Skocz do zawartości

Co się stało?


Shanks
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem na tym forum pierwszy raz. Zawsze tylko czytałem większość tematów lecz nie byłem zarejestrowany .Ostatnie wydarzenia skłoniły mnie do tego by założyć konto i spytać się co zrobiłem źle.

 

Otóż. Jechałem motorowerem marki Yamaha TZR 50.Padała lekka mżawka.Jezdnia była mokra.Naprawdę bardzo wolno jechałem gdyż około 30-40 kmh. Ledwo co wyjechałem z domu. Stanąłem raz na światłach i ruszyłem ze świateł. Przede mną pojawił się lekki zakręt w lewo no to ja jak zwykle stwierdziłem ze mogę w niego spokojnie wejść bo jadę wolno i już brałem mocniejsze zakręty w deszcz. Nagle gdy byłem w połowie zakrętu, Nie wiedziałem co się stało. Motocykl po prostu stracił przyczepność ,dodam że nie używałem żadnego hamulca i nie dodawałem zbyt dużo gazu.Motocykl po prostu pierd*lnął się na ziemie. Nawet nie wiedziałem czemu. Nie spodziewałem się tego.

 

Co zrobiłem źle? Czy jakoś źle wszedłem w zakręt czy na drodze mogło być coś rozlanego i deszcz to zamaskował? bo naprawdę nie widziałem nic na drodze.

 

Straty makabryczne. Pękła rama pod siedzeniem , wygiął się cały tył motoru ! Tylko przy prędkości ok 40 kmh. Jak to możliwe?

 

Zdjecia http://imageshack.us/g/684/p12071109180001.jpg/

Edytowane przez Shanks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Który rok opon ? Jeśli to było koło domu, to zapewne opon nie zdążyłeś rozgrzać, tym bardziej że to mała pojemność. Więc pewnie było zimno na dworzu, opony jak drewno i sruuu po asfalcie :)

 

Ale dla własnej świadomości jeszcze, pokaż nam zdjęcie tego zakrętu, i idź się przejdź czy nie ma tam jakiejś plamy oleju, albo pozostałości po niej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przednia opona jest z konca 2006 a tylna z 2010.

 

w sumie to przed glebą bralem zakret mniej wiecej w takim samym pochyleniu i nic sie nie stalo. prawdopodobnie cos na drodze bylo rozlane ;/...

 

Pytanie : czy taki motocykl z taka rama nadaje sie jeszcze do uzytkowania? jezeli to naprostuje i sie zespawa to nie beidze zadnych zaklocen geometri motocykla czy cso w tym stylu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo cos rozlane bylo, albo moze wjechales na late. Czarna smola wokol lat asfaltowych jest ku**ewsko sliska podczas deszczu.

A i jeszcze. Przyczepnosc na poczatku deszczu jest zdecydowanie gorsza, nizsza, niz jak juz sobie solidnie popada. Kurz i syf na drodze na poczatku deszczu zamienia sie w bardzo sliska maz. A jak solidnie popada, to wszystko to woda splukuje i asfalt jest tylko mokry.

 

Z tego co widze, to masz ekniety stelaz siedziska. Za geometrie motocykla, osiowosci kol, odpowiada przednie zawieszenie, glowka ramy, wahacz i to co laczy wahacz z glowka ramy ;), wiec jesli to nie zostalo naruszone, to z geometria motocykla nie powinno byc zle.

 

Ale czy chcialbym jezdzic na moto, w ktorym moze mi sie zadupek oderwac po jakims spawaniu, to nie wiem...

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy chcialbym jezdzic na moto, w ktorym moze mi sie zadupek oderwac po jakims spawaniu, to nie wiem...

Osobiscie wolalbym to dac porzadnemu spawaczowi do zrobienia i miec spokoj niz zmienic rame i dalej nie miec pewnosci czy nie peknie przy nastepnej glebie.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rama juz jest zrobiona. Motocykl jezdzi prosto nie sciaga. Tylko po prostu nie ladnie wyglada ten spaw.

 

zdjecie zakretu : http://imageshack.us/f/33/p13071117510001.jpg/ . stracilem przyczepnosc tam za tym znakiem nakazu obok piewrszej lampy przy zakrecie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam napewno nie ma żadnego syfu. Droga jest dobrze rozjeżdżona. Znam tą drogę. Jedynie co mi przychodzi do głowy to moze na winklu z zatankowanego na świeżo auta większego nizmo0sobowe wylało się paliwo albo już wcześniej była plama tłuszczu.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się , zdenerwowałem bo z pecha wyszly takie straty. No nic, przynajmniej nauczka na przyszlosc. A na drodze nie było nic widać żadnej plamy nic. Nawet woda nie byla taka w kolorach tęczy. Gleba z du*y tak powiem. po prostu pewnie nawet to smiesznie wygladalo z boku. motocykl odjechał kołami na bok. Najpierw przyczepnosc stracilo przednie kolo. Potem już jakos poszło . Jeszcze tyl wyprzedzil przód i wahacz uderzył o krawężnik ale nic mu się nie stało oprócz tego ze jest obtarty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...