Kupno moto ...

[matys210]

Wiem że było mase takich tematów , aczkolwiek poszukuje już od pół roku motoru i niewiem na co sie zdecydowac. Czy 2T czy 4T. Już mam taki cholerny mętlik w głowie z tego wszystkiego....

 

W gre wchodzi

Yzf 426

Husaberg FE 501

Husa Te 410/450/510/610

Ktm Lc4 400/620

cross 2t 125/250

 

Wiem że to zależy do czego chce sie uzywac moto ale wazne zeby był teren.

Co kupie to bede mieć i jak crossa 2T bede jeździć po torze a jak enduro to w las pola itd więc to nie gra roli.

Chodzi o to żeby nie kupić czegoś i w to ciągle wkładać. 2T prosta konstrukcja jednakże koszty paliwa i wymiana tłoków itd troche odstrasza jednakże znowu biorąc pod uwage 4T niby same plusy ale jak przyjdzie co do remontu to pożal się boże. Idzie na to majątek.

Te 410 odpada bo nie ma za duzo modeli w PL z pompą oleju

Yzf 426 - jedyny minus jaki jest to chyba pewnie koszty remontu bo coraz bardziej 4T to taka loteria jest.

Lc4 jest chyba za słaba i ciężka i to jedyny minus. Silnik jest w miare wytrzymały i ogólnie udane motocykle.

Zacząłem rozglądać się za husabergiem ale śmierdzi mi to troche podrubą i brakiem części. Ogólnie tanie zadbane no i chyba wytrzymałe.

 

Wypowiedźcie się, doradźcie ale konkretnie na temat.

Pozdro

[dejwid]

Jak trafisz na bubla, to i tak naprawy będą Cię dużo kosztowały.. Moim zdaniem powinieneś sprecyzować jednak do czego będziesz używać motocykl..

Stwierdzenie "kupić coś aby nie dokładać" nachodzi mi tylko jedna myśl, salon- nowy, gwarancja, pewność.

[matys210]

Bardziej teren niż tor

Myśle nad yzf 426 , moto przekonuje mnie najbardziej

[JACK.]

Z tej twojej listy brałbym pod uwage tylko yzf 426 :D

[bully]

LC4 620 za slaba?? :icon_biggrin: Jechałes takim? Moc porownywalna do YZF 426, wiadomo to enduro i 122kG wazy (przynajmniej moja)

[m_fiolek]

Jeżeli chodzi ci tylko o to żeby się nie psuł, to szukaj takiego w najlepszej kondycji. Koszty 2t i 4t w eksploatacji są podobne. Spokojnie da się kupic taka przykladowo yz426f w stanie do jazdy i bez konieczności ciągłego dokładania, tylko zamiast zastanawiać się pół roku co kupić, mogłeś przeznaczyć ten czas na szukanie dobrej sztuki ;)

[michoa]

jak lc4 620 SC za słaba to pozostaje ci cr500 albo xr650r :D

 

a xr400 ??

 

z twojej listy lc4 tylko w wersji SC bez pierdół z najlpeszym zawiasem musowo na dellorto mimo kaprysów...

 

moja sugestia spoza listy-xr400...w xr remont robi się raz na długi czas, prosta w naprawie, lekka zawiasem może odstaje od lc4, mocowo w sumie też

 

xr400 jest chyba najlepszym kompromisem możliwości/koszty eksploatacji..

 

w sumie 600 też nie jest zła ale często spotykam się z opinią że 600 jest niby ciężka-nie potrafię sobie tego wyobrazić jest lżejsza od lc4 SC i zwrotniejsza.....

 

ile kasy ??

[jjank]

kup se cr 500 na wszelki wypadek, bo jeszcze wezmiesz yz450 i sie okaze ze za słaba i będzie mizeria

[rafael]

Wszystko zależy od tego czym lepiej Ci się jeździ. Ale po DT to ćwiartka crossowa będzie najtrudniejsza do opanowania i będzie najwięcej palić. Jeżeli chcesz szkolić technikę prawidłowego zapie**alania to kup setke crossową w 2T bo to najlepszy nauczyciel jest :icon_razz: Później będziesz mógł przesiąść się na 4T wyczonowe lub 250 2T crossówke. Dopiero teraz zauważyłem że chcesz niskich kosztów eksploatacji. W takim razie pozostaje Ci 620 SC lub DRZ. No ewentualnie XR 400 nie jest najgorszym wyborem ( a już na pewno jest tania w utrzymaniu i ma prostą konstrukcję)

Edytowane 15 Grudnia 2011 przez rafael

[matys210]

Wiem że mogłem przeznaczyc te pół roku na szukanie dobrej sztuki ale niewiedziałem na co się zdecydować.

Lc4 620 nie że za słaba ale ciut za ciężka.

Przekonuje mnie yzf426 albo crosówa 2T seta tylko paliwo idzie ciągle do góry i jedyne tego sie obawiam.

Słyszałem że w 2012 ma być po 10zł/litr......niewiem czy to prawda

Mam smaka na torze latać bo byłem DT pare razy i strasznie wciągnęło.

Nie pracuje jeszcze utrzymują mnie rodzice no i kieszonkowe 100 zł co miesiąc plus jakies urodziny święta , czasem jakaś fucha sie trafi żeby komuś w ogródku porządek zobić ;D:D to tak na rok wyjdzie koło 1500 zł

Xr 400 chyba za słabiutkie

Latałem na np TE 610 SM z tuningowym modułem , motor nie miał wogule odcięcia i np na YZ 250 i jakby to do siebie porównać to 250 2T ma lepszą charakterystyke silnika bo czułem że jade a TE 610 to tak dobre na prędkość. YZ 250 zaskakiwała niewiadomo kiedy a ona nagle frunęła do przodu z resztą jak to 2T dlatego jak 4T to chce coś mocniejszego a jak 2T to mysle ze 125 wystarczy.

Nie bede wam tutaj zawracał "dupy" tylko sam musze przemyslec.

A co do tematu to jesli cross to sciągne sb coś z Angli od znajomego bo u Polaka to strach coś kupować. Mysle że tam ludzie mają troche inny stosunek do wszystkiego no i pewnie taniej .

[enduromaster]

 

A co do tematu to jesli cross to sciągne sb coś z Angli od znajomego bo u Polaka to strach coś kupować. Mysle że tam ludzie mają troche inny stosunek do wszystkiego no i pewnie taniej .

 

 

:buttrock: :icon_mrgreen:

 

Powodzenia

 

 

 

 

 

na początek spróbuj 125 2T albo ćwiarę 4T , opanujesz technikę to wtedy pakuj się w większe sprzęty.

ciężkie motocykle omijaj na początek bo niczego się nie nauczysz poza łamaniem plastików i kierownic

[michoa]

ciężkie motocykle omijaj na początek bo niczego się nie nauczysz poza łamaniem plastików i kierownic

 

mnie się wydaje że zaden z tych które wymienił nie bedzie dla amatora ciężki-sory lc4 w wersji egs zbliża się wagowo do hipopotama 3tb :D no ale na tym podforum pisząc lc4 każdy ma chyba na myśli SC :icon_twisted:

 

powiem ci szczerze-z twoim budżetem życzę sukcesów w utrzymaniu 2 suwowej crossówki albo berga czy husqvarny :D

[rafael]

Właśnie z tych powodów kolega musi się pogodzić z troszkę większą masą lub mniejszą mocą na rzecz kosztów utrzymania

[enduromaster]

to mu tylko zostaje xr400, drzeta albo wr426f i modlitwa żeby nic nie walnęło

chociaż w przypadku 2T nie wiele się zmienia, różaniec i na kolanach do orlenu żeby ceny spadły :icon_razz:

[jjank]

czasem jakaś fucha sie trafi żeby komuś w ogródku porządek zobić ;D:D to tak na rok wyjdzie koło 1500 zł

nie chcę cię martwić, ale wydałem sporo więcej na samą benzynę w tym sezonie a jeżdzę raz na tydzien lub rzadziej