Manitou Opublikowano 27 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2011 1. Jeżeli nie masz już kwitka - nic nie zrobisz. 2. Nawet jak miałeś kwitek też byś nic nie zrobił. Załóżmy że złożyłbyś zawiadomienie. Sprawa idzie do sądu. Tam Twoje słowo przeciwko dwóm policjantom - bez szans. Zeznaliby obaj, że tak maznąłeś specjalnie i gówno by im zrobili. Życie... 3. Też jeżdżę na xenonie (nie wiem czy badziewny chiński, czy zajebiaszczy amerykański;) - był już założony jak kupowałem moto. Kontrole miałem dwa razy - raz za prędkość, raz profilaktycznie wyłuskali mnie z korka. Za każdym razem nie zwrócili uwagi na lampę. Nikt mi też nie mruga z przeciwka, ani koledzy jadący przede mną nie narzekają na łunę w lusterkach. Widać dobrze zrobione ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Handelson Opublikowano 27 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2011 (edytowane) 2. Nawet jak miałeś kwitek też byś nic nie zrobił. Załóżmy że złożyłbyś zawiadomienie. Sprawa idzie do sądu. Tam Twoje słowo przeciwko dwóm policjantom - bez szans. Zeznaliby obaj, że tak maznąłeś specjalnie i gówno by im zrobili. Życie... I takie właśnie myślenie powoduje, że banda chuliganów, którzy uważają się za policjantów robi co chce. Jak szedłem z podobną sprawą do sądu słyszałem to od wszystkich. Na szczęście w sądach pracują ludzie, którym to też nie w smak. Obie sprawy wygrałem. Edytowane 27 Maja 2011 przez Handelson Cytuj Go ride... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 Ale przecież bez oddanie świstka o niczym nie świadczy bo raczej musi on być zachowany w policyjnym archiwum, no chyba, że będą się wypierać że cię kontrolowali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KonTrasT Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 Od razu po zatrzymaniu poleciałem do domu wymienić żarówki na oryginalne. Później migiem do stacji diagnostycznej żeby podbili kwit, że motocykl nadaje się do jazdy i "usterka" została usunięta.Następnie na komisariat Policji, poczekałem z pół godziny aż patrol który mnie zatrzymał podjedzie z moim dowodem.Później oczywiście formalności i ... osobiście musieli sprawdzić czy czasem nie mam tylko kwitu wypisanego i czy nie jeżdżę nadal z "usterką".Poświeciłem im mijania, drogowymi i to by było na tyle. Jak wrócę z pracy to od razu do garażu i robię sobie ponownie "USTERKĘ". Pozdrawiam Wcale nie musiałeś jechać na przegląd. Jeżeli, naprawiłeś usterkę tego samego dnia, wystarczyło podjechać do komisariatu, oni mieli obowiązek jeszcze raz sprawdzić i zwrócić dowód, bo ustała przyczyna zatrzymania. Sytuacja zmienia się dopiero w momencie przesłania dowodu do Wydziału Komunikacji.Pomimo, że nie masz już pokwitowania, możesz złożyć skargę. Pokwitowanie jest przechowywane w siedzibie jednostki, w której służy policjant. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 Jezeli nie ma twardych dowodow i tego ze policjant podpisal sie za niego, jak rowniez dowodow w tym swiadkow chamskiego zachowania policji to sprawa do umorzenia. Zeby choc dyktafon wlaczyl w komorce a tak jego slowo przeciwko dwom policjantom, kto temu da wiare... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 Jeśli czujesz się urażony sposobem przeprowadzonej kontroli to masz prawo złożyć skargę na policjantów do komendanta. Proszę nie mylić tego z zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa - bo tu do żadnego przestępstwa nie doszło. Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żunio Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 Skargę złóż do komendanta, chociaż to niewiele da ale ziarnko do ziarnka... Sprawę o podrobienie podpisu też złóż w sądzie to im się na drugi raz odechce podrabiania. Dokument o zatrzymaniu jest na bank na policji bo z tego muszą się rozliczyć. Tam jest rubryka "czytelny podpis osoby ukaranej" Nie odpuszczej i jak trzeba powołaj sie w sądzie na grafologa. Opisz dokładnie całą sprawę na forum http://www.grupaelblag.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Promulgacja Opublikowano 29 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Wyszedłeś na pi-de konkretną.To już mogłeś odebrać w wydziale komunikacji. Motocykl nie przerejestrowany jeszcze więc dowód miał być wysłany do wydziału komunikacji 200 kilosów ode mnie...Myślę, że jednak lepszym wyjściem było poczekanie na komendzie ;-) to następnym razem nie przychodź się tu wypłakać, jak znów zabiorą dowód źli panowie w mundurkachjsz Po co ten sarkazm? Nie pisałem tego żeby się "wypłakać" tylko pokazać jak można być potraktowanym przez policję. I żeby nie było - nie mam z zasady nic do policji. Szwagier pracuje w kryminalnej i paru znajomych również (drogówka/patrolówka/biuro).Również chciałem usłyszeć czy Wy mieliście podobne doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sihaja Opublikowano 29 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Po co ten sarkazm? Nie pisałem tego żeby się "wypłakać" tylko pokazać jak można być potraktowanym przez policję. I żeby nie było - nie mam z zasady nic do policji. Szwagier pracuje w kryminalnej i paru znajomych również (drogówka/patrolówka/biuro).Również chciałem usłyszeć czy Wy mieliście podobne doświadczenie. Po to, że sam łamiesz przepisy, celowo jeździsz na oświetleniu niehomologowanym - co oznacza, że prawdopodobnie oślepiasz i tych przed Tobą i tych jadących z naprzeciwka a później wielkie ale, bo źli policjanci.Zachowali się po chamsku, ale Ty nie jesteś o wiele lepszy. Egoista "jeżdżę tak, bo mnie się tak bardziej podoba", stanowiący zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Tak - zagrożenie. Bo oślepiony przez Ciebie kierowca może na przykład potrącić pieszego. Cytuj Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne. Bertrand Russell Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Promulgacja Opublikowano 29 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Po to, że sam łamiesz przepisy, celowo jeździsz na oświetleniu niehomologowanym - co oznacza, że prawdopodobnie oślepiasz i tych przed Tobą i tych jadących z naprzeciwka a później wielkie ale, bo źli policjanci.Zachowali się po chamsku, ale Ty nie jesteś o wiele lepszy. Egoista "jeżdżę tak, bo mnie się tak bardziej podoba", stanowiący zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Tak - zagrożenie. Bo oślepiony przez Ciebie kierowca może na przykład potrącić pieszego. Jasne, a Ty oczywiście wiesz jakie mam lampy i jak poustawiane.Na odległość, nie widząc motocykla to rzeczywiście można wyroki prawić. :icon_rolleyes: Jeszcze się nie zdarzyło żeby ktoś mnie długimi poczęstował.Jak jeżdżę w grupie to również nikomu nie przeszkadza moje oświetlenie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sihaja Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Jasne, a Ty oczywiście wiesz jakie mam lampy i jak poustawiane.Na odległość, nie widząc motocykla to rzeczywiście można wyroki prawić. :icon_rolleyes: Jeszcze się nie zdarzyło żeby ktoś mnie długimi poczęstował.Jak jeżdżę w grupie to również nikomu nie przeszkadza moje oświetlenie. Pozdrawiam Ale z jakiegoś powodu jak Ci dowód zabrali, biegusiem poleciałeś wymienić oświetlenie i po pieczetkę, zamisat udowadniać, że jest wszystko ok. Cytuj Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne. Bertrand Russell Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Promulgacja Opublikowano 30 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Ale z jakiegoś powodu jak Ci dowód zabrali, biegusiem poleciałeś wymienić oświetlenie i po pieczetkę, zamiast udowadniać, że jest wszystko ok. Tak, zabrali bo takie prawo mamy. Prawo które nie jest dość precyzyjne. Jak rozmawiam ze znajomymi z drogówki to wychodzi na to, że nie zatrzymują jak ktoś ma xenony i nie walą po oczach. Trzepani są jeżeli już - posiadacze starszych samochodów w których zamontowane są jakieś pseudo xenony za grosze, które oślepieją patrzących pod każdym kątem.Dodam, że wielu policjantów ma w swoich prywatnych osobówkach oświetlenie xenonowe... Czyli wychodzi na to, że niektórzy nadgorliwi mogą się czepiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Tak, jak ktoś wcześniej napisał gdybyś maił papierek w sądzie mógłbyś się powołać się na opinię grafologa. IMO takie fałszerstwo jest dość proste do udowodnienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Tu nie było żadnego fałszu - zwykłe opisanie formularza, że kierujący odmówił podpisania pokwitowania. Może to uczynić właśnie kreską - lub prawidłowo opisać słownie "kontrolowany odmówił podpisania pokwitowania" (i ewentualnie wskazać z jakiego powodu odmówił). Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Promulgacja Opublikowano 30 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 W weekend będę się widział z kolegą z drogówki to popytam co i jak. Czysto z ciekawości jednak bo nic nie mam zamiaru z tym robić. Ochłonąłem i uznaję, że kontrolujący miał po prostu zły dzień. Jeśli jednak sytuacja ( z zachowaniem ) się powtórzy z udziałem tego samego typa to złożę skargę do komendanta. Wiem, że i tak to nic nie da ale mnie to nic nie kosztuje, a jak się paru poskarży to może jakieś zjeby chociaż dostanie :icon_razz::icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.