Skocz do zawartości

Do sadu za zejscie na kolano!


Gość Sestorme
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Według mnie, jeżeli kierowca nie przekroczył dozwoonej prędkości, to nie powinno być sprawy. Nie ma przepisu, który zabraniałby wystawiania kolana, jeżeli dobrze pamiętam to mowa tylko o rękach na kierownicy i nogach na podnóżkach. Gdy zakręt umożliwia przytarcie kolanem nie przekraczając 60mph (limit prędkości poza terenem zabudowanym w UK) to o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy pamiętać o tym że brytyjska policja nadal walczy o to aby ograniczyć a nawet wycofać motocykle sportowe z dróg publicznych. Wg. nich sporty nie spełniają głównego zadania motocykla - taniego, sprawnego środka komunikacji. Są natomiast zagrożeniem jak że zostały stworzone do zapie**alania a właściciel kupuje taki motocykl z zamiarem łamania prawa. Tak to już jest, na sporcie nie ma lekko w UK.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. okazalo sie, ze w Anglii moment w ktorym motocyklista schodzi na kolano, a dokladnie moment kiedy kolano dotyka asfaltu jest nielegalne!

 

2. ktory bedzie potrafil podwazyc ten bezsensowny przepis odpowiednim przedstawieniem dynamiki jazdy motocyklem.

3. po**bany kraj.

 

4. trzeba w sadzie przedstawic, ze dynamika jazdy motocyklem wcale nie oznacza, ze ten ktorego kolano dotyka asfaltu to nie polglowek co zapierdalala,

 

5. tylko ten, ktoremu chodzi wlasnie o wieksze bezpieczestwo wejscia w zakret, utrzymanie maszyny pod mniejszym katem.

 

6. Dodac fakt, ze policja takie akcje traktuje nadpobudliwie, i ze moment kiedy kolano dotyka asfaltu wcale nie swiadczy o braku umiejetnosci, traktowaniu ulicy jako tor czy tez o nadmiernej predkosci,

 

7. Gdybym jeszcze zrobil cos strasznego.

 

8. Dla mnie zejscie na kolano nie powinno byc jakims strasznym wykroczeniem drogowym, niech sie lepiej balwany zajma wylapywaniem tych co gadaja przez komorke albo nie patrza przez ramie.

 

1. Zanim sie cos robi to wypada sie najpierw dowiedziec co i jak, pirerwsza zasada to nieznajomosc prawa nie ratruje / usprawiedliwia

przed konsekwencjami prawnymi !

 

2. Oszczywiscie, ze bedzie probowal, pytanie tylko czy mu sie to uda ?

 

3. Spytam wiec dlaczego tam siedzisz jezeli tak Ci sie ten kraj i jego prawo nie podoba ?

 

4. Bla, bla, bla

 

5. buhahahahahha

 

6. daj pokoj

 

7. Gdyby to w/g ich prawa nie bylo straszne to podejrzewam, ze nie mieli by nic przeciwko temu

 

8. To co liczy sie dla Ciebie nie jest zadnym, ale to zadnym argumentem.

 

9. Zycze powodzenia w walce z wiatrakami.

 

... przypięli Cię pod paragraf "reckless driving" a to jest gruba sprawa w UK.

 

I nie tylko w USA rowniez

 

...dla mnie 280 na budziku na CBR 1000 to żadna rewelacja ...i nic ciekawego...

 

Dla mnie rowniez, tylko moze opiszesz jeszcze w jakim miejscu,

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz polskie prawko to zabrac Ci nie moga, a jak angielskie to mozesz miec problem.

Koles w IRL za jazde na kole dostal 1000 euro mandatu i smial sie z adwokatem z tego, ze sedzia musial byc motocyklista, skoro tylko tyle dal.

Tutaj przekroczenie predkosci o 50km traktowane jest jak przestepstwo i Panowie zakuwaja Cie w kajdany, sprawa w sadzie, a moto / auto na parking policyjny laweta jedzie.

 

Pzdr

baner.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sestorme

KS-Rider, jesli kazda osoba na tym forum mogla oddac jeden strzal z broni krotkiej z jednego kilometra w osobe, ktora go niesamowicie na tym forum wku**ia, i kazda nastepna mogla podejsc 5 metrow do przodu, jak myslisz, przezylbys?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz polskie prawko to zabrac Ci nie moga,

 

Wymienisz moze podstawe prawna ?

 

W Niemczech jakos Polakom i innym obcokrajowcom zabieraja, malo tego, wysylaja notatke o ojczyzny danej osoby, mozesz byc pewny, ze kraj macierzysty ( w tym wypoadku PL ) nowego dokumentu PJ nie wyda.

 

 

KS-Rider, jesli kazda osoba na tym forum mogla oddac jeden strzal z broni krotkiej z jednego kilometra w osobe, ktora go niesamowicie na tym forum wku**ia, i kazda nastepna mogla podejsc 5 metrow do przodu, jak myslisz, przezylbys?

 

Zajefajnie !

 

Nie wiem jak Ty ale ja nie jestem na tym forum aby wgrac plebiscyt popularnosci. Jezeli wiec Ty czy inni Tobie podobni wku**iaja sie o prawde to co najwyzej swiadczy to o ********* reszte sam sobie dopisz. Nie jestem Twoim wrogiem ale w tym opisanym przypadku po prostu per**lisz bez sensu. Argumenow mozesz przedstawic miliony, pytanie tylko kto w sadzie bedziue tego sluchal i jak sie do nich ustosunkje.

 

Sam napisales, ze sprawa jest powazna a ocekujesz i probujesz zrestaurowac sobie psyho. To tak samo jakbys w Niemczech pojechal prowadzac pojazd w stanie nietrzezwym z zawartoscia 1,1 promila. Mozesz mec 100 najlepszych adwokatow a mimo tego dostaniesz pajde taka sama jak osoba bez adwokata - kumkasz ?

 

Na Twoim miejscu tez bym probowal, zdaj sobie jednak sprawe z tego, ten czy inny adwokat moze Cie z tego nie wybronic ?

 

We Wloszechz ego co mi jest wiadomo konfiskuja motocykl jezeli dla rozprezenia kolan / nogstaniesz podczas jazdy na stopkach - tez debilny przepis ale dla tych ktorych to dotknelo. Prawo jest prawem i tak juz jest - raczej nikt z nas tego nie zmieni.

 

 

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... :crossy: i właśnie o to chodzi o prewencje i bezpieczeństwo innych użytkowników ... teoretycznie można i jeździć przepisowo na jednym kole , na pustej i nieużywanej drodze , lecz nadal stwarza to zagrożenie w ruchu lądowym... dla takiego sposobu jazdy są inne wyznaczone miejsca :buttrock: ...

 

A jakie to miejsca z ciekawości? Oczywiście wyznaczone?

 

...We Wloszechz ego co mi jest wiadomo konfiskuja motocykl jezeli dla rozprezenia kolan / nogstaniesz podczas jazdy na stopkach - tez debilny przepis ale dla tych ktorych to dotknelo. Prawo jest prawem i tak juz jest - raczej nikt z nas tego nie zmieni.

 

A tego nie wiedziałem... Dobrze, że mnie nie drapnęli. Drugi raz wracałbym "z buta" z zagranicy, hehehe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, oj tam. Pewnie sie skonczy na pouczeniu, i moze jakims mandacie, ale autora raczej nie powinno to uderzyc mocno po kieszeni (bez urazy :) ). Policja w jukeju lubi straszyc surowymi konsekwencjami, ktore teoretycznie sa mozliwe ale to najgorszy mozliwy scenariusz ktory praktycznie nigdy sie nie sprawdza. Podstawa to prawnik.

 

Kolega z Edynburga tak wodzi policje za nos ze nie uwierzylibyscie. W zeszlym roku mial sprawe o potracenie przechodnia, nie z jego winy bo jechalem za nim i wszystko widzialem, ale gosc zalozyl mu sprawe bo nie poczekalismy na przyjazd policji, a to dlatego ze kolega nie ma prawka :]. Sprawa byla przekladana trzy razy bo ja mialem byc swiadkiem ale nie moglem sie stawic bo juz jestem w Polsce, i w ten sposob sprawa zostala umorzona.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sestorme

Post został ukryty ponieważ ignorujesz posty napisane przez użytkownika ks-rider.

 

Piekna opcja. Dowiedzialem sie, ze motocyklisci czesto wygrywaja ta sprawe, bo adwokaci czesto potrafia przedstawic inne zalozenie, o ktorym ustawodawca nie pomyslal. Tak samo jak z tym, ze pojazdem nalezy brac zakret krotkim lukiem, a dynamika jazdy motocyklem zaleca aby brac zakret szerokim lukiem, chyba ze jest to tor, ktorym to ulica nie jest. Podobno duzo motocyklistow szorujacych kolanami trafia za to na wokande, ale dosc spore szanse mam na to, aby sie ladnie wybronic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, oj tam. Pewnie sie skonczy na pouczeniu, i moze jakims mandacie,

 

Pewnie, w USA w 1984 - tym tez dostalem reckless driving, - bez mandatu i bez poucenia, sad skazal mnie jedynie na 400 dni wiezenia - o tyle dobrze, ze 2,5 miesiaca wczesniej opuscilem ten piekny kraj. :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie... Ja sie nie dziwię, że im się robienie toru z ulicy nie podoba.

Czy do wybronienia, czy nie - nie będę się wypowiadać. Ani prawnik ze mnie, ani ichszego prawa nie znam. Aż mnie dziwi, jak radośnie i lekko wielu z Was interpretuje zajście i sznsę wybrnięcia bez konsekwencji. Mimo wszystko nie zdziwiłabym się, gdyby się nie udało. Bo co to za przepisy, które każdy obchodzi jak chce w imię własnej argumentacji? A przekonanie: "Bo mnie się należy" jest typowo polskie.

 

Zastanawia mnie tylko jedno: Po co w mieście schodzić na kolanko? Czy to - jak z posiadaniem litra - powoduje wydłużenie członka?

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega z Edynburga tak wodzi policje za nos ze nie uwierzylibyscie. W zeszlym roku mial sprawe o potracenie przechodnia, nie z jego winy bo jechalem za nim i wszystko widzialem, ale gosc zalozyl mu sprawe bo nie poczekalismy na przyjazd policji, a to dlatego ze kolega nie ma prawka :]. Sprawa byla przekladana trzy razy bo ja mialem byc swiadkiem ale nie moglem sie stawic bo juz jestem w Polsce, i w ten sposob sprawa zostala umorzona.

Masz się czym chwalić. Jakby głupota mogła fruwać to byście z kumplem już pilotami byli.

A później będziecie narzekać, że się policja na wyspach na niewinnych motocyklistów uwzięła.

"Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, w USA w 1984 - tym tez dostalem reckless driving, - bez mandatu i bez poucenia, sad skazal mnie jedynie na 400 dni wiezenia - o tyle dobrze, ze 2,5 miesiaca wczesniej opuscilem ten piekny kraj. :icon_mrgreen:

A znasz realia brytyjskie, ze sie wypowiadasz? Nie porownuj UK do USA.

 

Ten moj kolega o ktorym pisalem w poprzednim poscie dostal juz kilka razy ASBO (Anti-Social Behaviour Order), glownie za jazde na kole, kilka razy odbieral juz moto z pakingu policyjnego, oczywiscie za stosowna oplata, bo z kazdym kolejnym asbo mu je konfiskuja, a jak policja go zatrzymuje za predkosc to im sie smieje w oczy i mowi ze jechal przepisowo, a oni nie moga mu nic zrobic jesli nie maja nagrania. Oczywiscie, wczesniej czy pozniej sie doigra, i jest tego swiadomy, ale takie sa wlasnie realia, przynajmniej w Edynburgu. Innymy slowy, za zejscie na kolanko nie wsadzaja do wiezienia :banghead:

 

Zastanawia mnie tylko jedno: Po co w mieście schodzić na kolanko? Czy to - jak z posiadaniem litra - powoduje wydłużenie członka?

A po co sie w ogole jezdzi na moto? Moze dlatego ze to i to sprawia przyjemnosc? Nie mysl ze zycie kazdego faceta kreci sie tylko wokol tego jak przedluzyc sobie fujare :P

 

Masz się czym chwalić. Jakby głupota mogła fruwać to byście z kumplem już pilotami byli.

A później będziecie narzekać, że się policja na wyspach na niewinnych motocyklistów uwzięła.

Ja nie narzekam na policje, ani na mandaty ktore dostaje. Jak lamie prawo to ponosze tego konsekwencje. Tak samo nie narzekam na wladze bo nie chodze glosowac ;)

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sestorme

Mowicie tutaj o robieniu toru wyscigowego z ulicy. Na torze ludzie sie scigaja, zapie**alaja, dorzucic inne pojazdy to byloby kiepsko, tutaj nie dosc ze bylo pusto, calkowicie puste rondo, to ani nie przekroczylem predkosci, jedynie przejechalem 3-4 metry kolanem po asfalcie. Jakie tutaj niby zagrozenie. Ludzie twierdza, ze da sie z tego wybronic, mam zamiar probowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, w USA w 1984 - tym tez dostalem reckless driving, - bez mandatu i bez poucenia, sad skazal mnie jedynie na 400 dni wiezenia - o tyle dobrze, ze 2,5 miesiaca wczesniej opuscilem ten piekny kraj. :icon_mrgreen:

Drugi Polański? :icon_mrgreen:

 

Zastanawia mnie tylko jedno: Po co w mieście schodzić na kolanko?

Bo ktoś chciałby sobie poćwiczyć, podnieść umiejętności, a nie każdy ma czas/ochotę jechać na najbliższy tor, oddalony czasem o kilkaset km?

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...