pedał z allegro

[Saltus]

Padł mi alternator, znalazłem gościa na allegro - mówił, że ma kilka sztuk, że na bank sprawne. Nie chciało mi się bawić w te wszystkie procedury allegro więc mówię żeby słał.

Po tygodniu czekania dzwonie, gość mówi, że jego pracownik się pomylił i wysłał do kogoś innego. Faktycznie po kolejnych kilku dniach przyszła paczka, w środku alternator - totalny złom przewijany chyba przez babcię na drutach, kable klejone na silikon sanitarny itp... Przeprosił i obiecywał, że przyśle drugi. Aukcje z allegro zniknęły minęły dwa tygodnie i dupa. Teraz na allegro znowu są aukcje tylko na innym koncie i inny numer telefonu, gość jest z Sierakowic z pomorskiego, nie polecam tego pana i ślę mu serdecznego chu*a w dupę.

 

http://allegro.pl/show_user.php?uid=17655285

 

jego aukcje: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=17655285

 

jego poprzedni numer: 883 031 888

 

aktualny: 883 031 885

 

Najgorsze jest to, że przez telefon to kurwisko podawało się za motocyklistę i jeszcze uderzał w gadkę...

Edytowane 27 Sierpnia 2010 przez Saltus

[Hero]

No właśnie kolego te wszystkie procedury allegro w które nie chciałeś się bawić są po to żeby zapobiegać takim wałkom jaki się Tobie przydarzył. Więc zamiast narzekać pomyśl wcześniej.

[Rafal_W_wa]

Padł mi alternator, znalazłem gościa na allegro - mówił, że ma kilka sztuk, że na bank sprawne. Nie chciało mi się bawić w te wszystkie procedury allegro więc mówię żeby słał.

Po tygodniu czekania dzwonie, gość mówi, że jego pracownik się pomylił i wysłał do kogoś innego. Faktycznie po kolejnych kilku dniach przyszła paczka, w środku alternator - totalny złom przewijany chyba przez babcię na drutach, kable klejone na silikon sanitarny itp... Przeprosił i obiecywał, że przyśle drugi. Aukcje z allegro zniknęły minęły dwa tygodnie i dupa. Teraz na allegro znowu są aukcje tylko na innym koncie i inny numer telefonu, gość jest z Sierakowic z pomorskiego, nie polecam tego pana i ślę mu serdecznego chu*a w dupę.

 

http://allegro.pl/show_user.php?uid=17655285

 

jego aukcje: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=17655285

 

jego poprzedni numer: 883 031 888

 

aktualny: 883 031 885

 

Najgorsze jest to, że przez telefon to kurwisko podawało się za motocyklistę i jeszcze uderzał w gadkę...

 

 

miałem podobny przypadek... gdybyś zrobił wszystko zgodnie z procedurami to bez problemu kaska do odzyskania a i jeszcze alternatora by nie dostał by został jako dowód w sprawie...

niestety w taki sposób jak zrobiłeś... możesz tylk odo niego podjechać jak bedziesz w okolicy

[zajc]

Ale w którejś tam aukcji ma na zdjęciach dziewoję przy motocyklu.Może jednak nie pedał?

[_Monter_]

Niestety Saltus ale Hero ma rację.Ja też uważam, że warto brać przez aukcję, tymbardziej, ze Ciebie to nic nie kosztuje.

Ja już nie raz się przekonałem, ze poza allegro ani nie sprzedaję ani nie kupuję.

[MOC]

Dokladnie, lepiej zalatwic oficjalnie, masz przynajmniej pewnosc ze mozesz dochodzic swoich praw w sadzie, bo sa na to dokumenty a tak na gebe to...

[Guzik]

Ale w którejś tam aukcji ma na zdjęciach dziewoję przy motocyklu.Może jednak nie pedał?

ale ta niunia wyglada fatalnie

wiec moze jednak jest inaczej

[Saltus]

No właśnie, prawdopodobnie odpuściłem procedury allegro bo gość przez telefon wydawał się spoko, ale jak to mówią nie ma tego złego... motór już lata, polecam pana co się reklamował na forum z przewijaniem altków - bardzo profesjonalnie. Czasy gdy kupowało się np. przez Dizmar chyba już bezpowrotnie minęły ;)

Edytowane 28 Sierpnia 2010 przez Saltus

[Misiek 63]

Może wielu z Was pomyśli, że się wymądrzam, ale przez takie przewały Allegro dla mnie kompletnie nie istnieje!

 

Przeglądając czasem ogłoszenia sprzedaży moto prawie wszystkie z Allegro mają taką treść: "kupiony w salonie, sprowadzony". Niby prawda - zanim motocykl został rozbity na zachodzie i sprowadzony do Polski w celu reanimacji, był kupiony w salonie!

[LORD VADER]

Ale w którejś tam aukcji ma na zdjęciach dziewoję przy motocyklu.Może jednak nie pedał?

Pedał , nie pedał , po przeanalizowaniu zdjęc stwierdzam że to foty z bikepics . Niekoniecznie wszystkie .

 

Jeżeli już tak starch przed prowizją ogarnął obie strony transakcji to najprościej będzie poprosić o zdjęcie części z karteczką "dla tego od tamtego" . Ilu mozę byc handlarzy z perfekcyjnie opanowanym fotoszopem do podrobienia takiej foty ? Myśle , że nie ma takiego :bigrazz: Druga sprawa to fakt , ze tak czy inaczej możesz dostac cegłe w paczce. Więc moze lepiej robic zakupy poprzez alledrogo.

[aftys6]

A mnie dziwi że chłop 22 lata a tak dał się w wałka zrobić.

Dzisiaj ciężko dobremu kumplowi zaufać a co mówić o handlarzu który chce zarobić.

[Royroy]

 

 

Przeglądając czasem ogłoszenia sprzedaży moto prawie wszystkie z Allegro mają taką treść: "kupiony w salonie, sprowadzony". Niby prawda - zanim motocykl został rozbity na zachodzie i sprowadzony do Polski w celu reanimacji, był kupiony w salonie!

 

Nikt chyba nie kupi moto na allegro bez zobaczenia go osobiście ?

Na allegro szukam a potem weryfikuję podane w opisie plusy i minusy motocykla. Bez oceny stanu technicznego i jazdy próbnej nie kupię moto.

W ogłoszeniu widzimy foto i opis. Wszystko może być lipne ,więc sadzamy d...pę w auto i gnamy na rekonesans - potem kończymy transakcję.

 

:bigrazz:

[DrPlama]

A mnie dziwi że chłop 22 lata a tak dał się w wałka zrobić.

Dzisiaj ciężko dobremu kumplowi zaufać a co mówić o handlarzu który chce zarobić.

liczył na uczciwość sprzedawcy, nie każdy sprzedawca to oszust i złodziej?

Moze wczesniej sie nie naciął na oszusta

[Boniek]

Padł mi alternator, znalazłem gościa na allegro - mówił, że ma kilka sztuk, że na bank sprawne. Nie chciało mi się bawić w te wszystkie procedury allegro więc mówię żeby słał....

Jakie znów procedury, kupujesz jak w każdym innym internetowym sklepie, a w ogóle patrząc na jego aukcje nie powinieneś od niego nic brać. Widać, że kombinuje jak się da. Fotki rżnięte z sieci, kombinuje z opisami, żeby nie płacić prowizji. Nie dziwne, że go zawiesili ;]

Możesz go jeszcze ewentualnie pognębić podsyłając info do skarbówki. Nie ma znaczka firma przy loginie więc ciekawe czy rozlicza się z tej sprzedaży.

pzdr.

 

[dangerous]

Raz kupiłem poza aukcją i było to mój ostatni. Teraz wszystko na warunkach portalu aukcyjnego, bo praktycznie dzięki temu nie ryzykuję. Prawo jest po mojej stronie.