Grisza391 Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Witam panów motocyklistów oczywiście i panie motocyklistki :icon_biggrin: tak jak w temacie chce sobie zakupić coś z 3 pięknych motocykli i nie chodzi mi o opinie na temat wyglądu tylko na temat ich użytkowania , mechaniki , i co najważniejsze awaryjności. Dziękuje z góry i pozdrawiam rycerzy na swych stalowych rumakach :biggrin: :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grisza391 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Witam ponownie Panowie i Panie nie wierze ze nikt niema nic do powiedzenia na temat tych maszyn :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sgregor242 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Nie ma zasady.Co kupisz w lepszym stanie tym dłużej pojeździsz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Dokladni ejak napisal poprzednik, nie ma reguly zalezy co kupisz i w jakim stanie. Dzisiejsze motocykle sa robione porzadnie i wszystko zalezy poprostu od poprzedniego wlasciciela jak dbal o motocykl. Dlatego najwazniejsze jest abys byl ostrozny podczas zakupu, a kupisz juz co bedziesz uwazal za stosowne, wszystkie wymienione przez ciebie motocykle sa fajne, musisz sie przysiasc, przejechac i wybrac co ci najbardziej odpowiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Witam ponownie Panowie i Panie nie wierze ze nikt niema nic do powiedzenia na temat tych maszyn :biggrin: nie. wszystko zostało najwyraźniej powiedziane: w archiwalnych postach jest nawet wątek z porównaniem fazera i sv-ki, zet jest mniej popularny chociaż też jest kilka o nim tematów. poza tym takie albo podobne porównanie było w którejś gazecie, może ktoś pamięta wyszukiwarka po prawej u góry, wpisujesz kolejno nazwy modeli i czytasz. trochę samodzielności nie zaszkodzi jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grisza391 Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Aha to serdeczne Dzięki :) Szerokości i przyczepności wszystkim życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 wszystkie 3 modele są absolutnie bezawaryjne. Najbardziej dziki Zet, najbardziej uniwersalny Fazer, SV jest najsłabszy z tej 3 ale nadrabia charakterem i jest po prostu "fajnym" motocyklem-dla mnie fajnym dla kobiet :) nie dla faceta... Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 wszystkie 3 modele są absolutnie bezawaryjne. Najbardziej dziki Zet, najbardziej uniwersalny Fazer, SV jest najsłabszy z tej 3 ale nadrabia charakterem i jest po prostu "fajnym" motocyklem-dla mnie fajnym dla kobiet :) nie dla faceta... Zetem nie jeździłem, ale SV i FZ6 tak. FZ6 grzeczny do bólu, nudny bym powiedział. SV dzik w porównaniu do niego. Według mnie super sprzęcior. Ernest, jak mi się SV podoba to znaczy że jestem kobietą? P.S. Bardzo fajny sprzęt to F800S. Nie tak dziki jak SV ale na pewno fajniejszy od FZ6. A do tego ma pasek i nie jest tak oklepany jak japońce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 (edytowane) Zetem nie jeździłem, ale SV i FZ6 tak. FZ6 grzeczny do bólu, nudny bym powiedział. SV dzik w porównaniu do niego. Według mnie super sprzęcior. Ernest, jak mi się SV podoba to znaczy że jestem kobietą? P.S. Bardzo fajny sprzęt to F800S. Nie tak dziki jak SV ale na pewno fajniejszy od FZ6. A do tego ma pasek i nie jest tak oklepany jak japońce. F800S/ST jest bardzo fajny, sam się zastanawiałem czy takiego nie kupić. Jeśli chodzi o awaryjność to pierwsze roczniki (2006, 2007) miały problemy z silnikami, było wiele akcji nawrotowych itp. No i oczywiście ta niesymetryczna lampa... kwestia gustu :bigrazz: . Edytowane 20 Sierpnia 2010 przez soulreaver Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Zetem nie jeździłem, ale SV i FZ6 tak. FZ6 grzeczny do bólu, nudny bym powiedział. SV dzik w porównaniu do niego. Według mnie super sprzęcior. Ernest, jak mi się SV podoba to znaczy że jestem kobietą? P.S. Bardzo fajny sprzęt to F800S. Nie tak dziki jak SV ale na pewno fajniejszy od FZ6. A do tego ma pasek i nie jest tak oklepany jak japońce. Zajc jak dla ciebie SV 650 jest dziki to wiesz no... :biggrin: Dla mnie to fajne moto dla kobiet-jak ci się podoba to OK-to nie znaczy że jesteś kobietą... Znajomy śmiga na FZ6, pełen przelot Leo plus strojenie kompa i uwierz mi że taki motocykl jak SV przy FZ6 to są flaki z olejem. Leci to ku*wa 250 z 2 idzie tak na gume że ja w szoku byłem, SV powyżej 160 robi tylko buuuuuu... To wszystko żeleży czego właściciel oczekuje od motocykla i przede wszystkim musi się na nim przejechać-czasem wystarczy wrzucić 1 przejechać się kilka metrów i już wiem czy jest zgodność charakterów czy jej nie ma... bo takie gadanie jest bezsensowne, jeden lubi rybki... Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Zajc jak dla ciebie SV 650 jest dziki to wiesz no... :biggrin: Dla mnie to fajne moto dla kobiet-jak ci się podoba to OK-to nie znaczy że jesteś kobietą... Znajomy śmiga na FZ6, pełen przelot Leo plus strojenie kompa i uwierz mi że taki motocykl jak SV przy FZ6 to są flaki z olejem. Leci to ku*wa 250 z 2 idzie tak na gume że ja w szoku byłem, SV powyżej 160 robi tylko buuuuuu... To wszystko żeleży czego właściciel oczekuje od motocykla i przede wszystkim musi się na nim przejechać-czasem wystarczy wrzucić 1 przejechać się kilka metrów i już wiem czy jest zgodność charakterów czy jej nie ma... bo takie gadanie jest bezsensowne, jeden lubi rybki... Wiesz co,ja jeździłem na SV po lekich modach. Dobry wydech, amor wilbersa z tyłu i zapierdalało to zajebiście. Ale jeździłem tylko po mieście-w trasie pewnie 200 km/h to max.Według mnie lepiej jechał z dołu od seryjnego FZ1. No i rzędówka nie stawia bokiem przy redukcji przed winklem :D FZ6 250?? Haha, to ile on ma koni?? 140? :icon_mrgreen: 250 km/h to tysiące o mocy 140-150 koni jadą a nie jakieś sześćsetki :D U mnie jest PC,wydech Remusa, wywalony kat i exup, przerobiony airbox i zlozony KN. Ledwo 260 licznikowo dociąga. Chyba se FZ6 od Twojego kumpla kupię :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saul Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 a do czego ten motocykl ma być? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Słuchaj Zajc nie należę do osób które walą ściemy po to żeby... no własnie po co? Bez żadnych modyfikacji FZ6 licznikowo leci ponad 240... tu masz pierwszego lepszego golasa z brzegu (wiem wiem to youtube :) ) dla mnie też było lekkim szokiem jak zamieniliśmy się sprzętami a tu na kawałku obwodnicy pod 250 na budziku miałem w turystycznej 600. Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Słuchaj Zajc nie należę do osób które walą ściemy po to żeby... no własnie po co? Bez żadnych modyfikacji FZ6 licznikowo leci ponad 240... tu masz pierwszego lepszego golasa z brzegu (wiem wiem to youtube :) ) dla mnie też było lekkim szokiem jak zamieniliśmy się sprzętami a tu na kawałku obwodnicy pod 250 na budziku miałem w turystycznej 600. http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56420,4389114.html Czyli dzięki wydechowi jedzie o 40 km/h szybciej od serii? A moze licznik kłamie jak z nut? :biggrin: Kumpel ma GSXr 750. Twierdził że 290 nią jeździ. Kiedyś pojechaliśmy razem. Na autostradzie jechaliśmy równo tylko jemu pokazał licznik ponad 280 a mi 260. Taka drobna różnica :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Zajc wiesz co? :) Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.