Skocz do zawartości

Oldboxer

Forumowicze
  • Postów

    17
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lubię
    Zaprzęgi ruskie
  • Skąd
    Rumia

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    6103069

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia Oldboxer

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. W przypadku prądnic g11 i g11a. I co wyjaśniło się coś już?
  2. A jakieś zdjęcie, będzie łatwiej cokolwiek powiedzieć, renowacja motocykla to często jeszcze raz tyle ile za niego się dało. Jeśli to trup to ważne by był kompletny i oryginalny, miał papier. Inaczej nie ma co się złomem interesować.
  3. Znam człowieka co ma windę do salonu specjalnie postawioną dla swojego Indiana z 35r. i na zimę wstawia go do salonu ;)Sorry za offtop.
  4. Aby się uchronić przed rdzą to albo zalewasz bak pod korek na zimę, albo zlewasz wszytko i trzymasz w suchym ciepłym miejscu.
  5. Tak jak piszesz, smarując uszczelki silikonem albo czymś podobnym można tylko sobie diabła narobić, gdyż smarki mogą wpaść tam gdzie nie trzeba. Jeśli powierzchnie są równe i nie są zmaltretowane przez "fachowców" można spokojnie kłaść bez dodatkowej chemi, ważne tez jest by dokręcając śruby w odpowiedniej kolejności i z ustaloną siłą, by uszczelka się dobrze "ułożyła". Obecnie w motoryzacji jest tendencja do zastępowania uszczelki miski olejowej specjalną masą uszczelniającą. Kolega w fabrycznie nowym samochodzie nie był w stanie odkleić takiej miski od bloku silnika. Uszczelki można spokojnie sobie wycinać z klingerytu który jest dostępny w różnej grubości. W starszych maszynach uszczelki przed założeniem smarowało się delikatnie warstwą smaru litowego. Pod głowice nie stosuje się żadnych smarowideł, kiedyś zdażało się smarować stare uszczelki pod głowice( które powinny trafić do śmietnika) smarem grafitowym. Ale to za czasów hermetyka ;)
  6. I tak powinno to się zrobić. Ważne by warsztat odpowiednie zabezpieczył taką tulejkę przed obróceniem się. Jak byś zrobił zdjęcie tej rysy dla potomności.
  7. Czytałem od początku i nadal się zastanawiam na czym ma polegać te zamulenie silnika. Widzę,że kolega na oczy nie widział nigdy honownicy. Myli się się tu dwa zabieg. Tak zwane szczotki to jest wata z drobnymi włóknami stalowymi służąca do polerowania. Dla mnie te zabiegi motomana to to samo co super dodatki do oleju. Wszystko super, są zdjęcia ale nikt się pod tym nie podpisuje. Żadnych badań, wykresów z hamowni. A przecież to niby maszyny wyścigowe i wykresy z chamowni, komputera są na porządku dziennym.Zapytajcie się w serwisie jak na to ma się do gwarancji motocykla. http://www.mototuneusa.com/1BreakInHawk.jpg Ot,przykład, przytarcie spowodowane wężykowaniem tłoka. Istny dowód. Na stronie widać tylko tłoki, czemu nikt się nie chwali gładzią tulei cylindra?
  8. Stalowe są lepsze ponieważ zwiększają ciężar kosza sprzęgłowego przez co zwiększasz moment silnika. Stal jest także wytrzymalsza. Aluminiowe odciążają Ci cały układ, zwiększając obroty, ale się na pewno szybciej zużyją. Po za tym napisz jaki motocykl? Jak Ci klepiąstalowy przekładkki to masz luzy na kłach w koszu lub kołakach. zależnie co tam masz. Aluminiowie mogą mnie klepać z prostego powodu,że są lżejsze i mają mniejszą bezwładnośc.
  9. Jak by Ci koło stawało przy 70km z powodu skrzyni biegów to już dawno zamiast skrzyni byś miał wióry. Na im wyższy bieg tym bardziej obciążenie na silniku, prawdopodobnie masz za małe pasowanie układu tłok-cylinder i przyłapuje Ci tłok. Być może się jeszcze dotrze, chyba że praktykujesz to rozruszanie na siłe od jakiegoś czasu. Jak się to wydarzy nie zrzucaj biegu i nie rozkręcaj silnika na siłę, daj mu ostygnąć i dopiero wtedy zacznij jazdę.
  10. Prawdopodobnie chodzi o regulacje gaźników. Gdyby były to pierścienie dymił by na zimnym silniku, i raczej na całym zakresie obrotów.
  11. Ludzie czasem takie głupoty walą. Kiedyś docieranie było bardzo istotną kwestią i trwało nawet do 2000 km. Było to spowodowane dużymi luzami montażowcze wielu podzespołów napędowych jak i różną jakością wykonania, wadami odlewniczymi kół zębatych. Generalnie dla każdego biegu silnika była prędkość max. Na najwyższym biegu nie przekraczało się 60-70 km/h. Po 100km zamiana oleju, po 500 czyszczenie miski olejowej/wymiana filtrów jak były... 1000km i ponowna wymiana oleju. Unikano przegrzana silnika i jazdy w trudnych warunkach terenowych. Teraz technologi poszła o niebo naprzód i dostajemy gotowy produkt. Nie ma już takich surowych restrykcji jeśli chodzi o docieranie,a obróbka i materiały są o niebo lepszej jakości. Oleje nowej generacji. Jednak nie wiem skąd się wzięło te dawanie w palnik nowemu motocyklowi, pamiętajcie,że docieranie to nie tylko silnik, to też skrzyni biegów, wał kardana, łańcuch, hamulce. Prawda jest taka,że im wyższe obroty tym lepsze rozprowadzenie oleju silnika,a także, wbrew pozorom mniejsze skutki "zrywania" szczytów w panewkach, tulejach. Jednak także większe obciążenie dla mechanizmów, w przypadku złych pasowań części możecie szybko skrócić sobie żywotność,przebieg motocykla. Zamiast dotarcia się współpracujących powierzchni poprostu się zatrą, pojawią się mikro uszkodzenia,które wyjdą teraz, ale np. po 30tyś km. Dla nowego motocykla najzdrowiej jest jeździć normalnie, nie wchodzić nagle na wysokie obroty, spokojna jazda, unikanie korków, przegrzania silnika. Unikać pracy na wolnym biegu, gazowaniu na zimnym silniku. Przez pierwsze 100km nie forsować motocykla. Później już można normalnie eksploatować motor. Po 1000km skusiłbym się na zmianę oleju, ale tu rożnie podają producenci. Producenci robią wszystko pod tak zwane "idiotproof". Z myślą o ludziach co nie mają pojęcia o pracy silnika i jego zespołów. Specjalnie ograniczają obroty i moc, by silniki wytrzymywały nagłe odkręcenie manety, by miały zapas wytrzymałości. Dlatego czasem w salonie opowiadają takie rzeczy o docieraniu, jak by to były lata 50-te. Człowieku poczytaj wpierw jakąś książkę, bo włos się jeży. Np. Cichowskiego "Naprawa Motocykli" Pozdr!
  12. Tłumienie silnika odbywa się na dwa sposoby, poprzez odpowiednio dobraną długość rury wydechowej albo poprze zawiły system tłumienia w tłumiku. Pierwszy sposób jest bezpieczny, ale w drugim trzeba uważać, bo jak za bardzo namieszasz, np. wspawanie "słoneczek" do rury wydechowej możesz pogorszyć prace silnika.
  13. Taj tak pisze kolega, podłącz wszystko i szukaj. Jak będziesz miał wszystko podłączone to wyjmij bezpiecznik, jak masz instalacje zrobioną jak w oryginale. Będziesz wiedział czy zwiera instalacja oświetlenia czy ładowania. Jak masz zrobioną kontrolkę ładowania? Czasami się zdarza,że kontrolka ładowania jest zwarta. Wtedy na niskich obrotach jest zwarcie. Polecam też elektroniczny, choć sam mam włożony pp31. Są robione reglery do urządzeń boscha, mieszczą się w obudowie pp302. Może do pp31 też da rade go wcisnąć. 51r. to chyba na granicy oddania emek do cywila?
  14. Da się zaadoptować łożyska od KTM.
  15. Oldboxer

    K750 a K750M

    Niestety strona koleżanki Wild jest od dłuższego czasu nieaktywna. Były to raczej kosmetyczne zmiany, zrezygnowano z zimowych głowic, inna przednia tarcza kotwiczna, zagościły normalne klamki. Obudowa dyfra nowszego typu. Teraz trudno powiedzieć co i jak. Często było tak,że montowali w Kijowie to co mieli na półkach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...