Tor Lublin

[ajriszkofi]

Jedyna nadzieja w rozbudowie toru radomskiego...

[vespa]

Tylko ze z Radomiem tez potrafia byc niezle jaja. Czy to przypadkiem nie w zeszlym sezonie motocyklisci przez pol sezonu mieli zakaz wstepu po tym, jak ktos wjechal w brame?

[ajriszkofi]

W tym ujeździliśmy się do porzygu:)

[theodor.]

Z drugiej strony po tegorocznej czołówce jazdy były jak gdyby nic się nie stało.

Chyba automobilklub radomski policzył cyferki i po prostu opłaca im się by motocykle tam jeździły. W końcu coraz więcej dni było dostepnych własnie dla motocykli.

[krzywer]

Tylko ze z Radomiem tez potrafia byc niezle jaja. Czy to przypadkiem nie w zeszlym sezonie motocyklisci przez pol sezonu mieli zakaz wstepu po tym, jak ktos wjechal w brame?

A jakże :). Ale ten incydent chyba miał miejsce wcześniej - w 2009 czy coś.

[tostek]

Ja któregoś razu usłyszałem że koniecznością będą crashe założone bo inaczej nie wjedzie sie na tor.

Bo olej i inni jeździć nie mogą i później awantury.

[theodor.]

Też o konieczności posiadania crashy słyszałem.

[fantom]

Jak były imprezy F&S to wyjeżdżał samochód, chłopaki posypywali olej czym trzeba, sprzątali i jeździliśmy dalej. A teraz będą k.. wymyślać jakieś cuda na kiju. Najpierw zasada, że gdy ktoś glebi to wszyscy muszą zjeżdżać z toru, teraz crash pady - goście tak samo organizują imprezy jak ustawiają pozycję ludziom na moto. Jakby stan nawierzchni i ostatni sezon jeżdżenia to za mało problemów było.

[qba]

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20111130%2FLUBLIN%2F709921744

 

i to po taniości! wiwat dziki wschód! ceny gruntu jak w prl :banghead:

[piórko]

Jak były imprezy F&S to wyjeżdżał samochód, chłopaki posypywali olej czym trzeba, sprzątali i jeździliśmy dalej. A teraz będą k.. wymyślać jakieś cuda na kiju. Najpierw zasada, że gdy ktoś glebi to wszyscy muszą zjeżdżać z toru, teraz crash pady - goście tak samo organizują imprezy jak ustawiają pozycję ludziom na moto. Jakby stan nawierzchni i ostatni sezon jeżdżenia to za mało problemów było.

 

Słusznie :biggrin:

[qunio]

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20111130%2FLUBLIN%2F709921744

 

i to po taniości! wiwat dziki wschód! ceny gruntu jak w prl :banghead:

 

Nie rozumiem dlaczego wątku o torze w Moskwie znajdują się wypowiedzi, że budowa toru w Polsce jest bez sensu? To co chcielibyście ten tor a sami uważacie że bez sensu go budować? Ludzie z reguły chcą robić to co widzą że inni robią jakby był to nie wierzę w to że liczba chcących z niego skorzystać drastycznie by nie wzrosła - to praktycznie więcej jak pewnie, tak by było i koniec. Pod względem zwrotu z inwestycji budowano już gorsze rzeczy, przecież baseny w miastach się buduje z założeniem, że się to nie zwróci (choć tor pewnie by się zwrócił) to nie wiem dlaczego by nie można zbudować toru. Przecież to ta sama zasada - nie ma basenu mniej ludzi pływa, jest basen więcej ludzi pływa z torem byłoby analogicznie. Problem jest taki że jesteśmy w dupę rozdrobnieni i nikt się z nami ni liczy bo nas nie widać ani nie słychać, jesteśmy nie zorganizowali. ku*wa na jakieś parady to potrafią przyjechać tysiące a jakby trzeba było zorganizować jakaś pikietę na ten przykład w sprawie budowy toru czyli tego czego wszyscy chcemy to ile by przyjechało? Dlaczego tolerujemy ten pie**olony pzm? On jest dla nas czy my dla nich? Sprzedali tor i gówno kto miał co do powiedzenia. Przecież to popier**lone jakieś! A w tych pionkach to sam nie wiem co się dzieje, myślę że jakaś zorganizowana akcja typu strajk lub blokada na pewno by nie zaszkodziły, trzeba działać agresywniej żeby faktycznie poczuł nasz oddech ;) Przepraszam że się uniosłem ale ileż tego jeszcze można znieść w tym kraju.

Edytowane 25 Grudnia 2011 przez qunio

[rinas]

No i dobrze że się uniosłeś - gromadzenie negatywnych emocji w sobie może grozić złymi konsekwencjami :)

 

Niestety tak jest w PL... dlatego pod tym względem chciał bym się urodzić Hiszpanem, albo Włochem lub Anglikiem - takich Lublinów w GB jest chyba z 60. I to większość z jakimś nawet-nawet zapleczem i dość długą nitką !

[qunio]

No i dobrze że się uniosłeś - gromadzenie negatywnych emocji w sobie może grozić złymi konsekwencjami :)

 

Niestety tak jest w PL... dlatego pod tym względem chciał bym się urodzić Hiszpanem, albo Włochem lub Anglikiem - takich Lublinów w GB jest chyba z 60. I to większość z jakimś nawet-nawet zapleczem i dość długą nitką !

 

Ja zawsze będę się czuł Polakiem i chce mieć Polski tor i dobrze wyszkolonych Polskich motocyklistów, nie chciałbym wyjeżdżać choć ostatnio byłem na delegacji w GB i pytam jednego angola, który tez jeździ gdzie jest najbliższy tor, chłop wymienił 5 obiektów. No to ku*wa jak się nie da jak się da ;) U nas się ku*wa nic nie da tylko te pierdolone stadiony. Jakbym się gdzie indziej urodził faktycznie byłoby łatwiej, ale wierzę że się tu właśnie urodziłem z jakiegoś powodu tylko jeszcze nie doszedłem z jakiego ;)

 

Oglądaliście fight club? Może powstanie sportmoto club? Nie to żebym propagował rozwiązanie siłowe

 

Man, I see in Fight Club the strongest and smartest men who've ever lived. I see all this potential, and I see it squandered. God damn it, an entire generation pumping gas, waiting tables – slaves with white collars. Advertising has us chasing cars and clothes, working jobs we hate so we can buy shit we don't need. We're the middle children of history, man. No purpose or place. We have no Great War. No Great Depression. Our great war is a spiritual war. Our great depression is our lives. We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars, but we won't. We're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.

 

Edytowane 25 Grudnia 2011 przez qunio

[Sherman]

A może "władze" rozumują tak: budowa toru to problem, bo:

- mieszkańcy prędzej czy później (prędzej!) będą się wkurzać że głośno, że żuleria wiesz jak jest

- na torach szaleją maniacy, którzy potem robią to samo na ulicach

- na torze ktoś może mieć wypadek i będzie problem

- na torze nie można zorganizować koncertu zespołu De Mono/Shakira/Boys, więc inwestycja się nie zwróci

 

...i budują stadion/halę widowiskowo-sportową/boisko. Albo kolejne "hopki" ograniczające prędkość na kolejnych drogach (bo już nie tylko na osiedlach), po których i tak się nie da jeździć ze względu na stan łudząco podobny do trasy rajdu Camel Trophy.

[qunio]

A może "władze" rozumują tak: budowa toru to problem, bo:

- mieszkańcy prędzej czy później (prędzej!) będą się wkurzać że głośno, że żuleria wiesz jak jest

- na torach szaleją maniacy, którzy potem robią to samo na ulicach

- na torze ktoś może mieć wypadek i będzie problem

- na torze nie można zorganizować koncertu zespołu De Mono/Shakira/Boys, więc inwestycja się nie zwróci

 

...i budują stadion/halę widowiskowo-sportową/boisko. Albo kolejne "hopki" ograniczające prędkość na kolejnych drogach (bo już nie tylko na osiedlach), po których i tak się nie da jeździć ze względu na stan łudząco podobny do trasy rajdu Camel Trophy.

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=FkHXZ3SUFCw&feature=related

 

http://www.youtube.com/watch?v=5VgbClOKJMg&feature=related

Edytowane 26 Grudnia 2011 przez qunio