Skocz do zawartości

Turbo Rider nie żyje.


warhunter
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zapewne wielu z was znało jego filmiki z netu. Był kimś pokroju Ghost Ridera w wersji niemieckiej. Zginął w wypadku motocyklowym.

 

Zdjęcia z wypadku

http://www.feuerwehr-dinkelscherben.de/Einsatze/01_2011/02_2011/07_2011/22_2011/22_2011.html

 

Reportaż o nim

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, fajnie było oglądać jak zasuwa.

 

Pewnie, zwlaszcza, ze jezdzil szybko a co wazniejsze bezpiecznie :banghead:

 

Ruhe in Frieden !

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego materiału to widać, że znakomicie zapie**alał po prostej. Takich turbo raiderów to na naszym forum jest na pęczki a porównywanie go do Ghost Ridera to lekka przesada. Szkoda chłopa to fakt ale po takim stylu jazdy to nie jest wielkie zaskoczenie, że zginą śmiercią tragiczną bo on ewidentnie zmierzał ku temu.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki lajf, kiedyś wymyśliłem sobie, że zbuduję szybki samochód, samochód, który fabrycznie szybki nie był.

Kilka fotek:

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=dd91a5de5225b04c

http://www.fotosik.pl/u/yakamoto/zdjecie/2/album/75597

http://www.fotosik.pl/u/yakamoto/zdjecie/4/album/75597

http://www.fotosik.pl/u/yakamoto/zdjecie/9/album/75597

http://www.fotosik.pl/u/yakamoto/zdjecie/10/album/75597

http://www.fotosik.pl/u/yakamoto/zdjecie/11/album/75597

http://www.fotosik.pl/u/yakamoto/zdjecie/12/album/75597

http://www.fotosik.pl/u/yakamoto/zdjecie/13/album/75597

 

Któregos dnia, przy ostrym hamowaniu, jedno koła wpadło w koleinę tracąc przyczepność, postawiło mnie bokiem, tak sunąłem jakieś 100m, przelatując jakieś pół metra od drzew przy drodze... po 2 tygodniach sprzedałem i przesiadłem się na motocykl uznając, że będzie dużo bardziej bezpieczny, nie myliłem się :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda człowieka, ale jazda po drogach publicznych ponad 300km/h (nawet, jeśli to niemieckie autostrady), to trochę przegięcie, tym bardziej, że niewiele wolniej jeździł po drogach o jednym pasie w każdym kierunku.

Szkoda, że nie znam niemieckiego, może Ks by przetłumaczył, co Turbo Rider miał do powiedzenia wcześniej?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A on był prawdziwym obywatelem niemieckim, czy jak KS farbowanym?

 

Znowu rozpoczynasz dyskusje na temat o ktorym pojecia masz mniej niz zero ! Prosilbym o nie porownywanie mnie do Twojej rodziny w Berlinie, Widac czuija sie Polakami jedzac niemiecki chleb, swiadczy wiec co najwyzej o nich samych !

 

Zasadniczo to nie pokazał wiele, oprócz pałowania po prostej. A to i małpa potrafi.

 

Ja tam wysmienitego 8 dniowego kursz instruktora technki jazdy nie konczylem, ale mam na tyle swiadomosci, ze jezdzac nawet te licznikowe 340 km/h AGO ( tezen niezabudowany ( t trzeba juz cos soba reprezentowac. Moze nie potrafil tyle co Ty :icon_mrgreen: ale.....

 

Z tego materiału to widać, że znakomicie zapie**alał po prostej. Takich turbo raiderów to na naszym forum jest na pęczki a porównywanie go do Ghost Ridera to lekka przesada. Szkoda chłopa to fakt ale po takim stylu jazdy to nie jest wielkie zaskoczenie, że zginą śmiercią tragiczną bo on ewidentnie zmierzał ku temu.

 

Swego czasu byl na forum filmik w ktoram kolo omija z lewej strony katamarana wyjezdzajacego z podporzadkowanej podejrzewam, ze to byl wlasnie on, i twierdze, ze kolo mial opanowanie ktore przewyzszalo co niektorych samozwancow z forum. :icon_mrgreen:

 

 

Szkoda, że nie znam niemieckiego, może Ks by przetłumaczył, co Turbo Rider miał do powiedzenia wcześniej?

 

Ponawjal troche o zachowaniu innych motocyklistow. Glownie chodzilo, ze do ca. 300 - 320 potrafi wielu, ponad to juz tylko jednostki, nawetsie z nim zgodze.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ręce opadają...

 

1. Czego niby ma dowodzić ten "argument" o polskosci i niemieckim chlebie? Że pracując i mieszkając w Niemczech nie można pozostać Polakiem? Głupota!

2. Jakie masz doświadczenie w jeździe motocyklem "nawet tych licznikowych" 340km/h, że oceniasz innych?

3. Zgadzasz się z argumentem byłego już TurboRidera, że do 320 km/h to żadna sztuka, ale powyżej to juz jednak coś trzeba reprezentować? Pytanie jak wyżej - skad to przekonanie i łaskawe "nawet się zgadzanie"?

 

Oj KaeS, ja rozumiem, że nie potrafisz powstrzymać się od spamowania w każdym możliwym temacie, ale zachowaj chociaż jakieś resztki rozsądku we wpisach.

Edytowane przez Staszek_s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam że zmarłemu niemieckiemu motocykliscie należy się szacun z naszej , motocyklistów strony . Nie z tylko z tego powodu że już nie żyje a o zmarłych się źle nie mówi . Również dla tego że posiadał nie pospolite opanowanie i refleks . Fakt , to zamiłowanie do szybkiej jazdy przeniosło go na tamten świat ,ale ilu z nas może pochwalić się umiejętnością takiej jazdy ?

Przy osiągach nowoczesnych litrów , na dobrze znanej drodze i w porze gdy po niej nic nie jedzie osiągnięcie 300 km / godz i więcej to moment , a mimo to niewielu tyle jechało . Jeśli mamy zwykłą , bodajże 6 m drogę a na niej jadący jeden samochód ,nawet z przeciwka to jeszcze mniej asom wytrzymują nerwy by się z nim minąć przy szybkości ponad 250 , a o wyprzedzaniu przy zachowaniu szybkości jazdy nawet nie wspomnę . Ktoś może napisać że zmarły latał po autostradach . Ale komu wytrzymują nerwy by wyprzedzać kolumny aut w czasie normalnego ruchu przy dużych szybkościach ? Jestem pewien że bardzo nielicznym . Jazda na torze to nie to samo co droga...

Zginął robiąc to co kochał . Niech spoczywa w pokoju.... :mellow: :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...