Coś taniego i oszczędnego

[WLD_Wlodi]

Przymierzam się do zakupu czegoś taniego( do ok 4 tys) i jednocześnie oszczędnego(różnica 1/100km to u mnie ~150zł miesięcznie więcej na paliwko.

 

Moto potrzebne troche do miasta i na trasy do 100-200km.

 

Moje typy:

XJ600

Piaggio X9 500

Burgman 400

(skutery też biorę pod uwage).

GS odpada(i inne golasy też).

 

A jeżeli nic mnie nie zadowoli, to wezmę TDR125(spalanie 4-5l , bezobsługowe moto).

 

 

Jakie jeszcze macie propozycje? Ile palą motocykle z powyższych?

[Diabeł Piszczałka]

jak trafisz zadbaną xj600 to przeżyje Ciebie i Twoje dzieci i wnuki, w spalaniu ok 5 litrów przy normalnej jeździe.

 

jeśli szukałbys w.w. jamaszy to rozglądalbym się za wersją bez owiewki (jakoś tak lepiej sie prezentuje)

 

reszty nie znam z doświadczenia więc sie nie wypowiem

[walko69]

Ja bym wolał najpodlejszego GS'a od najbardziej wypasionego skutera, ale podobno o gustach się nie dyskutuje....

życzę trafnego wyboru.

 

 

ale bez owiewki to już golas , nie? więc odpada :(

Edytowane 6 Października 2011 przez walko69

[WLD_Wlodi]

Ja bym wolał najpodlejszego GS'a od najbardziej wypasionego skutera, ale podobno o gustach się nie dyskutuje....

życzę trafnego wyboru.

 

 

ale bez owiewki to już golas , nie? więc odpada :(

Moto potrzebne na trasy, a więc z owiewką najlepiej ;P

[bart3q]

TDR to ma owiewkę że hoho:P GS niezniszczalny, szybę za 30 zł dołożysz a komfort jazdy szczególnie na trasach troszkę inny od 125

[Diabeł Piszczałka]

Moto potrzebne na trasy, a więc z owiewką najlepiej ;P

 

z tego co wymieniłeś to w sumie jedynie XJ600 i burgman prezentuje turystyczne zapędy, ale wg mnie burgman... kwestia gustu - ja bym wolał XJ'te ; )

 

ew. w tych pieniadzach możesz szukać hondy vf 750 sabre, vt 500, albo vfr rc24/rc36, albo jakiegoś transalpa z początku produkcji (88-93r)

 

EDIT:zadbana vfr rc24/rc36 może pokręcić naprawde jeszcze wiele tys. km, w szczególności że ma rozrząd na zębatkach, wiec mysle że warto uzbierać na nią jakieś 5-5,5 tys ;)

Edytowane 6 Października 2011 przez Diabel_Piszczalka

[jimi11]

z tego co wymieniłeś to w sumie jedynie XJ600 i burgman prezentuje turystyczne zapędy, ale wg mnie burgman... kwestia gustu - ja bym wolał XJ'te ; )

 

ew. w tych pieniadzach możesz szukać hondy vf 750 sabre, vt 500, albo vfr rc24/rc36, albo jakiegoś transalpa z początku produkcji (88-93r)

 

EDIT:zadbana vfr rc24/rc36 może pokręcić naprawde jeszcze wiele tys. km, w szczególności że ma rozrząd na zębatkach, wiec mysle że warto uzbierać na nią jakieś 5-5,5 tys ;)

 

Ale spalanie inne... I serwisowanie. Naprawde jest sporo klopotow z V4

 

XJota chyba wychodzi najlepiej z tych wszystkich.

[PRO-MOTOR]

U mnie w ER5 min spalanie wynosi 3,7 l.

[Gość komandosek]

kup cos z klasy 500, lepiej niż pchac sie w krowiastą czterocylindrową XJte. Nie rozumiem dlaczego skreslasz GSa skoro moznawziac takego z owiewkami. Oszczedne, tanie do miasta i trasy 100-200km - sprawdzi sie idealnie

 

http://img.sprzedajemy.pl/images/uploads/540x405_suzuki-gs-gs-five-st-664199.jpg

 

 

 

http://ka-ps.eu/Aukcje/CB%20500%20czarna/cb%20500%201.JPG

 

[cinekban87]

gpz 500 :buttrock:

[miro_N]

Przymierzam się do zakupu czegoś taniego( do ok 4 tys) i jednocześnie oszczędnego(różnica 1/100km to u mnie ~150zł miesięcznie więcej na paliwko.

 

Moto potrzebne troche do miasta i na trasy do 100-200km.

 

Moje typy:

XJ600

Piaggio X9 500

Burgman 400

(skutery też biorę pod uwage).

GS odpada(i inne golasy też).

 

A jeżeli nic mnie nie zadowoli, to wezmę TDR125(spalanie 4-5l , bezobsługowe moto).

 

 

Jakie jeszcze macie propozycje? Ile palą motocykle z powyższych?

 

150 złotków/miesiąc oszczędności na 1L? Zamierzasz robić 3000 km miesięcznie? No, no.. ale jak trzeba :)

 

Co ER5 to potwierdzam, bez szaleństw spokojnie poniżej 4 l/100km

[Buber]

Jak zależy Ci na kasie to Honda cb400 z owiefkom :bigrazz: . Spalanie poniżej 4, a i koszt zakupu niewielki. Tylko ze kapcia nie spalisz, ale stówkę toto pojedzie. No i honda, znaczy przyzwoita jakość wykonania...

Pamiętaj - albo tanio (tani z w zakupie i mało pali) albo moc i prędkość. Tutaj raczej ciężko znaleźć kompromis.

[WLD_Wlodi]

150 złotków/miesiąc oszczędności na 1L? Zamierzasz robić 3000 km miesięcznie? No, no.. ale jak trzeba :)

 

Co ER5 to potwierdzam, bez szaleństw spokojnie poniżej 4 l/100km

Tak, robie takie przebiegi(niestety).

 

 

Co jeszcze możecie powiedzieć o XJ?

Dodam że jeszcze zależy mi na dużym zasięgu(duży bak).

Edytowane 7 Października 2011 przez WLD_Wlodi

[Gość komandosek]

że ma 2KM więcej niż CB500 i mase większą o 16kg, Taki klocek.

przyśpiesza hamuje tak samo. Jak masz na oku jakąś fajną sztuke to bierz bo lepszy wróbel w garści niż forumowe mądrości na dachu

[michoa]

w tdr będziesz sie czuł jak patrząc na rozebraną ekxtra dupę i nie mogąc jej nawet dotknąć :D

 

4-5/100 to ona spali przy bardzo delikatniej ekonomicznej jeździe (można jechać 100km/h i spalić 5/100 ale chodzi o przyśpieszanie głównie) jak parę razy sie zapomnisz zaczniesz ją kręcić do czerwonego pola to ci się z 5 zrobi 7 albo i więcej....

 

wiem bo kumpel miał dt 125 i pałował ją non stop okolice 9-10 tys obr to poniżej 7 mu nigdy nie paliła a zdarzało się i 10/100 co jest zresztą normalne w dwusuwach...

 

czterosuw nie ma aż takiego rozrzutu spalania więc lepiej jego wybrać jeśli chodzi o oszczędności.....nawet jak sie zapomnisz parę razy go przepiłujesz to spalanie nie skoczy ci 100% :D także ja bym tdr sobie odpuścił.....

 

z innej beczki w sumie xtłuka też możesz wziąsć pod uwagę........za 4 tys na miękko kupisz serwis co 6 tys zawory na śrubkach, lata na najtańszym mineralnym oleju, części tanie, dosyć niezajebywalna, komfort w trasie jest ale do 100km/h powyżej wiatr łeb urywa chyba że jakąs szybke wykombinujesz...silnik spokojnie pracuje gdzieś do 120km/h potem zaczyna wyć a vmax jest 150km/h i to jest raczej traumatyczne przeżycie nie jazda :D pali 5/100 przy jeździe do 100-120 km/h z łagodnym przyśpieszaniem....a ma nieziemsko mocny dół obrotów można bardzo spokojnie jechać muskając tylko manetkę....jeśli chodzi o siedzisko to ja ostatnio 80km zrobiłem bez postoju to trochę czułem już 4 litery ale nie był to jakiś okropny ból czy coś w tym stylu myślę że 100km za jednym zamachem jest realne bez bólu.....

Edytowane 7 Października 2011 przez michoa