Sherman Opublikowano 27 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 starsze TDI są w ch.j wyeksploatowane i stanowią skarbonkę bez dna.Widocznie mam szczęście, bo nigdy takich problemów nie miałem. Po prostu sam się ostatnio zastanawiałem, jakie rozwiązanie jest najkorzystniejsze, jeżeli się naprawdę dużo jeździ (co ma niestety miejsce w moim przypadku). I za cholerę nie wychodzi benz + LPG znacząco taniej. Nie bez znaczenia jest też fakt, że obecnie robię na baku 900 km, a samochód z LPG trzeba częściej tankować. Dodatkowo przecież też trzeba odpalać i jeździć na benzynie, co zwiększa realny koszt eksploatacji. Części do tdi nie są droższe, to jest taki sam mit, jak to, że części do samochodów japońskich są droższe od innych. Trzeba patrzeć globalnie - co z tego, że są droższe, skoro ich się praktycznie nie wymienia. Polonez, samochody francuskie i włoskie mają "tanie części". Właśnie dlatego, że co chwilę trzeba coś kupować :icon_biggrin: Oczywiście i tak trzeba mieć świadomość, że producenci, koncerny paliwowe itd. dbają o to, żeby na rynku nie było jednego "super rozwiązania". Wszystko jest tak skalkulowane, żeby ludzie bulili podobną ilość kasy za każdy przejechany km. Niestety powyższe dywagacje i tak nie zmienią faktu, że samochodem benzynowym się jeździ nieporównanie fajniej. I właśnie jeżeli już to to byłby dla mnie podstawową motywacją do zakupu benzyniaka :flesje: Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 27 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 6 gen. Civica, od 1995r była już ocynkowana. mylisz sie kolego, syfik tej generacji nie ma ocynku i gnije tak samo jak nissan, opel, ford, mozna miec farta i trafic taki wózek z Italii i wtedy nie ma lipy, ale niestety makarony nie dbają tak o sprzęt jak Niemcy, a nawet honda jak będzie zaniebana stanie sie skarbonką ogólnie z takim budzetem jest cięzki temat, bo powzej 10k mozna przyczaić się na seata lub skodę w tdi, dobre silniki i dobra blacha, zaś przy takiej kasie jak chcesz wydać pozostaje ci wybór albo bezawaryjne i żwawe Japońce albo jakis dojechany golf 3 lub reno, które mi osobiscie nie lezą ja mam najlepsze auto świata, na szczęście własnego nie potrzebuję :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zino R Opublikowano 27 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 Poszły konie po betonie i kupiłem pizdzika z motorem 1.4-90 kucy,od studentki.Kasy mi zostało na drugiego takiego.Gdybym po roku wyjebał go w pokrzywy to i tak mniej stracę niż na pasku. Wiadomo o czym piszę- i wcale nie czuje się mniej męski :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 27 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 No co kto lubi, trzeba byc tolerancyjnym podobno. 1.4. lepsze niz 1.6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zino R Opublikowano 27 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 Hehe, Tigrę Kupił. Noo :icon_razz: No co kto lubi, trzeba byc tolerancyjnym podobno. 1.4. lepsze niz 1.6 Ło tam lubi.Z braku laku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 27 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 (edytowane) Po prostu sam się ostatnio zastanawiałem, jakie rozwiązanie jest najkorzystniejsze, jeżeli się naprawdę dużo jeździ (co ma niestety miejsce w moim przypadku). I za cholerę nie wychodzi benz + LPG znacząco taniej. No to raz jeszcze małe przeliczenie. Porównałem moje 1,4 z gazem i standardowe 1,9TDI (brat miał, wiem mniej więcej jak to chodzi, moc podobna): Litr: LPG - 2,85zł; litr ON - 5,47złSpalanie: LPG - 8,7l; ON - 6,7lKoszt 100km: LPG - 24,79zł; ON - 36,64złKoszt 20kkm: LPG - 4959zł; ON - 7329,8złDodatkowe koszty dla LPG: Przegląd droższy o 64zł; Serwis instalacji - 100zł, benzyna na odpalanie 200zł.Koszty dla LPG: 5323zł Koszty dla ON: 7329,8zł Różnica 2006,8zł. Czyli mając gazownię, przy dzisiejszych cenach paliw (sprawdziłem dla jednej rybnickiej stacji), zakładając, że i diesel i benzyna nie będą się psuć, na gazie zaoszczędzisz 2kzł na 20kkm.Czy to dużo, czy to mało, niech każdy oceni sam.Dla mnie 10zł zaoszczędzone na każdych 100km to jest dużo. Pzdr Edytowane 27 Listopada 2011 przez zbyhu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 27 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 Dodatkowo przecież też trzeba odpalać i jeździć na benzynie, co zwiększa realny koszt eksploatacji. Moje dwa poprzednie samochody, benzyny na oczy nie widziały. Jeżdżę tylko na LPG, chociaż w nowszych instalacjach jest z tym problem ale myślę, że da się go ominąć. Nie widzę sensu jazdy na benie, jak na gazie odpala przy -15C. A zasięg to 400km. Jak komuś mało to można zamontować dwie butle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spiwor Opublikowano 27 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 (edytowane) W instrukcji gazu mam napisane, ze zbiornik benzyny musi byc napelniony przynajmniej w 1/4 bo inaczej grozi zniszczeniem pompy paliwa. Do tego co iles km trzeba zrobic calkiem sporo km na benzynie(nie mam przy sobie instrukcji jak sprawdze zrobie edit). Pali mi 10-14ltr gazu(nie jezdze oszczednie), na zbiorniku(w zapasie) okolo 280 km.Przy normalnej jezdzie nie odczuwa sie, czy to gaz czy bena, jednak przy kacie to juz czuc, ze na gazie jest slabszy. Max na benie 220km/h na gazie 190km/h. Jest juz takze instalacja gazowa do diesli jednak jeszcze bardzo droga. Gaz jest caly czas napedem alternatywnym, przyszlosc to jest woda.Nie moge znalezc linku dokladnie to opisujacego to zastepcze:http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2011/04/23/samochod-na-wode-retrokit-nano-hypnow/http://www.motohobby.net/artykuly/auto_na_wode.php Edytowane 27 Listopada 2011 przez spiwor Cytuj Notoryczny kłamca :icon_twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 27 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 Moje dwa poprzednie samochody, benzyny na oczy nie widziały. Jeżdżę tylko na LPG, chociaż w nowszych instalacjach jest z tym problem ale myślę, że da się go ominąć. Nie widzę sensu jazdy na benie, jak na gazie odpala przy -15C. A zasięg to 400km. Jak komuś mało to można zamontować dwie butle.Gorzej, jak gazu zabraknie. Nikt w kanisterku nie dowiezie :icon_twisted: Nie wyobrazam sobie jazdy na samym gazie. No, ale rozne sa zboczenia :icon_rolleyes: Nie bez znaczenia jest też fakt, że obecnie robię na baku 900 km, a samochód z LPG trzeba częściej tankować. Nie powiesz mi chyba, ze siedziesz 15 godzin w aucie, bez zadnego przystanku? Bo mniej wiecej tyle czasu potrzeba na zrobienie 900 km po polskich drogach. Jeeli i tak sie zatrzymujesz na jedzenie i sikanie, to co za roznica jaki masz zasieg? :icon_rolleyes: Niestety powyższe dywagacje i tak nie zmienią faktu, że samochodem benzynowym się jeździ nieporównanie fajniej. I właśnie jeżeli już to to byłby dla mnie podstawową motywacją do zakupu benzyniaka :flesje:A dla mnie jedyna zaleta diesla jest to, ze jezdzi sie nim zdecydowanie przyjemniej. Fajnie jest moc wyprzedzic, bez redukcji do trojki za kazdym razem :icon_mrgreen: Polonez, samochody francuskie i włoskie mają "tanie części". Właśnie dlatego, że co chwilę trzeba coś kupować :icon_biggrin: Jedziesz stereotypami, i myslisz jak cala reszta polakow-niemieckie (w domysle VW) sa najlepsze.Gratuluje :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spiwor Opublikowano 27 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 (edytowane) A dla mnie jedyna zaleta diesla jest to, ze jezdzi sie nim zdecydowanie przyjemniej. Fajnie jest moc wyprzedzic, bez redukcji do trojki za kazdym razem :icon_mrgreen:Nie da sie ukryc, ze na prostej dizelek ma zalety, ale wez wyjedz na kreta droge i znajdz przeciwnikow do wyprzedzania, benzynka wtedy wymiata :) A propo's VW dlaczego jest w Polsce jego kult? Passat. Wielowahaczowe przednie zawieszenie, deska jak z golfa dwojki, fotele srednio wygodne a cena kosmiczna(np.1997 rok)Polo, podobny rocznik tylne boczki od srodka rudy wpieprza az milo. Edytowane 27 Listopada 2011 przez spiwor Cytuj Notoryczny kłamca :icon_twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 27 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 VW oferuje najwyższy wspólczynnik lansu na polskiej wsi, tylko się cieszyć, bo mozna kupować tanio pożądne auta typu nissan czy volvo, których polski rolnik unika "bo to nie wiadomo co". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 27 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 Nie ma jeszcze jednej córki? :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abu Opublikowano 27 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 Poszły konie po betonie i kupiłem pizdzika z motorem 1.4-90 kucy,od studentki.Kasy mi zostało na drugiego takiego.Gdybym po roku wyjebał go w pokrzywy to i tak mniej stracę niż na pasku. Wiadomo o czym piszę- i wcale nie czuje się mniej męski :flesje: Gdybym był jakoś pod ścianą i potrzebował auta na maks 2 lata brałbym jakiegoś poloneza z gazem, miałem takowego, na gazie przelatał 80Kkm i śmigał aż miło do 140Kkm aż go sprzedałem (przez te 80Kkm jedyne nawaliła pompa paliwa i od czasu do czasu problemy z gazownią - nie jak się rozgrzał nie stykały jakieś kable do zaworu odcinającego gaz). Za 3K takiego mozna wyrwać w kombi. Za 2 lata sprzedajesz go za 2,5K i przesiadasz sie w samochód jak już sie odkujesz. Wiem, że troche kicha jeździć poldolotem, ale wg mnie jak dajełu przejęło FSO Poldki zrobiły się jakieś lepsze... ale gratuluje zakupu i coby służył Cytuj wspomóż biednego -> http://warszawa.menelgame.pl/change_please/5580475/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 27 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 Jedziesz stereotypami, i myslisz jak cala reszta polakow-niemieckie (w domysle VW) sa najlepsze.GratulujePo co się pieklisz, przecież spokojnie kasztanimy z braku ciekawszych rzeczy. Nie wiem co jest lepsze czy gorsze, wiem, że jakbym miał kupić samochód, który mi się podoba bez zwracania uwagi na koszty to byłby bez cienia wątpliwości Mitsubishi Lancer Evo IX :icon_mrgreen: Zauważ, że argumenty na temat LPG jestem w stanie przyjąć i nadal się zastanawiam, czy jednak tak to się nie skończy, że się na to zdecyduję. Ja zrobiłem kalkulację według danych, które podała jedna osoba (spalanie 13 l/100 km), ktoś inny twierdzi, że jemu pali 8,5. Sprawdziłem w raportach spalania i wychodzi, że to jak najbardziej możliwe, że nie jest to kwestia jednego fartownego egzemplarza. Także rzeczywiście perspektywa zaoszczędzenia kilku tysięcy złotych (bo rocznie niestety robię grubo ponad 50 tyś km) jest fajna, nie powiem. A najlepsze jest to, że zamiast się turlać 1.9 tdi można zgazować np. BMW Z3 ze 170-konnym motorem. Może wyjdzie ten sam koszt eskploatacji? A radości z jazdy 300% więcej! :buttrock: Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 27 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 (edytowane) Gorzej, jak gazu zabraknie. Nikt w kanisterku nie dowiezie :icon_twisted: Nie wyobrazam sobie jazdy na samym gazie. No, ale rozne sa zboczenia :icon_rolleyes: Jak gazu zabraknie to assistance dowiezie samochód na stację, więc luzik. :icon_razz: W instrukcji gazu mam napisane, ze zbiornik benzyny musi byc napelniony przynajmniej w 1/4 bo inaczej grozi zniszczeniem pompy paliwa. Do tego co iles km trzeba zrobić calkiem sporo km na benzynie Pompa się nie zniszczy bo mam odłączoną, jedyne co może się stać to zapiec wtryski ale w sumie skoro z Pb nie korzystam to są mi zbędne. Z doświadczenia wiem, że raz na 10000km wystarczy zrobić 100km na benzynie i jest ok. Kiedyś po 30000km jazdy na gazie włączyłem na benzynę i chodziło, trochę przerywało, po kilkudziesięciu kilometrach było już ok. Więc z tą koniecznością częstej jazdy na benie to trochę przesada. Edytowane 27 Listopada 2011 przez heniek128 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.