DZIKOWSKI Opublikowano 9 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 A co do pozostałych uszczelek to słyszałem,że niema potrzeby smarowania ich jakimkolwiek specyfikiem,gdyż sama uszczelka da radę jeśli niema nierówności Cytuj Nie sztuką jest się rozpędzić.Sztuką jest wyhamować! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oldboxer Opublikowano 9 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 A co do pozostałych uszczelek to słyszałem,że niema potrzeby smarowania ich jakimkolwiek specyfikiem,gdyż sama uszczelka da radę jeśli niema nierówności Tak jak piszesz, smarując uszczelki silikonem albo czymś podobnym można tylko sobie diabła narobić, gdyż smarki mogą wpaść tam gdzie nie trzeba. Jeśli powierzchnie są równe i nie są zmaltretowane przez "fachowców" można spokojnie kłaść bez dodatkowej chemi, ważne tez jest by dokręcając śruby w odpowiedniej kolejności i z ustaloną siłą, by uszczelka się dobrze "ułożyła". Obecnie w motoryzacji jest tendencja do zastępowania uszczelki miski olejowej specjalną masą uszczelniającą. Kolega w fabrycznie nowym samochodzie nie był w stanie odkleić takiej miski od bloku silnika. Uszczelki można spokojnie sobie wycinać z klingerytu który jest dostępny w różnej grubości. W starszych maszynach uszczelki przed założeniem smarowało się delikatnie warstwą smaru litowego. Pod głowice nie stosuje się żadnych smarowideł, kiedyś zdażało się smarować stare uszczelki pod głowice( które powinny trafić do śmietnika) smarem grafitowym. Ale to za czasów hermetyka ;) Cytuj oldboxer.pl Renowacje Radzieckich Boxerów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Chcialem tylko zwrocic ci uwage na pomysl z dorabianiem uszczelki miedzianej w miejsce stalowej.W mojej opinii nalezy kupic oryginalna.Sam uzywam uszczelki miedzianej w swojej BSA i tam ladnie zdaje egzamin, ale jezeli oryginalnie jest uszczelka stalowa to tego bym sie trzymal.Przed skladaniem sprawdz jakosc plaszczyzn glowic i cylindrow, zeby nie bylo niespodzianek.To samo z plaszczyznami bloku na ktore wchodza cylindry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIKOWSKI Opublikowano 10 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 (edytowane) Blok silnika chcę dać do planowania tylko czy bez zdjęcia korby dadzą rade mi to zrobić ? Bo główka wystaje ponad blok w najniższym położeniu.Będę też przebijał tuleje na cylindrach i po tym zabiegu też będzie planowany podobnie jak głowice Edytowane 10 Listopada 2011 przez zikowski Cytuj Nie sztuką jest się rozpędzić.Sztuką jest wyhamować! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Blok silnika chcę dać do planowania tylko czy bez zdjęcia korby dadzą rade mi to zrobić ? Bo główka wystaje ponad blok w najniższym położeniu.Będę też przebijał tuleje na cylindrach i po tym zabiegu też będzie planowany podobnie jak głowiceZ planowaniem głowicy radzę ci uważać bo różnie to wychodzi w motocyklach. Cytuj Moto Psycho Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIKOWSKI Opublikowano 10 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 (edytowane) Sprecyzuj Edytowane 10 Listopada 2011 przez zikowski Cytuj Nie sztuką jest się rozpędzić.Sztuką jest wyhamować! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 (edytowane) zanim cokolwiek bedziesz planował fachura sprawdzi czy w ogóle jest taka potrzeba, jeśli jest to wtedy się bedzie martwiłZ planowaniem głowicy radzę ci uważać bo różnie to wychodzi w motocyklach. to bardziej "zabielanie" niz planowanieplanowanie kojarzy się z tuningiem i to w nie najlepszym wydaniu, a samo wykonanie płaszczyzny nie moze miec zadnych złych konsekwencji i jest wykonywane w samochodach i innych r4 niemal przy kazdym zdjęciu głowicy Edytowane 10 Listopada 2011 przez jjank Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIKOWSKI Opublikowano 10 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Przypomnę,że mam jedno cylindrowca a tam planowanie styku nie jest chyba aż tak ważne jak w rzędówkach które mają większą tendencje do odkształceń Cytuj Nie sztuką jest się rozpędzić.Sztuką jest wyhamować! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 To prawda, ale sprawdzic nie zawadzi.I tylko o sprawdzeniu pisalem, a nie o obowiazkowym "zabielaniu". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Ja pitolę... Ty budujesz pojazd aby wybrać się na Marsa? Dorabianie uszczelek z miedzi, planowanie bloku bez wyjmowania wału... Nie możesz zrobić tego jak Bóg przykazał i tym samym uzyskać dobry efekt? Takie kombinacje kojarzą się z rzeźbieniem w gównie. Stawiam garść włosów spod pachy że ten silnik nie polata dłużej jak jeden sezon jeśli będzie robił go takimi patentami. Ściągnij serwisówkę, przeczytaj i podążaj krok po kroku za tym co jest w niej napisane. Jeśli zadanie wykonasz sumiennie bez buraczenia i oszczędzania to będziesz się cieszył fajnym i sprawnym motocyklem przez wiele lat. Jeśli będzie kombinował i patenty odstawiał to pamiętaj że japońskie silniki nie lubią, a wręcz nie tolerują takich manewrów. Zbuntuje się maszyna, wypluje korbę dołem i tyle. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIKOWSKI Opublikowano 10 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Ja tylko pytam a robić będę i tak według serwisówki. Pytam dlatego,że moto jest z lat osiemdziesiątych i ma 28 sezonów za sobą i do tej pory technika jak i materiały serwisowe są o kroć lepsze. Przykładem jest sam hermetyk Cytuj Nie sztuką jest się rozpędzić.Sztuką jest wyhamować! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Ja tylko pytam a robić będę i tak według serwisówki. Pytam dlatego,że moto jest z lat osiemdziesiątych i ma 28 sezonów za sobą i do tej pory technika jak i materiały serwisowe są o kroć lepsze. Przykładem jest sam hermetyk To są tylko Twoje pobożne życzenia.Od kilku lat modele tak często się zmieniają, że producentowi nie zależy na długowieczności. Obecny motocykl ma wytrzymać okres gwarancji a potem najlepiej gdyby sam się zutylizował. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 12 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 A więc odpowiadając na Twoje pytanie, ja jako mechanik moto częściowo z zawodu a przede wszystkim z zamiłowania (demoludy, japonie i H-D) powiem CI tyle że hermetykiem możesz deskę klozetową co najwyżej posmarować żeby Ci żona/siostra nie opuszczała jej co chwilę, co bardzo utrudnia życie. Hermetyk to lipa straszna. Ani to pożyteczne, ani przyjemne z wyglądu. Tam gdzie masz łączyć elementy bez uszczelek wystarczy extra-super-hiper-mega-cienka warstwa markowego silikonu nałożonego z głową. Nie myśl o silikonie koloru czerwonego bo za używanie takiego w motocyklu będziesz się smażył w piekle! :icon_evil: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goguś Opublikowano 12 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 Ja już zapomniałem,że takie coś istniało! A tu taka bomba! :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 12 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 Ja już zapomniałem,że takie coś istniało! A tu taka bomba! :banghead: Bombą a raczej babolem jest poskładanie świeżo restaurowanego silnika Junaka lub AWO na super specjalny wysokotemperaturowy silikon koloru czerwonego zamiast na Hermetik lub Hermacet :icon_biggrin: Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.