Skocz do zawartości

Chopper Czy Turystyczny


Palladyn
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 6.03.2012 o 15:13, słoma napisał:

spróbujcie sobie odpowiedziec dlaczego " młode koty " wyśmiewają czopy ( brak kasy ? , testosteron? szpan? ) a dlaczego tulu bardziej wiekowych wlasnie jeżdzi na czopach i olewa te doskonałe motocykle co same skręcają i hamują :) ?

 

mógłbym odpowiedzieć w stylu pierwszej połowy Twojej "obserwacji" na przykład takimi słowami: bo nie mają już jaj na odwijanie manetki? z wiekiem brakuje fizycznych możliwości obsłużenia nadmiaru mocy? bo kanapa pod hemoroidy musi być mięciutka? mógłbym, ale to oznaczałoby obrażanie wielu osób - więc zastanów się, zanim znów bezmyślnie klepiąc zaczniesz wszczynać kolejną pyskówkę z cyklu plastik contra armatura

 

prawda jest taka, że w miarę przyrostu lat generalnie rośnie zapotrzebowanie na bezpieczeństwo i komfort, a spada - na adrenalinę. jeśli dodać do tego wzrost zasobności, który pozwala tenże komfort nabywać - mamy z grubsza odpowiedź na podaną wątpliwość

 

ja natomiast dodam taką oto obserwację: znakomita większość fanatyków, broniących do upadłego i wbrew zasadom kulturalnej rozmowy jednej ze stron tego wydumanego konfliktu, nie miała do czynienia z niczym, poza własnym pojazdem lub kilkoma w tym typie. ergo wiele nie wiedzą o drugiej stronie barykady :P

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 6.03.2012 o 15:13, słoma napisał:
(...) a dlaczego tulu bardziej wiekowych wlasnie jeżdzi na czopach i olewa te doskonałe motocykle co same skręcają i hamują :) ?

Hmm.. znam tez sporo 'wiekowych', ktorzy sie na plastykowe turystyki poprzesiadali z armatury i zadowoleni sa :)

BTW: Najlepiej to miec kilka moto, problem z glowy :icon_mrgreen:

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówcie sb co chcecie ale z racji tego że wszystkie (rodzaje motocykli mają w sb to coś ) a wiadomo budżet na kilka nie pozwoli i mam taką taktykę że że puki co enduro i turystyk konkretnie gs 500 efka :) w wieku 25 lat " ścigacz" i w wieku nie wiem żeby nikogo nie obrazić bardziej dojrzałem chopper/cruiser . I tu nie chodzi mi o żadne stereotypy ale w młodym wieku chce " się pobawić" innymi maszynami a wraz z dojrzałością przesiądę się na choppera w którym się liczy wygodna, lans i komfort z jazdy :) a tak szczerze jak by portfel pozwolił to już bym sb kupił choppera :D

LwG! :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 6.03.2012 o 18:31, jeszua napisał:

mógłbym odpowiedzieć w stylu pierwszej połowy Twojej "obserwacji" na przykład takimi słowami: bo nie mają już jaj na odwijanie manetki? z wiekiem brakuje fizycznych możliwości obsłużenia nadmiaru mocy? bo kanapa pod hemoroidy musi być mięciutka? mógłbym, ale to oznaczałoby obrażanie wielu osób - więc zastanów się, zanim znów bezmyślnie klepiąc zaczniesz wszczynać kolejną pyskówkę z cyklu plastik contra armatura

 

prawda jest taka, że w miarę przyrostu lat generalnie rośnie zapotrzebowanie na bezpieczeństwo i komfort, a spada - na adrenalinę. jeśli dodać do tego wzrost zasobności, który pozwala tenże komfort nabywać - mamy z grubsza odpowiedź na podaną wątpliwość

 

ja natomiast dodam taką oto obserwację: znakomita większość fanatyków, broniących do upadłego i wbrew zasadom kulturalnej rozmowy jednej ze stron tego wydumanego konfliktu, nie miała do czynienia z niczym, poza własnym pojazdem lub kilkoma w tym typie. ergo wiele nie wiedzą o drugiej stronie barykady :P

jsz

 

ale mi dowaliłeś kolego , hoho

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 6.03.2012 o 19:48, cyfral napisał:

bo jest ,może nie chopper ale cruiser napewno

 

taaa..? ciekawe, skąd to przekonanie :icon_mrgreen:

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 6.03.2012 o 19:48, cyfral napisał:
bo jest ,może nie chopper ale cruiser napewno

Nie ma zadnego 'na pewno' :)

Kazdy czlowiek ma 'swoja' pozycje, w ktorej najlepiej sie czuje - i powinien dobrac sobie takie moto, ktore mu pod tym wzgledem najbardziej podpasuje.. jesli chce w miare komfortowo jezdzic. Bo jesli chce tylko wokol komina sie pokrecic, to prawie na kazdym moto da sie wytrzymac :laugh:

Do tego dobieramy wyglad i osiagi, dochodzi jeszcze koszt zakupu, serwisu etc. W tej wyliczance jest jeszcze miejsce na 'blysk w oku', 'moment zachwytu' nad napotkanym sprzetem i takie tam.. I dopiero mieszanka tego wszystkiego skutkuje ostatecznym wyborem.

Oby byl jak najbardziej dopasowany do wlasciciela ten wybor - a co to bedzie to juz inna bajka.

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 6.03.2012 o 20:19, JareG napisał:

Kazdy czlowiek ma 'swoja' pozycje, w ktorej najlepiej sie czuje (...)

 

generalizując, to istnieje taki zestaw wytycznych nazywany "ergonomią", który wskazuje ogólne zasady wynikające z naszej anatomii. zasady są dość uniwersalne, wbrew temu co stwierdziłeś. jeśli jakakolwiek własność jest brana pod uwagę przez projektanta wyżej, niż ergonomia - na przykład wygląd - wtedy zazwyczaj istnieją pod jej względem niedociągnięcia. i tak przykładowo - żeby nie być gołosłownym - pionowa pozycja kręgosłupa na wszystkich armaturach nie jest idealna do jazdy jednośladem, i choćby z tego względu wygodniejsze (sensu stricte) od cruiserów są turystyki. ten sam wywód można odnieść w drugą stronę do własności jezdnych i osiągów, które można by rzec iż w jeszcze większym stopniu zaburzają komfort jazdy

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 6.03.2012 o 21:17, jeszua napisał:
generalizując, to istnieje taki zestaw wytycznych nazywany "ergonomią", który wskazuje ogólne zasady wynikające z naszej anatomii. zasady są dość uniwersalne, wbrew temu co stwierdziłeś.(...)

Ergonomia ergonomią, ale sprawiedliwosc musi byc po naszej stronie.. tak lekko parafrazujac ;)

Wystarczy ze masz nieco inaczej poukladane kosci (bo sie za mlodu nieco polamales..) i juz ergonomia idzie sie czochrac. Niektorym jazda z kregoslupem w pionie nie tylko nie przeszkadza, ale wrecz sluzy.. itd.

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 6.03.2012 o 21:17, jeszua napisał:

generalizując, to istnieje taki zestaw wytycznych nazywany "ergonomią", który wskazuje ogólne zasady wynikające z naszej anatomii. zasady są dość uniwersalne, wbrew temu co stwierdziłeś. jeśli jakakolwiek własność jest brana pod uwagę przez projektanta wyżej, niż ergonomia - na przykład wygląd - wtedy zazwyczaj istnieją pod jej względem niedociągnięcia. i tak przykładowo - żeby nie być gołosłownym - pionowa pozycja kręgosłupa na wszystkich armaturach nie jest idealna do jazdy jednośladem, i choćby z tego względu wygodniejsze (sensu stricte) od cruiserów są turystyki. ten sam wywód można odnieść w drugą stronę do własności jezdnych i osiągów, które można by rzec iż w jeszcze większym stopniu zaburzają komfort jazdy

jsz

 

z tego mądrego wywodu wynika Twoim zdaniem ze wszyscy powinni tylko turystykami jeździć bo takie wygodne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 6.03.2012 o 21:53, słoma napisał:

z tego mądrego wywodu wynika Twoim zdaniem ze wszyscy powinni tylko turystykami jeździć bo takie wygodne?

 

przeczytaj ze zrozumieniem: nie każdego stać...

 

a poważnie: nie, ale twierdzenia jakoby nic wygodniejszego nie było od armatury, albo każdy miał odrębne kryteria wygody (ogólne, szczególne owszem zależą od indywidualnego podejścia) są z gruntu błędne. ot, i tyle: wszystkie uogólnienia są niebezpieczne, nawet to - jak rzekł niegdyś mr wilde

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam te posty od kilku dni i moge powiedzieć, że moja pupa czuje się jak w raju na armaturze (nie mylić z "podpięciem do sieci" - nie jeżdżę z pasażerem!) Jeżdżąc na niej poznałem bliżej to dziwne słowo..... ergonomia - człowiek nie męczy sie za kierownicą... chyba, że .. trzeba pchnąć..... uuufffff .... znowu mnie zastawili.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

forrest, ale w podpisie i na zdjeciu masz Venture 1300 a gdzie jej do armatury ???? :icon_razz:

Akurat jest to model ktory ma polaczenie armatury i turystyka, czyli .... duzo bebechow na widoku, silnik V i zajefanie wygodny sprzet.

Jak dla mnie to drugi w garazu powinnien byc ..... zaraz po armaturze :crossy:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...