale wydaje mi się, że jest spora różnica na plus. Przed remontem wydawał mi się zdławiony, teraz odjeżdża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamandirfirst Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 A jak zużycie oleju? Zdążyłeś coś zaauważyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciejka69 Opublikowano 29 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 (edytowane) Na zużycie oleju jestem wyczulony teraz ;) Mierzę co 300-400km. Po remoncie zalali mi ok. 2,5 litra (tyle wchodzi między kreski). Po przejechaniu ok. 500km wymieniłem olej, starego zeszło ciut mniej niż 2,5 litra. Tyle też zalałem od nowa. Po przejechaniu 600km wydaje mi się, że utrzymuje się cały czas na podobnym poziomie Edytowane 29 Marca 2012 przez maciejka69 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamandirfirst Opublikowano 30 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 Wlałem przed pierwszą jazdą w tym roku ponad pół litra, po 3.400 km. Nie wiele, w porównaniu z innymi (podobno każdy właściel XR dolewa), ale to pewnie dlatego, że ja go nie traktuję zbyt ostro. Tutaj znajdziesz temat o tym na amerykańskim forum miłośników modelu. http://www.xr1200ownersgroup.com/site/showthread.php?7822-Excessive-oil-consumption Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciejka69 Opublikowano 11 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2012 tjaa. 1500 km przejechane i pojawił się nowy problem. Wyciek oleju spod pokrywy cylindra. Na razie nie powoduje dużego ubytku oleju, ale zobaczymy co dalej. Póki co zamówiono mi nowe uszczelki.........jhsghdgfd ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 11 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2012 Przeczytałem.Harleya ... nigdy ... chyba że za darmo.Poza tym, wyrazy współczucia. Szczere. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 11 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2012 tjaa. 1500 km przejechane i pojawił się nowy problem. Wyciek oleju spod pokrywy cylindra. Na razie nie powoduje dużego ubytku oleju, ale zobaczymy co dalej. Póki co zamówiono mi nowe uszczelki.........jhsghdgfd ! spod lewej czy prawej? :biggrin: Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 11 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2012 Eee tam Zbychu przesadzasz.A Honda nie miala identycznych problemow z jakimis swoimi sportowymi modelami pare lat temu ?Wiekszosci moich kolegow Harleye chodza jak burza i nic sie nie psuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Eee tam Zbychu przesadzasz.A Honda nie miala identycznych problemow z jakimis swoimi sportowymi modelami pare lat temu ?Wiekszosci moich kolegow Harleye chodza jak burza i nic sie nie psuje.Adam, ale jeśli Twoi koledzy mają taką samą wiedzę o mechanice jak Ty to wcale się nie ma co dziwić, że ich motocykle chodzą bezawaryjnie :) Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.