focus_fan Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Hejka, nabawiłem się problemu z wyczyszczeniem kasku. Na trzy dni wybrałem się w góry i zapomniałem się w jednym ze schronisk. Po powrocie do znajomych gdzie został motor okazała się zonk! Zapomniałem wyczyścić kasku... Normalnie totalna porażka. Już je sprawdziłem tradycyjne płyny do szyb i można sobie je obić o kant d... :( Możecie mi polecić jakiś dobry środek bo podczas jazdy mnie strzela normalnie! Dziękować dobrzy ludzie :) Pozdr.FF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szaki Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Ale jakie robactwo? I co swędzi? :biggrin: Cytuj Volksdeutsche – określenie stosowane w pierwszej połowie XX wieku wobec osób pochodzenia niemieckiego, niezamieszkujących Niemiec, którzy nie posiadali niemieckiego ani austriackiego obywatelstwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Na zaschnięte robactwo jest bardzo prosty sposób - trochę zmoczonej srajtaśmy i zostawiasz ją na 15-20 minut na kasku. Jak się robactwo namoczy to samo schodzi, bez problemu. Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 (edytowane) Na robale niektórzy stosują inną metodę - sposób na jaskułkę .Mianowicie wieczorem gdy robali lata najwięcej jeżdżą z otwartym kaskiem i otwartymi ustami. Po powrocie zachowują czystą szybę i zaoszczędzają na kolacji.Niestety i ta metoda ma wady bo gdy noga lub skrzydło komara utkwi między zębami to nieda się tego wydłubać palcem tylko trzeba się posłużyć szczoteczką ( może być do czyszczenia łałcucha bo pozostały na niej smar z piaskiem doskonale wybielają zęby ) . Edytowane 30 Października 2011 przez marian65 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomason2 Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Zawsze można jeździć bez kasku. :icon_mrgreen: Cytuj Honda CBR F4 99 http://www.cbrf4.blogspot.com - moja przygoda z motocyklem Honda CBR F4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milosz-RR Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Namoczyć, innego wyjścia brak. NO są jeszcze preparaty do usuwania owadów ale działają na podobnej zasadzie. Do kupienia w większości marketów, kauflandów itp. Cytuj SUPPORT 18 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Visuz Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Ja zaschnięte robale na swoim kasku traktuję jak trofea łowieckie. Przecieram jedynie wizjer. :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 31 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2011 zacznij jezdzic w deszczu , same sie zmyja Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żunio Opublikowano 31 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2011 Już je sprawdziłem tradycyjne płyny do szyb i można sobie je obić o kant d... :( Możecie mi polecić jakiś dobry środek bo podczas jazdy mnie strzela normalnie! Dziękować dobrzy ludzie :) Pozdr.FF Płyny do szyb są dobre tyle że musisz mieć butelkę z końcówką rozpylacza i jak już tu wspomniano odczekać kilka minut aż wszystko nasiąknie. Kilka przetarć suchą, miękką szmatką i po problemie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Handelson Opublikowano 31 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2011 Ja myślę, że ten temat to jakaś prowokacja Cytuj Go ride... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stary_wyjadacz Opublikowano 31 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2011 Hejka, nabawiłem się problemu z wyczyszczeniem kasku. Na trzy dni wybrałem się w góry i zapomniałem się w jednym ze schronisk. Po powrocie do znajomych gdzie został motor okazała się zonk! Zapomniałem wyczyścić kasku... Normalnie totalna porażka. Już je sprawdziłem tradycyjne płyny do szyb i można sobie je obić o kant d... :( Możecie mi polecić jakiś dobry środek bo podczas jazdy mnie strzela normalnie! Dziękować dobrzy ludzie :) Pozdr.FFJa znam i mogę smiało polecić MaxMastera. Ja zaczynałem od zwykłej wody, potem płyn do mycia szyb czy nawet naczyń, ale cholerstwo tak się zapiekło że nie chciało zejśc. Natomiast MM z łatwością sobie poradził z tymi robalami, więc widać jest skuteczniejszy niż "babcine" sposoby. Pozdr.SW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motomaniac Opublikowano 31 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2011 Ja znam i mogę smiało polecić MaxMastera. Ja zaczynałem od zwykłej wody, potem płyn do mycia szyb czy nawet naczyń, ale cholerstwo tak się zapiekło że nie chciało zejśc. Natomiast MM z łatwością sobie poradził z tymi robalami, więc widać jest skuteczniejszy niż "babcine" sposoby. Pozdr.SWJak wam nie szkoda czyścić szybki taką chemia. Namoczyć wodą a przy większych zabrudzeniach taką piankę warto mieć, łatwo zabrać w podróż http://top-motos.pl/19-shell-advance-helmet-visor-300ml.html posiada ates SHOEI więc bez obaw :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 1 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2011 scierka z mikrofibry załatwia problem w 100% Cytuj MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 2 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2011 (edytowane) Na zaschnięte robactwo jest bardzo prosty sposób - trochę zmoczonej srajtaśmy i zostawiasz ją na 15-20 minut na kasku. Jak się robactwo namoczy to samo schodzi, bez problemu. Wskazane jest też, coby srajtaśma nie była wcześniej użyta do głównego jej przeznaczenia. Znaczy, bez śladów brązowego. Edytowane 3 Listopada 2011 przez Zbycho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Robale ble! Pamiętacie? ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.