Skocz do zawartości

Kto jezdzi nowa Super Tenere XTZ 1200


Rekomendowane odpowiedzi

Podziękowania za info OSU! - Kaszuby naprawdę piękne, drogi boczne rewelka - trochę zwiedziliśmy i na pewno wrócimy. Zrobione jakieś 1800km w 4 dni. Pogoda oki bo nie padało. Jedliśmy dom dalej - jeszcze takiego wypasu jak żyję nie mieliśmy nigdzie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Uzi78 widzę ze Terenia już wróciła z serwisu???.Jak teraz z biegam???.Odczuwasz wyraźną różnice???Opisz co i jak.Pozdrawiam Wojtek

Zdjęcia są zrobione przed awarią ale rzeczywiście wczoraj odebrałem z serwisu. Byli na tyle uprzejmi aby pokazać mi części które wymienili. Wina leży w części za 5 złotych (jak zwykle pierdoła jest winna) która wykonana jest ze zbyt miękkiego materiału. U mnie wymienili tę część i dla pewności całe jarzmo w której pracuje. Jak mi powiedział mechanik czas naprawy--- 25 minut ( z jazdą testową). W chwili obecnej biegi zmieniają się bez problemu ale u mnie wyszła jeszcze jedna przypadłość. Komuś podczas jazd testowych motor oparł się na boku i dźwignia się lekko wygięła.Wymienię to po sezonie bo i tak szukam akcesoryjnej łamanej.

Jakby co polecam Poland & Position szybko załatwili sprawę - najdłuższy to był czas oczekiwania na części.

 

Pozdrawiam

 

Paweł

 

Wartość dodana - zobaczyć i usłyszeć (robi wrażenie) R1M Pawła Szkopka- mistrza polski Superbike

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Pawle.Fajnie że już masz załatwione tak jak powinno to być.Ja jeszcze parę set km zostało mi do przeglądu to załatwię obydwie sprawy .Zapytam co serwis w Kłodzku (90km)mi powie ( do W-wy mam 350km) ale jak trzeba będzie to odwiedzę . Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Niedawno był poruszany temat serwisów które są polecane w Polsce Ja na dzień dzisiejszy mogę wyrazić swoją opinię o Yamaha Olsztyn ul. Lubelska.

Mając ponad 40 tys. zdecydowałem się zrobić „duży serwis”. Po rozmowach ze znajomymi zdecydowałem się na w/w. Tereskę zostawiłem w poniedziałek, umówiłem się na odbiór w czwartek. Gdy odbierałem moto – gadka szmatka z mechanikiem – przetarłem rękawicą zabrudzony boczek z prawej strony i pojechałem. Na orlenie pijąc sobie wodę stwierdziłem rysy na panelu wraz z resztkami jakiegoś fioletowego lakieru, potem zadrapania na osłonie rąk, potem na gmolach i wielkie oczy – moja Yamaszka na 100 % leżała cała prawa strona. Niby delikatnie a jednak boli.Telefon i za 15 minut znów pod serwisem. Mechanika już nie było. Serwisant po obejrzeniu stwierdził żeeeeeeeeeeeeee – to już było, że to nie u nich. Facet uświadomił mi, że kupiłem już takie moto. Ludzie – czy zawsze z nas w serwisach chcą zrobić nieświadomych głupków, że wydając kupę kasy nie widzimy nawet tego, że moto miało parkingówę. Na dodatek stwierdził serwisant, że mechanik informował go o pękniętym zaczepie w panelu - osłona aku. Ja mówię, że wielokrotnie zdejmowałem boczek ( podpinałem navi i alarm ) i nic takiego nie było. To było następstwo położenia – gmol uderzył w panel na dole i pękło. Ale serwis – wiadomo – ostoja prawdomówności i mądrości – mechanik na telefon powiedział że to nie on, że to już ktoś naprawiał Kropka , dziękuję. Sam nie wiem co oczekiwałem po nich – może naprawy tego uchwytu i przyznanie się – trudno – stało się. Ale nie – tu mamy doczynienia ze smarkaczami – „to nie ja” „to nie my” „ to już było”. A my jesteśmy naciągaczami którzy ich się czepiają, sami się przewracamy a potem krzyczymy - usuńcie nam te ryski , Na koniec – nie zostawiajcie moto w serwisie bez nadzoru. Róbcie jak najwięcej zdjęć najlepiej przy pracownikach. Przez takie coś ,człowiek zastanawia się, jaką mam gwarancję, że przegląd został należycie zrobiony. NIE MA. Ja na dzięń dzisiejszy długo będę pamiętać Olsztyn ( a taki ładniutki ten serwis)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale się nie zdziwię jak się okaże że trzeba będzie do Berlina pojechać na solidny serwis Yamahy. Póki co odpukać w niemalowane widzę nadzieję w Kłodzku. Jest tam Marcin, który podchodzi bardzo indywidualnie do Motocykla i problemów a nie jak do kupy metalu i plastików. Dla mnie to po prostu bardzo istotne bo Tereska to nie WSK-a służąca do tego żeby do roboty dojechać. Nie będę nigdy tolerował obsługi mojego Moto na tzw. odpierdol i pozoranctwa serwisowego za nie małą kasę. Dziwi mnie tylko, że Yamaha pozwala na takie funkcjonowanie swoich ASO - gdzie audyty, presja na jakość obsługi klienta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia jeszcze jedna rzecz. Przy odbiorze - nie wiem czy coś we mnie głęboko siedziało, spytałem tego speca, czy jeżeli moto leżało nawet parkingówa to gdzieś zostaje ślad oprocz ewidentnych obtarć. Usłyszałem, że tak - po każdym przewróceniu motocykla jest ślad w jakimś układzie :blink: nie wyjaśnił tego dokładnie. Kurde, pierwsza rzecz to do głowy przyszło, że ABS , ale jeżeli nie było ostrego hamowania tylko parkingówa, to co - zamontowany kompas z żyroskopem się tłucze? Czy ktoś mi to wyjaśni? Druga rzecz to chyba jest normalne, że jeżeli serwis rozklada moto - widzi, że jakiś uchwyt jest pęknięty to pyta się klienta czy to zostawiać, czy naprawić, wymienić ( kolejna złotówa dla serwisu ). Tutaj było to pominięte. Nawet przy odbiorze nikt nie powiedział o tym. Mówili - wszystko ok. moto idealne. Z tego też wnioskuję, że nikt nie chciał zwrócić na to uwagi bo zaraz by były pytania o te obtarcia. Na 100% liczyli, że do zimy nikt tego nie zauważy. A potem to sobie można. Chcieli mi pokazać,zdjęcia bo były robione przed naprawą - tak powiedzał serwisant, ale po klilku minutach okazało się że ich nie ma. Podobno mają sprawdzać monitoring - znając życie powiedzą że nie zmienili kasety VHS i nic się nie nagrało ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Pawle.Fajnie że już masz załatwione tak jak powinno to być.Ja jeszcze parę set km zostało mi do przeglądu to załatwię obydwie sprawy .Zapytam co serwis w Kłodzku (90km)mi powie ( do W-wy mam 350km) ale jak trzeba będzie to odwiedzę . Pozdro.

Woosiu jakby co to niech dzownią do Patryka z P&P

 

Doozer

 

widzę że nie raz tam byleś :) a miejscówka fajna bo można zobaczyć jak ludzie na kolanie jadą w zakręcie. szkoda tylko ze auta parkują w pierwszym rzędzie co często uniemożliwia zrobienie takiej fotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamml juz tłumacze . Moto ma zainstalowany czujnik położenia . Jest on po to że gdy moto się przewróci wyłącza (gasi ) silnik żeby w czasie wypadku zniwelować skutki. Jest taki fakt zapisany w pamięci kompa.Nie wiem tylko czy taki stan jest tylko przy włączonym zapłonie czy niezależnie. Można zresetować to i można to sprawdzić wchodząc w kompa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamml juz tłumacze . Moto ma zainstalowany czujnik położenia . Jest on po to że gdy moto się przewróci wyłącza (gasi ) silnik żeby w czasie wypadku zniwelować skutki. Jest taki fakt zapisany w pamięci kompa.Nie wiem tylko czy taki stan jest tylko przy włączonym zapłonie czy niezależnie. Można zresetować to i można to sprawdzić wchodząc w kompa.

Na kompie pokaże mi kiedy takie zdarzenie było?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...tematu nie rozkminialem ale intuicja automatyka podpowiada mi, że zeby takie zdarzenie bylo "odnotowane" przez komputer to przynajmniej sam komputer musi byc zasilany (zależnie od typu czujnika to sam czujnik tez, chyba, że pasywny to nie). A jeżeli tak, to podczas serwisu, gdy stacyjka w pozycji Off to raczej komp sobie śpi grzecznie ;)

Ale w wolnej chwili wieczorem moge rzucić okiem w schematy elektryczne serwisowki...

 

A co do serwisu - zgadzam sie ze trzeba "trzymac ze reke" swoja wybranke....ja podczas calego serwisu po pierwszym tysiacu uczestniczylem...nie wiem jak dlugo trwa dlugi serwis i czy nie jest w dniach rozciagniety ale tez bym chcial byc...

Edytowane przez osu!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...